gruba deska na 2 części ?

Tu rozmawiamy na tematy drewniane

Moderator: poco

majcest
Posty: 49
Rejestracja: 2010-06-06, 17:27
Lokalizacja: Tr

gruba deska na 2 części ?

Post autor: majcest » 2011-06-22, 13:08

Witam,
mój problem:
zamawiam klon wzorzysty tylko, że mają same grube na 5 cm, a ja potrzebuję jakieś 2cm na top. Wiecie może jak można zrobić z tego 2 cieńsze dechy? Lub czy w jakimś tartaku mogli by mi coś takiego zrobić?
Jeśli niczego nie wymyśle to będe musiał te 3 cm zjechać strugiem elektrycznym, ale troche szkoda drewna.
pozdrawiam Michał
popik10

Post autor: popik10 » 2011-06-22, 14:43

W żadnym wypadku nie używaj struga.
Bardzo dobrze że ma te 5 cm.
Robisz tak:
1 - Strugasz na wyrówniarce jedna krawędź która będzie środkiem po złożeniu deseczek i obie powierzchnie, najlepiej na grubościówce, (Będą one bazą po rozłożeniu do dalszej obróbki.(
2 - Jak nie masz piły tarczowej u tego samego stolarza nacinasz z jednego i drugiego boku wzdłuż rowek najgłębiej jak się da. Jeśli to nie wystarczy do rozdzielenia płytek, to bierzesz piłę płatnicę i jazda już ręcznie.
3 - rozdzielone deseczki puszczasz na grubościówce na żądana grubość i gotowe.
Po rozłożeniu masz bardzo ładny wzór.
Pozdrawiam
majcest
Posty: 49
Rejestracja: 2010-06-06, 17:27
Lokalizacja: Tr

Post autor: majcest » 2011-06-22, 15:48

dzięki za odpowiedź która zrodziła we mnie jeszcze 2 pytania:
1. Czemu nie mam używać struga ( użyłbym go zamiast grubościówki której niestety nie posiadam)
2. Myślisz, że uda mi się przeciąć deche wzdłuż na pile tarczowej (którą na szczeście posiadam :) i zmieścić sie w marginesie błędu ok. 5mm na każdą stronę.
aha decha jest szeroka na 25 cm także za szeroka nie jest :)
Kris
Posty: 280
Rejestracja: 2009-12-05, 21:46
Lokalizacja: Stok Lacki k. Siedlec

Post autor: Kris » 2011-06-22, 23:32

1. Mysle, że kolega popik miał na myśli, że to marnotrawstwo ;)
2. Uda uda. Każdy stolarz tak robi i się udaje a jeżeli chodzi o margines błędu to poprostu musisz przykładać deske zawsze z tej samej strony jeżeli piła ma zbyt małą średnice aby przeciąć ją w całości. Najpierw tniesz na taką głębokość ile wyjdzie a potem obracasz deskę w pionie tak aby piła szła tym samym śladem.

PS. Gdybyś chciał odsprzedać tę drugą połówke to możemy zrobić deal ;)
Ostatnio zmieniony 2011-06-23, 10:47 przez Kris, łącznie zmieniany 2 razy.
poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Post autor: poco » 2011-06-23, 01:11

