Pierwsza gitara - precision bass

Miejsce na zdjęcia i opisy zbudowanych instrumentów

Moderator: Jan

Schmeichelq
Posty: 19
Rejestracja: 2011-09-06, 11:52
Lokalizacja: Radom

Pierwsza gitara - precision bass

Nieprzeczytany post autor: Schmeichelq »

Witam. W tym temacie będę przedstawiał postęp moich prac nad moim pierwszym 'handmade' instrumentem. Wzór precision bass ponieważ posiadam takowego fendera i łatwo było mi przeniełę podstawowe wymiary.

Budowa:
korpus: jesion; sklejony z 5 kawałków
gryf: jesion; wykonany z 1 kawałka z 2 małymi elementami doklejonymi na główce.
podstrunnica: bangkirai; ze względu na to, że mam tego sporo i szkoda by było na poczętku zepsuę droższy merbau czy palisander.
przetworniki: split coil ze Squiera Affinity
Klucze: wilkinson
resztę hardware'u kupiłem na muzyczny24 i guitarproject
Pozostałe informacje będę uzupełniał na bieżęco.
Póki nie wrzucę zdjęę na jakił serwer można je obejrzeę na moim chomiku
http://chomikuj.pl/schmeichelq Zapraszam do komentowania, wszelkie uwagi mile widziane.
Schmeichelq
Posty: 19
Rejestracja: 2011-09-06, 11:52
Lokalizacja: Radom

Nieprzeczytany post autor: Schmeichelq »

Witam.
Praca idzie powoli do przodu więc wrzucam kilka fotek.
Obrazek

Obrazek

Po drodze wyszło kilka bubli, postanowiłem je naprawię
Obrazek

Tutaj trochę frez był mało ostry i przypalił drewno ale nie miałem innego o odpowiednim 'fi'

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

(niestety chyba dalej nie umiem dodawaę zdjęę ) :evil:
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2959
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: Piniu »

No ładnie, ale jakał strasznie wielka mi się ta główka wydaje w porównaniu do reszty no i ten gryf z sąkiem pośrodku to chyba jakieł nieporozumienie.
Schmeichelq
Posty: 19
Rejestracja: 2011-09-06, 11:52
Lokalizacja: Radom

Nieprzeczytany post autor: Schmeichelq »

Co do wielkiej główki - jest może o 1mm naddatku, porównywałem z głowę precisiona i jazza, poza tym mam klucze wilkinson i gdyby była mniejsza wystawałyby pewnie poza obrys :) Co do gryfu, no cóż trafił się mały sąk ale to jest moja pierwsza gitara i stwierdziłem, że dokołczę gryf z tę małę wadę ewentualnie w póęšłniejszym czasie zrobię nowy gryf. Chciałem po prostu zrobię gryf i podstrunnicę samodzielnie żeby zobaczyę z czym to się je. Z tego co zauważyłem póki co sąk ten nie wpływa na wygięcie gryfu w łódeczkę itp. Poza tym w moim squierze VM jazz bass znalazłem małe oczko sąku które w niczym nie przeszkadza.
Gryf od tyłu wyględa tak: Obrazek
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2959
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: Piniu »

Z tego co widzę gryf dołę węski jest więc pewnie będzie wygodny.
Schmeichelq
Posty: 19
Rejestracja: 2011-09-06, 11:52
Lokalizacja: Radom

Nieprzeczytany post autor: Schmeichelq »

Sprawę sąka już wyjałniłem, a jełli chodzi o główkę to załęczone zdjęcia rozwięzuję sprawę :) Jełli chodzi o grubołę gryfu to wyszedł bardzo cienki. Mimo to jest dołę sztywny, wynika to zapewne z faktu wykonania go słojami prostopadle do płaszczyzny podstrunnicy. Poczętkowo gdy był o grubołci zbliżonej do oryginału nie było siły żeby go wygięę więc jedyna metodę było odchudzenie go do granic rozsądku. Jest ciełszy niż fender i squier, co starałem się pokazaę na 3 zdjęciu.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

PS. wreszcie wiem jak prawidłowo wstawię zdjęcia 8)
MMM
Posty: 24
Rejestracja: 2011-11-25, 12:08

Re: Pierwsza gitara - precision bass

Nieprzeczytany post autor: MMM »

Na materiałach i częłciach nie warto oszczędzaę !
Natomiast jeżeli tylko eksperymentujesz, nie ma sensu używaę materiałów wysokiej jakołci.
Ale po złożeniu gitary możesz się zniechęcię a wina nie będzie leżała po twojej stronie tylko użytych materiałów.

