klasyk mini

Dyskusje i prezentacje projektów i planów

Moderator: poco

Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: PiotrCh » 2014-08-07, 00:35

koledzy, popatrzcię na tę stronę, wspaniale opisany projekt gitary klasycznej, tabelaryczne zestawienia wymiarów różnych klasyków, wyjaśnienia fizyczne, geometryczne, darmowy plan gitary w 1:1, pełno odnośników do literatury - wspaniała strona, aż grzech się nie podzielić:)
W oparciu o tę właśnie stronę głównie będę pracował, już pracuję.

http://www.designofaclassicalguitar.com/home

Właśnie ścisnąłem top do główki gryfu.
Załączniki
top_head_glue.JPG
pozdrowienia
Piotr
popik10

Post autor: popik10 » 2014-08-07, 06:52

Z tego co widzę to 14-15 stopni jest stosowane w wielu konstrukcjach, może to kwestia zdjęcia. A darmowych planów jest dużo, ciekawe czemu robisz węższe pudło, jakie przesłanki??
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: PiotrCh » 2014-08-07, 08:07

Piotr,
węższe tylko z uwagi na moje preferencje. Zwykły rozmiar nie gra mi wizualnie tak jak gitary węższe/smuklejsze, kwestia proporcji. Gitara smuklejsza jest po prostu ładniejsza. Zupełnie nie rozumiem ludzi, którym się podoba w akustykach jumbo czy dreadnough, a nie na przykład grand concert...ale to kwestia gustu. W klasykach mam podobnie. Popatrz na tego microflamenco, co link zapodałem, ta gitara mnie urzekła od pierwszego spojrzenia, bez dwóch zdań. Pierwsze gitary też były węższe, smuklejsze, potem to poszło w te beczki. Węższa gitara niezależnie czy w rękach mężczyzny czy kobiety wygląda dobrze, mężczyzna sprawia wrażenie, że robi z nią co chce, a kobieta nie wygląda tak jakby przytulała się do szafy;) To tak pół żartem pół serio, ale na prawdę, ukulele nie jest dla mnie wizualnie za małe, a co dopiero mini klasyk:) Konkludując - względy estetyczne zadecydowały, a po obejrzeniu demówki micro flamenco opadła mi szczęka i jeszcze nie podniosłem;)
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: PiotrCh » 2014-08-07, 08:09

Darku:

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :evil: :-P :roll: :-/ :lol: :mrgreen:

nic nie dzieje się bez przyczyny ;) Zobaczysz, że od świerku sporo odpadnie :D:D
pozdrowienia
Piotr
popik10

Post autor: popik10 » 2014-08-07, 08:26

Dla mnie właśnie grand concert najpiękniejsza :lol:
Właściwe kobiece proporcje ;-)
A i muzycznie się sprawdza :mrgreen:
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: klasyk mini

Post autor: PiotrCh » 2014-08-28, 19:52

Pomalutku i do przodu. Tu każdy element jest mi znajomy, a jakby całkiem inny:) Robię powoli, nie spieszę się, jak na razie ręczne narzędzia wystarczają, bez pośpiechu byle. Zastanawiam się cały czas nad pozieomem dokładności..niby mówi się, że mamy robić jak najdokładniej, ale w pewnym momencie trzeba się zatrzymać. Owszem frezarka i szlifierka potrafią wyprowadzić geometrię (CNC) na drewno, ale co z ręką? Ostatnio dużo oglądam zdjęć skrzypiec i ich większych braci i widzę, ręczną robotę, a to znaczy, że jest jakiś próg dokładności, akceptowalny i zauważalny. Czy to po to, żeby nie stracić ducha rzemiosła i sztuki (kiedyś to było mocno splecione)? Ja rozumiem, że gitary elektryczne są dziś perfekcyjne, deski jak granitowe blaty, wszystko równiusieńko, a lakier jakby szkło. A smyczki zostały przy swoim trochę surowym wyglądzie, ale za to jest w tym jakieś magiczne piękno. Zebrało mi się na filozofowanie, ale tak sobie myślałem jak dziś płówkę pilnikiem skrobałem.