Kris. Interpunkcja i "marnotrastwo" . Komputery posiadają funkcję sprawdzania tekstu. Dbajmy o nasz język ojczysty. Majcest, co do cięcia desek na pół grubości, to bez urządzeń mechanicznych ,ręcznym sposobem jest to trudne i wymagające wiele czasu i wysiłku /nie będę odnosił się do mechanicznego cięcia, bo to jest oczywiste/. Przyczyną jest to, że tniemy wzdłuż włókien, a to powoduje "mulenie" zębów piły. Jednakże można kupić piły płatnice z zębami podobnymi do pił japońskich (Stanley. Bachco) i nimi dobrze się tnie. O pile ramowej nie wspomnę, ale jest to narzędzie , w którym możemy zamocować brzeszczot do cięcia wzdłużnego i pięknie się tnie. Wymaga ona jednak opanowania techniki cięcia. Generalnie , super narzędzie, które zastępuje często piłę taśmową do wycinania kształtów złożonych, ale obecnie w niełasce u "stolarzy". Można sobie zrobić taki prowadnik po obu stronach przecinanej, zamocowanej deski np z płyty wiórowej laminowanej / przykleić do jakiejs deski-płyty panel podłogowy z HDF/ i po ustaleniu grubości cięcia też dobrze można je wykonać. Co do użycia struga z braku grubościówki, to polecam strug tzw. spust, czyli największy -najdłuższy. Żelazko trzeba naostrzyć jak brzytwę, dokładnie ustawić maleńki wiórek i strugać metodą krzyżową zwracając uwagę na ułożenie włókien, aby nie "zadrzeć" drewna. Wprawdzie przy krzyżowym struganiu nie zdarza się to często, ale trzeba uważać. Dla nie wprawionych nie polecam samodzielnego strugania, a raczej poszukać zakładu dysponującego dobrą grubościówką. Piszę dobrą, gdyż większość znanych mi maszyn ma tak rozregulowane stoły / stół się rusza /buja/, rolki są albo za wysoko, albo za nisko, tępe i źle ustawione noże itd, itd/, że można uszkodzić strugany detal, co objawia się wybraniem materiału przy wejściu lub wyjściu spod noży, albo nierówną powierzchnią typu "pralka." Dalsze operacje mogą być utrudnione lub wręcz niemożliwe. Po prostu pisząc to, mam na myśli fakt, że materiały lutnicze są bardzo drogie i niewielu jest stać na wyrzucenie iluś tam set złotych do pieca. Powodzenia w realizacji sprzęcicha. Może "popik" tym razem mi odpuści. :wink: :D Pozdrawiam, Ryszard.
via vita curva est
majcest
Posty: 49
Rejestracja: 2010-06-06, 17:27
Lokalizacja: Tr

Post autor: majcest » 2011-06-23, 11:04

dzięki za wskazówki
co do dealu z tobą Kris to jak już dostane to drewno (narazie pewnie idzie kurierem czy czymś takim) i potne to porobie kilka zdjęć tego co mi zostało i wyśle Ci na PW wtedy powiesz czy jesteś zainteresowany i obgadamy ewentualną cenę :)
popik10

Post autor: popik10 » 2011-06-23, 16:10

No pewno że odpuszczam :D
Z wielką przyjemnością zresztą. :lol:
Co do deseczki jak piszesz szerokości 25 cm to nie ma czym sie dzielić.
Po przecięciu na pół i sklejeniu, obrobieniu na grubość będzie w sam raz na 1 top.
Pozdrawiam
poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Post autor: poco » 2011-06-23, 19:56

Ja zrozumiałem, że "majcest" ma dwie takie deski i stąd pomysł ze struganiem 30 mm. Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
majcest
Posty: 49
Rejestracja: 2010-06-06, 17:27
Lokalizacja: Tr

Post autor: majcest » 2011-06-23, 20:42

Mam jedną taką dechę i teraz dopiero skumałem że jakbym zestrugał te 3 cm to by mi nie starczyło na cały top. Błąd mój wynika z tego że wysłałem do tartaku e-maila z wymiarami i w zwrotnym mejlu umknęło mi uwadze, że decha którą mają dla mnie jest o 10 cm chyba cieńsza (niezły jestem :) ). Co do "dealu" to nie wiem czy Kris będzie zainteresowany bo jak przetne ten kawałek na dwie części to zostanie mi taki kawałek około 20 cm szeroki co na żaden top raczej nie starczy, chyba że bedzisz chciał Kris na coś innego. A jak chcesz mogę Ci dać link do tartaku z którego zamówiłem ww. drewno.
Kris
Posty: 280
Rejestracja: 2009-12-05, 21:46
Lokalizacja: Stok Lacki k. Siedlec