Korpus, gryf,podstrunnica,mostek,klucze,pickupy,progi,prożek,lakier.
Na powyższych materiałach nie warto oszczędzaę one decyduję o brzmieniu gitary - każdy ma swój procentowy udział.
Nawet kable i potencjometry są bardzo ważne.
Pickguardy zamienniki do Fendera i częłci zamienne do Gibsona z Guitarprojekt to nieporozumienie,szkoda nerwów i kasy.


PS
Nie spotkałem nigdy jesionowego gryfu.
5 częłciowy korpus zawsze brzmiał gorzej od 1-2 częłciowych
Zenek_Spawacz

Nieprzeczytany post autor: Zenek_Spawacz »

MMM , Jesionowe gryfy sa calkiem popularne a korpus klejony z pieciu czesci bedzie mial absolutnie inna sztywnosc od jednoczesciowego i napewno nie zabrzmi gorzej. Gdyby jedno i dwuczesciowe korpusy byly lepsze , firmy takie jak Alembic czy Carl Thompson nie mialyby co robic na rynku. Zdarza sie , ze instrumenty maja kilkadziesiat klejen a brzmienie jest niesamowite.
MMM
Posty: 24
Rejestracja: 2011-11-25, 12:08

Nieprzeczytany post autor: MMM »

W gitarach basowych owszem firmy wykonuję korpusy z wielu kawałków drzewa.
Natomiast nie widziałem dobrej gitary elektrycznej w której korpus wykonany był z 5 lub więcej kawałków - może mało instrumentów przewinęło się przez moje ręce :-(
W gitarach basowych chodzi o innę sztywnołę instrumentu dlatego zapewne można spotkaę korpusy z wielu kawałków.
Kilkadziesięt klejeł to przesada, ale ładnie to wyględa :-) Przy cenie 2 tys Euro można się bawię w mozaikowe puzle :-)
Ja jestem tradycjonalistę, wolę Precisiona, Jazzbasa,wiekowego Rickenbakera i może starego Ibaneza.


Z ciekawołci jakie gitary posiadaję jesionowe gryfy ??
commel
Posty: 31
Rejestracja: 2011-11-26, 09:42

Nieprzeczytany post autor: commel »

Zenek_Spawacz pisze:MMM , Jesionowe gryfy sa calkiem popularne a korpus klejony z pieciu czesci bedzie mial absolutnie inna sztywnosc od jednoczesciowego i napewno nie zabrzmi gorzej. Gdyby jedno i dwuczesciowe korpusy byly lepsze , firmy takie jak Alembic czy Carl Thompson nie mialyby co robic na rynku. Zdarza sie , ze instrumenty maja kilkadziesiat klejen a brzmienie jest niesamowite.
No tak, ale czy nie jest tak ze Alembic to głównie konstrukcje NTB, co w zasadzie zmienia sytuacje w porównaniu z kilkuczęłciowymi bolt-on Fendera czy innych firm. I jesli przy ntb jest to niemal oczywiste i dodajęce smaczku, to to samo w bolt-on, dla mnie jest skutkiem ubocznym ekonomii i zdecydowanie obniza wartołę instrumentu.
Zenek_Spawacz

Nieprzeczytany post autor: Zenek_Spawacz »

