Forum Lutnicze

Czełę,
coś cicho na forum to może pokażę co dostałem wczoraj w prezencie:)
Stary ala klasyk. Piszę specjalnie ala - bo klasyk to klasyk, a takie gitary to trochę patologia.
Ale - no właśnie, na klasyka się nie nada, ale na akustyka i owszem.

Zalety:
- mahoniowy gryf z palisandrowę podstrunnicę, stabilny,
- płyta wierzchnia - lity łwierk, ładny wizualnie choę zmęczony i poobijany - do naprawy,
- boczki i plecki - ładna cieniutka sklejka mahoniowo ... topolowa/klonowa? nie wiem co w środku, ale jasne drewno.

Wady:
- gryf niewygodny o przekroju wanny. Do przeprofilowania,
- brak pręta napinajęcego - do wstawienia,
- belkowanie - do wymiany, nie nada się pod nacięg stalowych strun,
- mostek - do wymiany,
- Płyta tylna - pęknięte skrajne warstwy w środku płyty. Do naprawienia przez wstawienie wzmocnieł (coś ala ozdoba),
- rozeta i binding - plastik - do wymiany,
- lakier - płyta wierzchnia - do wymiany, reszta instrumentu - siłę rzeczy również.

Trochę pracy będzie, ale oczami wyobraęšłni widzę ję w nowej odsłonie

Przydałaby się jeszcze fotografia główki.
Na załęczonych czterech zdjęciach gitara wyględa jak klasyczna, co sprawia że nie powinna takę byę?

Proszę bardzo. Jak w klasyku. Między klasykiem a 'ala klasykiem' jest cały łwiat, ale do gitary akustycznej już niedaleko.

Obdarowany (dził) belkę łwierkowę przez zaprzyjaęšłnionego gdałskiego lutnika - przygotowałem nowe żebrowanie. Wykorzystałem ten kawałek łwierka w 100% tak, że nic nie zostało - ale mam komplet:) To cenny materiał bardzo lekkiego łwierku więc nie chciałem nic zmarnowaę. Na razie rozcięte beleczki i przyłożone, w żadnym wypadku nie gotowe do przyklejenia, trzeba nad nimi popracowaę.
Na zdjęciu widaę łlady po poprzednim belkowaniu wachlarzowym, które zestrugałem. Będzie układ X i oczywiłcie bridge plate, którego nie było w pierwotnej wersji (na zdjęciu też jeszcze go brakuje).

Oczywiłcie tylny blok (ten kawałek sklejki) do wymiany

SebastianL pisze: 2021-10-18, 20:49 Na załęczonych czterech zdjęciach gitara wyględa jak klasyczna, co sprawia że nie powinna takę byę?

Sebastian, przepraszam, nie odpowiedziałem precyzyjnie na to pytanie.
Z takiej gitary nie zrobi się koncertowej gitary klasycznej..a w moim odczuciu klasyk to powinna byę już wysublimowana konstrukcja. ęšłĽeby nylonowe struny ładnie zabrzmiały to trzeba jednak użyę materiału pierwszej klasy i posklejaę go zgodnie ze sztukę. Gitarze na metalowe struny nie trzeba wiele żeby zabrzmiała poprawnie, a nawet bardzo dobrze. Nie chcę tu ujmowaę akustykom, że byle sztrucel zagra, nie w tym rzecz. Jednak kilka cech materiałowych i konstrukcyjnych w tej gitarze sprawia, że bliżej jej do akustyka o dobrym brzmieniu niż do klasyka. Więc nie taki ze mnie barbarzyłca jak myłlisz, po prostu nie chcę jej skazaę na bylejakołę, a chcę jej daę nowe życie bez obciachu

Popycham gitarkę do przodu i coraz bardziej mi się podoba:)
Wywaliłem ten łmieę z miejsca piełka dolnego i wstawiłem mahoniowy. Gryf przeprofilowałem i podoba mi się ten mahoł, jest delikatny i lekki. Ciekawe było to, że po odklejeniu mostka i podstrunnicy gryf z pudłem tworzyły jednę linię, płasko jak na stole.
Belki przyklejone, jeszcze trochę poczyszczę klej i można działaę dalej.
Przygotowałem pręt dwustronny, top jest w trakcie politurowania, dobrze idzie jak na razie.
Plecki naprawione, wstawiłem łatę w miejsce pęknięcia.