Post autor: Kris » 2011-06-23, 22:59

Bardzo chętnie, bo nigdzie w okolicy mojej nie moge ładnego klonu znaleść. Poprosze na priv. Albo napisz tutaj to może komuś się przyda ;)
popik10

Post autor: popik10 » 2011-06-24, 08:36

Pewno, dawaj namiary a jak już będziesz miał dechę to podłącz fotki, zobaczymy co to za materiał i kto będzie chciał skorzysta
Tez kiedyś kupiłem tak deskę, miał być klon falisty a była lekka mora.
Dla tego proszę o zdjęcia najlepiej po przecięciu i przestruganiu
Pozdrawiam
majcest
Posty: 49
Rejestracja: 2010-06-06, 17:27
Lokalizacja: Tr

Post autor: majcest » 2011-06-30, 21:49

Deche dostałem :D
namiary na tartak z którego zamawaiałem - www.telejko.pl
za deche dałem 45zł plus kolejne tyle za przesyłkę
ogólnie decha wygląda fajnie prosta żadnych sęków
zdjęcia wrzuce jak będę miał troche czasu bo jestem na wsi i interrnet nie ma tu zawrotnej prędkości więc pewnie troche to potrwa
pozdr
poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Post autor: poco » 2011-07-01, 02:41

Majcest, Ty mnie nie pisz, co ty juz masz, no Ty mnie sie natychmiast pokazuj co to jest co Ty masz bo sie nam forum zaśmiecowywa pustymi treściami i będzie trzeba posprzatać. :D Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Ender
Posty: 360
Rejestracja: 2009-01-19, 15:45
Lokalizacja: kuj-pom

Post autor: Ender » 2011-07-01, 09:35

Słówko jeszcze do cięcia wzdłuż na pile tarczowej. Jeśli masz regulowaną wysokość cięcia, to nie tnij od razu na maksymalną głębokość. Ustaw culagę bardzo dokładnie i tnij po kilka cm za każdym razem. Raz, że kosztuje to mniej wysiłku, a dwa, że piła ma mniejsze opory i nie będzie Ci paliła drewna, co przy takim cięciu zdarza się nawet przy ostrych zębach.
Chociaż generalnie do cięcia deszczółek powinno się używać piły taśmowej, mniejsze straty podczas cięcia:)
poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Post autor: poco » 2011-07-01, 19:37

Dodam do Endera, że do cięcia wzdłużnego powinno się używać pił o geometrii uzębienia do cięcia wzdłużnego. Ja z braku taśmówki ciąłem deski na boazerię za pomocą frezarki poziomej mocując na wrzecionie piłę tarczową. Ten sposób stolarski pozwala na precyzyjne cięcie na wymaganą grubość desek o szerokości równej głębokości dwu rzazów , a dla dużych serii wykonuje się oprzyrządowanie pełniące rolę klina rozdzielającego i zabezpieczające materiał na wyjściu przed podcinaniem niekontrolowanym, deformującym górną płaszczyznę cięcia przecinanego materiału spowodowane jego ciężarem. Tym samym sposobem za pomocą piły można frezować wszelkie kanały, wpusty itp. Dodatkowo szerokość frezowanych piłą kanałów można regulować w dość szerokim zakresie wykorzystując jednostronne podparcie piły na wrzecionie, przez co piła w czasie obrotu wykonuje ruch wahadłowy o amplitudzie uzależnionej od grubości podkładki. Firma Leitz /Sandwick pewnie też/ produkuje takie piły wyposażone w obrotowy docisk wyskalowany w szerokości wykonywanego kanału od 3 - 25 mm / taką miałem/. Średnica piły jest constans, co daje gwarancję powtarzalności wymiarowej. Oczywiście nie jest to narzędzie do produkcji wielkoseryjnej, a raczej dla stolarzy rzemieślników z uwagi na to, że piła była o zębach bez nakładek z węglika i w trakcie ostrzenia musiały się zmieniać wymiary zewnętrzne. Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
ODPOWIEDZ