deska na gryf
Moderator: poco
deska na gryf
Witam czy ta deska nada się na gryf gitary akustycznej ?
jak ewentualnie ją pociąć i pozniej posklejać . długa jest na 95 cm odległość od jednego pęknięcia 13 cm
jak ewentualnie ją pociąć i pozniej posklejać . długa jest na 95 cm odległość od jednego pęknięcia 13 cm
Wszystko da się zrobić, pytanie czy drewno się do tego nadaje. Z tych zdjęć nie potrafię rozpoznać gatunku ani tym bardziej wilgotności
Póki co odetnij te krzywe krawędzie i odłóż wszystko na bok. Mierz co kilka dni ew. wygięcia, bo może się okazać, że drewno strasznie pręży, co generalnie przysparza problemów.
Póki co odetnij te krzywe krawędzie i odłóż wszystko na bok. Mierz co kilka dni ew. wygięcia, bo może się okazać, że drewno strasznie pręży, co generalnie przysparza problemów.
Technicznie wykonalne.
Jeżeli to klonowe drewno jest suche i odprężone to spokojnie można z niego zrobić gryf.
Grubość jest za mała żeby zrobić go z jednego kawałka ale tu masz pokazane w jaki sposób postępuje się w przypadku składania gryfu z cieńszego materiału.
Ważne też żeby pamiętać o przebiegu słojów, optymalnie pionowo lub poziomo
Pozdrawiam
PS.
Tu znalazłem jeszcze film na temat wykonania gryfu
Jeżeli to klonowe drewno jest suche i odprężone to spokojnie można z niego zrobić gryf.
Grubość jest za mała żeby zrobić go z jednego kawałka ale tu masz pokazane w jaki sposób postępuje się w przypadku składania gryfu z cieńszego materiału.
Ważne też żeby pamiętać o przebiegu słojów, optymalnie pionowo lub poziomo
Pozdrawiam
PS.
Tu znalazłem jeszcze film na temat wykonania gryfu
Ja bym sklejał główkę z gryfem nie tak jak na rysunku, ale jak na filmie. Po prostu w wersji na filmie - jako poglądowy- inaczej pracuje drewno w gryfie, wg mnie lepiej. Cały ten kawałek bierze udział w przenoszeniu dźwięku łącznie z podstrunnicą. Przy wersji z rysunku dźwięk kolokwialnie pisząc formują 3 elementy /gryf, główka, podstrunnica/, a w filmowym 2 /gryf i podstrunnica/. W wersji z rysunku na styku 3 elementów może wystąpić tłumienie z uwagi na dodatkową warstwę kleju.
To takie luźne rozważania n/t wyższości.........
Proszę o opinie na powyższe, albowiem może to być przyczynek do uniknięcia dodatkowych problemów w fazie uruchamiania.
Pozdrawiam, Ryszard
To takie luźne rozważania n/t wyższości.........
Proszę o opinie na powyższe, albowiem może to być przyczynek do uniknięcia dodatkowych problemów w fazie uruchamiania.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
popik10 pisze: Ważne też żeby pamiętać o przebiegu słojów, optymalnie pionowo lub poziomo
Wg mojego doświadczenia i wiedzy, znacznie bardziej stabilny i odporny na ugięcie powodowane przez naciąg strun jest pionowy układ słoi. Tutaj jak widać można liczyć na ukośny, przy czym słoje nie są bardzo gęste (to dość standardowa sytuacja :P). Jeśli masz możliwość, mógłbyś pomyśleć o sklejeniu gryfu z 3-5 kawałków, oczywiście jeśli bardzo zależy ci na stabilności.