Jeżeli nie wkleiłeł jeszcze bridgeplate to zmniejsz go o ile się jeszcze da. Beleczki te najkrótsze, X i harmoniczne też możesz jeszcze pocienię w kierunku boczków prawie do "0". X to potężna konstrukcja w porównaniu do wachlarza. łęczenie X musi (powinno) mieę zwornik. Wyględa bardzo ciekawie i zapewne zabrzmi rasowo po sklejeniu. Pamiętaj, że przy ustawianiu kompensacji w akustyku jest prawie 5mm różnicy na strunach E przy menzurze 650mm więc ustaw tak by zostało tyle mięcha na strunniku by struna mogła zachowaę włałciwy kęt zejłcia i opierała się na nim a nie załamywała na grzbiecie kołci.
I jeszcze jedna sprawa Piotrek ty lubisz sobie brzdękaę elektrycznie więc pomyłl czy majęc pacjenta w prosektorium nie warto mu wstawię "rozrusznika" tzn. zelektryfikowaę go?
W tym momencie warto też wywiercię otwór na pasek w tylnym klocku dlatego, że on może pęknęę jak ma ęšłle ułożone słoje stęd też coraz więcej osób robi go z dwóch częłci klejonych w poprzek włóknami lub z nakładkę 4mm obłogu także ze słojami w poprzek.

Wszystko jest już wklejone. Na moje wyczucie jest dobrze, to jest bardzo lekki łwierk. Bridgeplate to grusza, na wyczucie jest dobrze. Otwór wywiercę bez problemów. Elektroniki nie będzie, to akustyk, do grania pod prędem mam fajne elektryki
Dam szerokę kołę pochylonę tak, żeby kompensacji starczyło. Most już zrobiony, muszę tylko nafrezowaę kanał i powiercię otwory, ale to na spokojnie. Krzyż wzmocnię, może tkaninę z klejem kostnym, zobaczę. Czuję, że toto zagra tak jak trzeba

Nooo - to jestem spokojny. Szmatki z klejem bym nie dawał tylko porzędny kawałek łwierka i ładnie go oszlifował. Grusza to bardzo twarde drewno więc powinno daę odpowiednię wytrzymałołę i przenosię wibracje.

Janek, pułę jakieł foto jak to powinno wyględaę.

Akurat nie mogę znaleźć zdjęę, które potrzebuję ale wstawię zdjęcie z Ukulele na przykładzie , którego wytłumaczę.
W fabrykach element ten wykonuje się z tkaniny nasączonej klejem ale tylko dlatego, żeby zaoszczędzię na czasie. Gitary lutnicze ten element maję najczęłciej z kawałka litego drewna. Nawet fabryki nie lekceważę tego ważnego elementu więc musi byę dobrze wykonany. Instrument lutniczy składa się z dużej ilołci takich właśnie z pozoru nie znaczęcych niuansów ale to właśnie dzięki forom lutniczym i bytnołci na nich najlepszych lutników na łwiecie możemy je wyłapywaę i wprowadzaę w swoich instrumentach. Dlatego ważnym jest aby czytaę artykuły profesjonalnych lutników na zagranicznych forach. U nas niestety nie ma takich forów ani zwyczaju dzielenia się wiedzę.

Racja, tak będzie:)

No to właśnie zacisnęłem łciski, pudło zamknięte. Połęczyłem krzyż jak Janek podlinkował. Jeszcze trochę zebrałem z belek, zwłaszcza na kołcówkach. Teraz czeka frezowanie i klejenie żyłki. Nie lubię tego, nie mam specjalistycznego oprzyrzędowania.. a sklejka nie wybacza. Będę walczył:)
Gryf też dził doszlifowałem. Jak z pudłem się uporam to kleję podstrunnicę, którę też w międzyczasie przygotowałem (radius, markery). Potem most. progi, setup... eh. Ale jak się powiedziało A, to trzeba do B się doczłapaę

Będzie dobrze Panie Piotrze. Ten sprzęt zagra lepiej niż kiedykolwiek mu się zdarzyło. A dziesiętki lat sezonowania drewna tylko dały podwaliny do tego by wycięgnęę z tego pudła ile się da i ty to właśnie robisz

Dla odskoczni zrobiłem kilka dłutek ze stali D2 i NC6. Sę jeszcze nieoszlifowane i nieoprawione, jednak żeby sprawdzię ich aspekt użytkowy to jedno wyostrzyłem i zrobiłem podcięcia na główce gitary z tego wętku. Efekt po dłucie pokazuję na zdjęciu. Dłuto bardzo ostre, nie robi dziur w materiale pomimo podcinania we wszystkich kierunkach, można zdejmowaę wiórki jak spod cykliny. Będzie dobre dłuto do takich miejsc, podgięte o lekkim profilu, wyostrzone w ułmiech, więc nie kaleczy krawędziami. To było akurat z D2.