Re: Kształt LP
: 2022-09-02, 08:39
Tak właśnie jest z nitro i z drewnem o otwartych porach. Ja lakierowałem olchy i raz jesion więc dziurek nie było i na pewno szybciej osiąga się zadowalający efekt. Ale ja mam też inną filozofię lakieru nitro. Dla mnie to przede wszystkim era vintage i pewien poziom niedoskonałości mnie tu nigdy nie będzie raził. Między innymi po to wymyślono grube i twarde lakiery żeby zadowolić oko klienta. Lakier nitro (jeśli jest tylko nitro o jest cieniutki) zawsze prędzej czy później siądzie i pokaże słoje, pory, nierówności, spoiny klejenia deski itp itd. Ale właśnie... o co chodzi? Żeby było jak z plastiku i szkła? To wtedy trzeba poli kłaść, a dla dobrego samopoczucia na to nitro - w tedy można szpanować, że gitara vintage . Nitro musi być cieniutkie, żeby było tym czym kiedyś było na gitarach. Wielu słyszy różnicę pomiędzy cienkim nitro a grubym poli, a niektórzy nie słyszą tylko widzą. I dylemat gotowy:)
PS:
politura też siada po pewnym czasie. Drewno nie jest materiałem gładkim i równym bo ma niejednorodną strukturę włókien i przyrostów, która pracuje. Politura to pokaże. Ale to wszystko jest zgodnie ze sztuką, a instrument ma szanse grać drewnem, a nie sztywną skorupą. Niektórzy lutnicy nie decydują się na wysoki połysk politury właśnie z tego powodu, że w świetle refleksy pokażą te nierówności. Nie dla każdego to jest wada. Tak po prostu jest. Zawsze można sztywniej i grubiej.
PS:
politura też siada po pewnym czasie. Drewno nie jest materiałem gładkim i równym bo ma niejednorodną strukturę włókien i przyrostów, która pracuje. Politura to pokaże. Ale to wszystko jest zgodnie ze sztuką, a instrument ma szanse grać drewnem, a nie sztywną skorupą. Niektórzy lutnicy nie decydują się na wysoki połysk politury właśnie z tego powodu, że w świetle refleksy pokażą te nierówności. Nie dla każdego to jest wada. Tak po prostu jest. Zawsze można sztywniej i grubiej.