Strona 1 z 1

Basy z bardzo długę menzurę.

: 2011-05-10, 22:31
autor: maslownica
Mam pytanie, które chodzi mi po głowie od bardzo dawna. Myłlę, że niektórzy lutnicy z forum mogę coś o tym wiedzieę... A konkretnie chodzi mi o gitary basowe z menzurę grubo przekraczajęcę 40 cali.

Wyobraęšłmy sobie bas z menzurę o długołci 60 cali:

Czy może prawidłowo funkcjonowaę?
Jakich strun należałoby wtedy użyę?
Czy tak długa konstrukcja zapewniałaby znacznie odmienne brzmienie?
Ogólnie co o tym sądzicie?

Uważam, że ciekawa byłaby możliwołę użycia standardowych strun nastrojonych bardzo nisko przy zachowaniu ich napięcia. Zawsze chciałem pograę na strunie H nastrojonej bardzo mocno w dół (nawet basy z menzurę 40' robię flaki).

Innę zastanawiajęcę cechę jest to, czy tak długi gryf byłby w stanie wytrzymaę naprężenie.

Zastanawia mnie też technika gry i trzymania instrumentu. Ciekawe, czy możliwa byłaby płynna gra palcami w okolicach 20 progu...

Przepraszam za ciekawołę i swoje teorie, ale naprawdę wiele spraw bardzo mnie ciekawi... Googlowałem, ale niewiele wyniosłem.

: 2011-05-11, 00:59
autor: poco
A w ilu byłcie grali na tej gitarze? :shock: :wink: Rozpiętołę ramion jak dla kontrabasu. Jasna dupa! Z czego gryf? Pozdrawiam. Ryszard

: 2011-05-11, 14:34
autor: Zenek_Spawacz
Mozna zagrac na takim czyms we dwoch... Andy Schack zbudowal kiedys taki bas:

Obrazek

: 2011-05-11, 17:30
autor: maslownica
Dlatego uważam, że jedyna sensowna pozycja jest z prawę rękę na gryfie w okolicach 20 progu. Wyszłoby z tego ciekawe brzmienie. A ten bas ze zdjęcia jest ogólnie za duży - miałem na myłli standardowy gryf (oczywiłcie bardzo twardy) ze zwiększonym korpusem dla lepszego wyważenia. Najlepiej headless by główka nie ciagnęła jeszcze bardziej w dół.

: 2011-05-11, 18:22
autor: poco
Ten bas na zdjęciu, to raczej mega bas :shock: Swoja drogę to struny pewnie z drutu na metry. :wink: Pozdrawiam, Ryszard

: 2011-05-11, 19:00
autor: maslownica
Struny pewnie z prętów gwintowanych, rozmiar 10,8,6,4 mm.

A teraz poważnie - naprawdę uważam, że zbudowanie i granie na takim basie jest możliwe. Ciekawym rozwięzaniem byłyby progi nabite nie co pół tonu, ale co ęwierę. Wtedy Zniknęłaby koniecznołę podcięgania strun. Albo zupełny fretless - większa menzura pozwoliłaby na mniejszę dokładnołę gry.