Drewno Grenadiny

Tu rozmawiamy na tematy drewniane

Moderator: poco

Awatar użytkownika
palisander
Posty: 1003
Rejestracja: 2009-04-17, 12:55
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Drewno Grenadiny

Post autor: palisander » 2012-01-19, 08:56

Ostatnio pod mój dach trafił nowiutki obój marki HOWARTH . Gra na nim moja córka. Instrument ten wykonany został ( kielich) z drewna grenadiny czyli granatowca. Przepiękne drewno coś pomiędzy palisandrem indyjskim, a hebanem makasar. Z uwagi na to, że granatowiec jest raczej krzewem o maksymalnej wysokości 5 do 6 metrów więc nie sądzę żeby udało się pozyskać materiał na cały instrument. Natomiast myślę, że na podstrunnicę było by to drewno idealne. Może Zenek u siebie coś znajdzie na składach ( czy też rosnące do wycięcia) i sprawdzi zdając nam organoleptyczną relację.
podstawa to dokładność
Zenek_Spawacz

Post autor: Zenek_Spawacz » 2012-01-19, 15:37

Granatowiec to Punica granatum. A Grenadill to Dalbergia melanoxylon. I z niego robi sie oboje , flety itd.To afrykanskie drzewo. W drewnach jest taki metlik , ze trudno jest sie rozeznac. "Pomagaja" w tym mlynie jeszcze handlarze i producenci , ktorzy uzywaja nazw lokalnych.
Tutaj u mnie mam taka ilosc roznych drewien do sprawdzenia , ze glowa boli i wszystkie gatunki maja tutejsze nazwy jak membrillo , palo santo , ebano verde , cedro macho. najsmieszniejsze jest , ze w kazdym kraju dookola te nazwy oznaczaja inne drewna. Pelna zabawa!
Awatar użytkownika
palisander
Posty: 1003
Rejestracja: 2009-04-17, 12:55
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: palisander » 2012-01-19, 16:32

Oj to sorry za błędne dane... W drewnach jest mętlik ... to fakt. A tego, że masz tyle drewien pod ręką mogę tylko pozazdrościć... Cóż... mnie pozostaje to co dostępne w Polsce. No i krajowe drewienka rzecz jasna które też są świetne.
podstawa to dokładność
Zenek_Spawacz

Post autor: Zenek_Spawacz » 2012-01-19, 16:44

Palisander zerknij :
http://www.hobbithouseinc.com/personal/ ... 0names.txt

Tutaj widac ten problem dokladnie.
Awatar użytkownika
palisander
Posty: 1003
Rejestracja: 2009-04-17, 12:55
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: palisander » 2012-01-19, 16:51

No Zenku to już jak istna botanika.... głowa pęka! Można doznać otępienia bałwankowatego jak ja to nazywam... i skaleczyć sobie mózg. Mnie wystarczy jak na razie palec i ubytek w nim jaki zrobiła mi ostatnio piła przez moją głupotę i nieostrożność.
podstawa to dokładność
Zenek_Spawacz

Post autor: Zenek_Spawacz » 2012-01-19, 16:56

Jest jeszcze drewno bardzo polecane przez niektorych lutnikow , jako pelnowartosciowy substytut brazylijskiego palisandru . Chodzi o afrykanski Kiaat (Pterocarpus angolensis). Podobno najlepszy jest z regionow Zimbabwe.
Awatar użytkownika
palisander
Posty: 1003
Rejestracja: 2009-04-17, 12:55
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: palisander » 2012-01-19, 17:03

U nas w Polsce nieosiągalny... Może jak już całkiem wymiecie Palisander i zakażą handlu nim jakąś ustawą to zaczną go importerzy ściągać. W co wątpię... Heban w tarcicy dochodzi już do 80 tys zł za metr sześcienny. Palisander Santos kupowałem ostatnio po 14 tys. z kubik. To i tak bardzo tanio bo jest już dużo droższy.
podstawa to dokładność
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Post autor: poco » 2012-01-19, 17:37

Ja kupowałem w Szczecinie palisander po 17.500 za m3. Aż mi dech zaparło jak poszedłem do kasy płacić. Deski wybrane , docięte i płacić trzeba. W życiu się nie spodziewałem takich cen.Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Zenek_Spawacz

Post autor: Zenek_Spawacz » 2012-01-19, 21:07

Spokojnie to dopiero poczatek.Uzywanie mahoniu honduraskiego bedzie niebawem zabronione.
Awatar użytkownika
palisander
Posty: 1003
Rejestracja: 2009-04-17, 12:55
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: palisander » 2012-01-19, 22:49

Chcąc sprostować to co napisałem dodam tylko, że ceny które podałem są cenami netto... Brutto doliczając VAT wychodzą cyfry które dla polaka są kosmiczne. Dla przykladu podam, że drewno budowlane ( świerk słowacki na więdźbę dachową impregnowany - krokwie i łaty) kosztuje w granicach 750 zł netto za kubik.
podstawa to dokładność
ODPOWIEDZ