pilniki do siodełka DIY

Dyskusje na temat narzędzi używanych w lutnictwie.

Moderator: poco

Awatar użytkownika
molu
Posty: 1418
Rejestracja: 2012-02-21, 14:42
Lokalizacja: Kraków

pilniki do siodełka DIY

Post autor: molu » 2016-01-05, 10:56

Fajnie jest mieć sklepowe narzędzia i nie musieć wymyślać sposobów na ich zastępstwo. Ale z różnych powodów, takich jak cena, sporadyczne użycie, itp. czasem trzeba sobie wyprodukować własne zamienniki. Zastanawiałem się nad zakupem pilników do siodełek i nie wykluczone, że za jakiś czas zakupię. Na razie jednak wydatek rzędu 400-600 zł mnie nie zachwyca.
Kiedyś wymyśliłem sobie, że niezłym materiałem na pilniki będzie szczelinomierz listkowy. Mamy gotowe blaszki o różnej grubości. Wystarczy tylko zmusić je do piłowania. Zakupiłem dawcę blaszek za ok 10 zł, zwykły szczelinomierz z marketu z listkami do 1mm grubości. Tutaj mała uwaga - 1mm to trochę za mało do struny E w rozmiarze "46". Ale o tym później.
Sprawdziłem sobie w necie grubości strun w zestawie 10-46 i tak:

0.0100 - 0.2500mm
0.0130 - 0.3300mm
0.0170 - 0.4300mm
0.0260 - 0.6604mm
0.0360 - 0.9144mm
0.0460 - 1.1684mm

Ze szczelinomierza pobrałem listki 0.2mm, 0.25mm, 0.3mm, 0.35mm, 0.4mm, 0.45mm, 0.6mm, 0.65mm, 0.9mm, 1mm. Dlaczego tak dużo? Biorąc pod uwagę sposób "ostrzenia", niedokładność nacinania, trzęsące się ręce, bezpieczniej jest naciąć węższym listkiem i później poszerzyć niż na odwrót (co wiąże się z zalewaniem szczeliny klejem CA).
Przy pomocy pilnika zaokrągliłem jedną krawędź każdej blaszki, a następnie ostrzem noża do tapet robiłem zadziory na zaokrąglonej powierzchni. Pod różnym kątem co by szlifowało cała powierzchnią "U". Każda blaszka przeszła test nacinania - pod lupą sprawdzałem kształt nacięcia i robiłem ewentualne poprawki.

Tak wygląda kształt nacięcia. Dwa testy dla każdej blaszki - lewe to cięcie "zwykłe", prawe to cięcie "zwykłe" i obrót pilnika o 180 stopni.
Obrazek

Krawędzie blaszek
Obrazek

Wracając do struny E, lub innych grubszych niż 1mm. Można sobie poradzić na dwa sposoby - operować pilnikiem tak by poszerzać szczelinę. Albo można naciąć pilnikiem 1mm, następnie wziąć docelową strunę i poszerzyć szczelinę przeciągając strunę. Ja skorzystałem z tej drugiej opcji - cięcie na 1mm i później struna "46".

T.
Awatar użytkownika
mtness
Posty: 53
Rejestracja: 2014-02-25, 04:07
Lokalizacja: Świętoszów

Re: pilniki do siodełka DIY

Post autor: mtness » 2016-01-06, 23:01

Genialne. Teraz jeszcze tylko wymóżdżyć DIY pilnik do koronowania progów i jesteśmy w domu... :-D
Awatar użytkownika
shopiK
Posty: 859
Rejestracja: 2012-06-01, 18:32
Lokalizacja: Łódź

Re: pilniki do siodełka DIY

Post autor: shopiK » 2016-01-07, 00:34

O takim do koronowania chyba gdzieś gadaliśmy. W sztabce wywiercić otwór, nagwintować i rozciąć na pół... Coś takiego mi się gdzieś przeczytało :-)
Awatar użytkownika
molu
Posty: 1418
Rejestracja: 2012-02-21, 14:42
Lokalizacja: Kraków

Re: pilniki do siodełka DIY

Post autor: molu » 2016-01-07, 06:52

mtness - pilnik do progów mam, ciężko o motywacje do zrobienia :)

T.
popik10

Re: pilniki do siodełka DIY

Post autor: popik10 » 2016-01-07, 11:40

Na kości testowałeś??
P
Awatar użytkownika
molu
Posty: 1418
Rejestracja: 2012-02-21, 14:42
Lokalizacja: Kraków

Re: pilniki do siodełka DIY

Post autor: molu » 2016-01-07, 11:48

Próbowałem na goleniu, ale konkretnie bolało więc wiele nie potestowałem... :)
A tak poważnie - nie, nie mam żadnego kościanego siodełka. Nawet nie mam kości w lodówce. Siodełko, które nacinałem to tusq graphtecha.

