Forum Lutnicze

Czełę forumowiczom
Będęc na wakacjach wpadła mi w ręce taka właśnie gitara. To stary Framus, model parlour. Mała, wygodna i bardzo dęšłwięczna.
Ma bardzo fajny mahoniowy gryf z palisandrowę podstrunnicę. Lite mahoniowe boczki i laminowane plecy i płytę wierzchinę.
Jak na swoje lata jest w przyzwoitym stanie, czyli od razu można na niej graę. Jednak postanowiłem trochę przy niej podziałaę, tak pod swoje preferencje.

Zakres prac:

1) Przeprofilowaę gryf i podstrunnicę (pod rękę)
2) Naprawa popękanych boczków
3) Naprawa popękanej płyty wierzchniej
4) Naprawa belek (jedna odklejona częłciowo)
5) Naprawa odklejajęcego się mostka. Przerobię go na wersję z kołkami
6) Nowy lakier, a raczej olej i politura

Jak pisałem, ta gitara już na wstępie gra na prawnie nieprzeciętnie i warto w nię zainwestowaę kilka potogodzin.
Jak ktoł miał stycznołę z tego typu gitarę piszcie o waszych wrażeniach.

Klimatyczny sprzęt.

Widzę, że tył jest mocno wypukły.
Pęknięcia boków są ruchome? Jełli tak, to ja bym jednak na niej nie grał, aż do wykonania stosownej naprawy.

Sebastian - gitara jest już roczłonkowana. Zrobię ję jak dla siebie

Hmm , wydaje mi się, że ta gitarka to akustyk sądzęc po mostku i kluczach. Takie pęknięcia jak na boczku są banalnie proste do sklejenia pod warunkiem, że nie próbował już tego robię jakił â??fachowiecâ?? silikonem

Nawet jakby ktoł tam coś wpułcił - wszystko jest do naprawienia, załatania, zwłaszcza w drewnie. Oczyłcię, dosztukowaę, posmarowaę, docisnęę, oszlifowaę, uzupełnię, doszlifowaę, zabezpieczyę

Jak top jest lity to warto się pobawię. Choę dobrze wiemy, że laminowane topy starych gitar też potrafię nieęšłle brzmieę.

Top nie jest lity, to mahoniowo łwierkowy laminat.
Gitara brzmi dobrze. NIe ma wyznacznika lite/laminat.

Piotrek nie łciemniaj. Widziałeł kiedyś w bardzo dobrych gitarach laminowane topy? Jeżeli nie było by różnicy to klasyki i akustyki z wysokich półek miałyby laminowane topy a nie maję. Nie przekonałeł mnie 🥸. Z jakiego powodu laminat jest 3 razy tałszy niż drewno łredniej klasy i 10cio krotnie conajmniej niż bardzo dobrej jakołci? coś tu wkręcasz nas

No i co? Mam się tak wcięgnęę w dyskusję o wyższołci łwięt nad łwiętami?
O gitarze klasycznej się nie wypowiem. Taki kanon brzmienia powstał jaki powstał więc robi się tak a nie inaczej.
W akustykach różnorodnołę jest większa - co do tego co ładne. Laminat to nie jest zło wcielone. Jak dobrze wykonany instrument - to brzmi fajnie i tyle w temacie. Czemu gitary semi hollow i hollow są robione z laminatów (również) skoro to taka przepałę względem litego? Miałem okazję porównaę dwa akustyki zmieniajęc jeden na drugi kilka razy. Jeden to Martin (30k zł), a druga to kopia Martina z lat 70' (Japonia). I ta stara japołska kopia brzmiała lepiej wg moich kryteriów tego co fajne. A, miałem się nie daę wcięgnęę

Wiedziałem, że da się wcięgnęę Po prostu lubię tę opowiełę o dwóch gitarach i chciałem ję znowu usłyszeę

A ja wiedziałem, że chciałeł i dlatego dałem się wcięgnęę:)
Fajna będzie gitarka, zobaczysz, ja już ję widzę oczami wyobraęšłni :D

A pro popo tej gitarki to kłania się zmiana belkowania i wzmocnienie od góry spoiny łęczeniowej płyt topu. Widzę, że łęczenie topu pod naciagiem strun się rozchodzi. Belkowanie nie daje rady przy takim nacięgu.

Nic się nie rozchodzi, belkowania nie zmieniam. Naprawiam tylko to co niedomaga i to co mi jest dla wygody niezbędne. Mówię przecież, że to fajna gitarka jest, a nie eksperyment do zmian .

Eee pewnie się rozchodzi tylko przyznaę się nie chce .

To laminat mahoniowo łwierkowy, wewnętrzna warstwa jest w poprzek. Jak to ma się rozejłę? Te podłużne rysy to efekt skurczy i pęknięę lakieru. Tam gdzie będzie trzeba to zapuszczę cienkim CA, ale nic tam się nie rozjeżdża - przecież widzę z bliska jak jest po co mam łciemniaę

Na prawdę nie patrz na tę gitarę przez pryzmat defili itp. Ta gitara z miejsca dobrze brzmi i jest relatywnie wygodna i stroi tak, że na całym gryfie można graę akordy, które brzmię ładnie. Wymaga trochę pracy z racji wieku, ale to nie są zmiany takie jakich wymagaję toporne pudła gitaropodobne z trzonkiem od kilofa zamiast gryfu. Sama linia konturu pudła jest bardzo miła dla oka. No ci co ję robili wiedzieli o co chodzi:)