Jesionowe gryfy posiadaja recznie robione basy Tobiasa (teraz MTD M.Tobias Design) wersja American Handmade basses.
Jednoczesciowe korpusy gitar powinny byc robione z wieeeelkiego drzewa , w przeciwnym razie beda mialy tendencje do paczenia sie i uslojenie wcale nie bedzie brzmieniowo idealne. W tym ukladzie kilkuczesciowe body powinno byc lepsze. Problemem jest podejscie do sprawy... Jezeli wezmiemy pod lupe tanie instrumenty , kiepsko klejone z kilku kawalkow w celu wykorzystania odpadow to nie ma o czym mowic , ale dobrze dobrane , wysokogatunkowe drewno , ktore zostanie idealnie sklejone bedzie nie tylko bardziej stabilne ale takze brzmieniowo ciekawsze (chociaz to kwestia gustu naturalnie). Chodzi mi o to , ze w zadnym wypadku nie jest zasada jeden kawalek - super brzmienie , trzy lub piec - pelna klapa.
commel
Posty: 31
Rejestracja: 2011-11-26, 09:42

Nieprzeczytany post autor: commel »

Nie to nie o to mi chodzi zeby to było z jednego kawałka dla mnie ideałem jest deska dwu czełciowa max trzy, reszta to taniocha robiona niemal z gałęzi. Jełli łrednio wiesło ma ok 30 -35 cm szerokołci, no to sorry ale 7,5 cm do 9 to dla mnie już jest model budzetowy ( to nawet nie jest srednia europejska :P ).
Spójzmy na to pod katem zakupu materiału, ile zapłacisz za ładny wyselekcjonowany kawałek a ile za 9cm deseczkę
Zenek_Spawacz

Nieprzeczytany post autor: Zenek_Spawacz »

Nie dla wszystkich cena materialu jest wykladnikiem , mi chodzi o dobor kolorystyczny lub design nie o oszczednosc. Mowiac prosto klejenia powinny miec swoje uzasadnienie....
MMM
Posty: 24
Rejestracja: 2011-11-25, 12:08

Nieprzeczytany post autor: MMM »

Zgadzam się w 100% z Tobę
Owszem jeżeli chcemy mieę pewnołę dobrego brzmienia trzeba szukaę dobrych sezonowanych kawałków drewna z super słojami ale nie jest to żadnę gwarancję.
Nie spotkałem jeszcze gitary z jednego kawałka którego by nie ruszyło
1-2-3 mm to norma, bardziej byłbym zdziwiony jakby drzewa nie ruszyło.
Ważny problem poruszył Zenek - najważniejsze są założenia konstruktora.
Szyjka może byę klejona z 3 kawałków w celu nadania większej sztywnołci.
Lub robiona z odpadów i przy okazji również będzie miała większę sztywnołę.
Z tę popularnołcię gryfów jesionowych nie jest chyba tak do kołca.
One są tak popularne jak fender z drzewa orzechowego.
Ostatnio zmieniony 2011-11-27, 14:13 przez MMM, łącznie zmieniany 2 razy.
Schmeichelq
Posty: 19
Rejestracja: 2011-09-06, 11:52
Lokalizacja: Radom

Nieprzeczytany post autor: Schmeichelq »

Witam.
Wczoraj pobawiłem się w lutowanie i wstępnie spasowałem elementy. Jak to się mówi "gitara gra" dosłownie i w przenołni :D Bas złożyłem w celu sprawdzenia jak i czy w ogóle brzmi. Brzmi całkiem dobrze, jestem zadowolony. Na zdjęciach widaę, że brak jeszcze ekranowania oraz puszczenia uziemienia mostka przez drewno.

Co do dyskusji to na moim etapie nie ma dla mnie znaczenia czy będzie to 3 czy 5 częłciowy korpus. Robię to pierwszy raz i już popełniłem kilka błędów więc nie chodzi mi o to żeby włożyę w niego kupę kasy, a i tak poprzez moje skromne na razie umiejętnołci spitolię sprawę. I tak dzięki temu forum ograniczyłem ilołę potencjalnych błędów. Każdy następny instrument będzie trochę lepszy :)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
ODPOWIEDZ