T.
Awatar użytkownika
DR4MA
Posty: 292
Rejestracja: 2012-03-26, 11:25
Lokalizacja: Będzin

Re: pilniki do siodełka DIY

Post autor: DR4MA » 2016-01-07, 12:51

no i tutaj może być problem bo o ile plastik i tusq sie tym spokojnie potnie to kościane i mosiężne może już być nie do przejscia. Nie mniej jednak do domowych konstrukcj raz na 2,5 roku miodzio :D
Pozdrawiam.
DR4MA.
szlifek
Posty: 436
Rejestracja: 2009-12-24, 12:58
Lokalizacja: kraków

Re: pilniki do siodełka DIY

Post autor: szlifek » 2016-01-07, 13:43

Witam.
A nie lepiej raz się wykosztować i kupić 6 płaskich pilników.
Następnie je oszlifować na odpowiednią szerokość i kantem go kantem.
Praca z siodełkiem to dość delikatny zabieg - kolka złych ruchów i po sprawie.
Struna przecież nie powinna leżeć na całej szerokości siodełka - tylko na części przedniej ( że tak powiem ).
Jak leży na całości to mogą się pojawić brzęczenia , trudności ze strojeniem , itp.
Pozdrawiam
pamiętaj o cyklinie !
Awatar użytkownika
molu
Posty: 1418
Rejestracja: 2012-02-21, 14:42
Lokalizacja: Kraków

Re: pilniki do siodełka DIY

Post autor: molu » 2016-01-07, 13:52

Aż z ciekawości poszukam kości i mosiądzu, dam znać jak poszło.
szlifek - czy pilnikiem dedykowanym do siodełek, czy zeszlifowanym pilnikiem, czy też moimi blaszkami - tak samo można zepsuć siodełko.

T.
Awatar użytkownika
mtness
Posty: 53
Rejestracja: 2014-02-25, 04:07
Lokalizacja: Świętoszów

Re: pilniki do siodełka DIY

Post autor: mtness » 2016-01-07, 21:47

Na chińskim allegro znalazłem coś takiego; eleganckie:
http://www.aliexpress.com/item/Guitar-B ... 0.5.kfFphp

Niestety, najtańszy pilnik do fret-dressingu zaczyna się od 105,50$ z dostawą do PL... :-(
popik10

Re: pilniki do siodełka DIY

Post autor: popik10 » 2016-01-07, 22:12

I ten najtańszy wydaje się być tym minimum kupowanych pilników.
To z linka to zwykłe wyciąganie kasy od ludzi.
(omijać z daleka)
P
szlifek
Posty: 436
Rejestracja: 2009-12-24, 12:58
Lokalizacja: kraków

Re: pilniki do siodełka DIY

Post autor: szlifek » 2016-01-07, 22:16

Witam.
Jasne że można zepsuć wszystkim.
wiesz że jestem ślusarz i piłowanie szczelinomierzem jakoś mi nie pasuje .
Co nie znaczy że nie jest skuteczne.
Jak to powiadają - każdy orze jak może :-D
Pozdrawiam.
pamiętaj o cyklinie !
Awatar użytkownika
molu
Posty: 1418
Rejestracja: 2012-02-21, 14:42
Lokalizacja: Kraków

Re: pilniki do siodełka DIY

Post autor: molu » 2016-01-07, 22:17

Ta... jasne. To są przetyczki/szpilki (czy jak to zwał) do czyszczenia palników. Całe 10 zł na allegro.

Nie wiem gdzie masz takie ceny.. może na chińskim allegro. Jak byś zaglądał w porządnie miejsca to byś taniej znalazł pilniki do progów :)

A żeby nie być gołosłownym...
Pilnik, pilnik, pilnik.

Mam ten z trzema wymiennymi końcówkami, jest całkiem OK. Kupiłem u Stewmaca w podobnej cenie.

T.
Awatar użytkownika
mtness
Posty: 53
Rejestracja: 2014-02-25, 04:07
Lokalizacja: Świętoszów

Re: pilniki do siodełka DIY

Post autor: mtness » 2016-01-08, 00:00

Najrozsądniejszy wydaje mi się ten z Guitar&Woods (pierwszy). A czyściki do palników mnie rozwaliły, hehe :). Chińczyki potrafią być bezczelne.
popik10

Re: pilniki do siodełka DIY

Post autor: popik10 » 2016-01-08, 08:23

Te Molowe pilniczki w każdym razie to na pewno dobra alternatywa dla drogich powiedzmy nawet półprofesjonalnych.
Jakość slotów biorąc pod uwagę zbliżenie wydaje się być bardzo w porządku
P
ODPOWIEDZ