Piotrek(popik10) - tym razem skleiłem płytę wierzchnią tak jak mi poradziłeś i podrzuciłeś pomysł - sprawdził się idealnie, najlepiej sklejone dwie deski w życiu:) Dzięki.

ps.:Z tyłu glówki zostawiłem sobie 5mm na odcięcie, bo pilnik zawsze szarpie w kierunku posuwu.
Załączniki
head4.jpg
head3.jpg
head2.jpg
head1.jpg
top_joint.JPG
pozdrowienia
Piotr
popik10

Re: klasyk mini

Post autor: popik10 » 2014-08-28, 20:21

No i gra muzyka ;-)
Kibicuję. Co do narzędzi, to sama prawda sam maszyn coraz mniej używam.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: klasyk mini

Post autor: PiotrCh » 2014-08-30, 13:54

Gryf się obrabia, a teraz trochę trzeba postrugać płytę wierzchnią. Strugiem zjechałem do ok 3mm. Dojadę do 1.5mm ale już nie strugiem a cykliną i papierem ściernym. Płyta dzwoni głośno.
Załączniki
heel_block.JPG
soundboard.JPG
pozdrowienia
Piotr
popik10

Re: klasyk mini

Post autor: popik10 » 2014-09-08, 14:44

Znalazłem wykończenie które może Cię zainteresuje
http://zimnickiclassicalconstruction.wo ... ar-finish/
Połączenie szelaku z nitro.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: klasyk mini

Post autor: PiotrCh » 2014-09-08, 15:12

dzięki, pewnie, że interesuje - przeczytam na pewno.

Na razie, przez jakiś czas będę lakierował tylko w domu i tylko pędzlem:) W ten urlop zrobiłem 1,5 litra lakieru spirytusowego skrzypcowego:) Pięknie pachnie, no i politura na wierzch. W domu się przyjemnie pracuje zwłaszcza jak nie ma warsztatu.
pozdrowienia
Piotr
popik10

Re: klasyk mini

Post autor: popik10 » 2014-09-08, 15:18

Według jakiej receptury te półtora litra??
Jak się tak nawdycha to się przyjemniej śpi :lol:
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: klasyk mini

Post autor: PiotrCh » 2014-09-08, 18:13

kopal manila, szelak, sandrak, olej lniany, spirytus.
W wątku Zenka jest jeszcze kilka innych zestawień wartych pewnie uwagi;)

Na wierzch kilka warstw politury, jest twarda po wyschnięciu i dobrze się poleruje.

Z politurą jest tak, że jak się chce położyć kolejną warstwę za szybko - to się zepsuje wcześniejszą i to jest najważniejsze w politurowaniu -dać wyschnąć poprzedniej warstwie. Ale co tam, to chyba podstawa przy każdym lakierze;)

Tajników lakieru spirytusowego mogą udzielić lutnicy smyczkowi, jest tu kilku i chętnie odpowiadają na pytania:)
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: klasyk mini

Post autor: PiotrCh » 2014-09-08, 23:27

Właśnie wkleiłem orzechową rozetkę, już wiem, że żeby się nie namęczyć, trzeba mieć dobre frezy do zarysów płaskich, no na przyszłość będę wiedział;)
Załączniki
rozetka.jpg
pozdrowienia
Piotr
lutnik.pl
Posty: 292
Rejestracja: 2014-05-14, 22:06

Re: klasyk mini

Post autor: lutnik.pl » 2014-09-12, 21:59

Piotr mam taką uwagę... jeśli używasz mniejszego modelu pudła rezonansowego to odpowiednio niższe powinny być boczki i odpowiednio mniejszy otwór rezonansowy w płycie wierzchniej. Jest to bardzo ważne dla dźwięku
Trening czyni mistrza.
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2939
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: klasyk mini

Post autor: Piniu » 2015-01-22, 07:27

Hej tam. Są jakieś postępy?
ODPOWIEDZ