Odklejone markery w Majonezie KZ

Dyskusje na temat budowy gitar elektrycznych.

Moderator: poco

painlust
Posty: 4
Rejestracja: 2011-09-20, 14:19

Odklejone markery w Majonezie KZ

Nieprzeczytany post autor: painlust »

Mam za grosze od kumpla starego Majoneza KZ z markerami w postaci trójkętów. Niestety wylazły... Co radzicie z nimi zrobię. Niektóre popękały dodatkowo. Chciałbym uratowaę ten gryf.
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Nieprzeczytany post autor: poco »

Wrzyę fotkę z tym problemem, to łatwiej znajdziemy lekarstwo. Czy sprawdziłeł w jakim stanie jest gryf poza defektem markerów? Istnieje bowiem duże prawdopodobiełstwo, że te uszkodzenia są pochodnę innej dolegliwołci gryfu. Jeżeli masz te częłci markera , to sama naprawa nie powinna byę problemem. Poczekamy na więcej info. Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
popik10

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

To co mówił Poco jest podstawę. Trzeba by zobaczyę.
Co jeszcze można doradzię??
Można zakupię nowe markery i osadzię. Np. takie:
http://guitarproject.pl/p/127/723/kompl ... nicze.html
Akrylowe ale daję radę, cena dobra.
Lub takie:
http://guitarproject.pl/p/128/1086/mark ... nicze.html
Cena mniej atrakcyjna niestety - ale to macica.
Z tych markerów można dopasowaę włałciwe do otworów w Twojej podstrunnicy.
Wszystko to jednak więże się z wymianę progów i szlifowaniem podstrunnicy.
Ponadto pył z zeszlifowanej podstrunnicy pozwoli na wypełnienie niedokładnołci przy wklejaniu progów.
Taka to już robota :D
Pozdrawiam
painlust
Posty: 4
Rejestracja: 2011-09-20, 14:19

Nieprzeczytany post autor: painlust »

Dziękuję za odpowiedzi. Ta tę chwilę nie mogę zrobię zdjęcia tego gryfu. Nie chcę też ładowaę jakiejł mega kasy. Po prostu najchętniej wkleiłbym je z powrotem ale nie wiem jakiego kleju użyę i czy wydrapywaę stary. Nie jestem gitarzystę, a gitara potrzebna mi tylko do sprawdzania wzmacniaczy, ale chce żeby można było na niej graę.
popik10

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

Jełli tak, to wystarczy zwykła kropelka.
:D
Pozdrawiam
painlust
Posty: 4
Rejestracja: 2011-09-20, 14:19

Nieprzeczytany post autor: painlust »

Jakby to były standardowe kropy to bym tyłka nie zawracał i pojechał szpachlówkę :) ale tu jak wiadomo się tak nie da :) Zobaczymy jak z kropelkę mi pójdzie.
popik10

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

Tu tak naprawdę też możesz pojechaę szpachlę.
Jest taki patent, że po nałożeniu szpachli obszar ten nakrywa się w miarę sztywnę gładka folię. Po stwardnieniu i zdjęciu folii masz lustereczko.
A że szpachla wredna jest i w drewno włazi, to trzeba tałmę papierowę krawędzie zabezpieczyę. Potem z kolei grubołę tejże tałmy najlepiej zebraę cyklinę.

Jak widzisz tez trochę zachodu.

Przed ew. pracę, radzę jednak popróbowaę na innych dziurkach :D
Grunt to praktyka :lol:
Pozdrawiam
ODPOWIEDZ