Witam. Zamarzyłem sobie, aby w remontowanym przez mnie defilu jazz płyta wierzchnia była w kolorze naturalnym, ale żeby nie wyglądała zarazem jak meblościanka z epoki Edwarda Gierka. Dlatego aby zniwelować ten efekt postanowiłem rozjaśnić drewno. Nie wiem jednak jaka technika byłaby ku temu najlepsza. Kupiłem białą bejcę i zrobiłem próbę na mocno ściemniałej desce chyba sosnowej. Efekt jest jak na mój gust niezły, ale może są lepsze techniki o których nie wiem. Znalazłem w sieci informacje o ługowaniu drewna sodą kaustyczną parkietów itp, ale nie wiem czy można tej techniki użyć do rozjaśnienia pudła defila? Ma ktoś może jakieś doświadczenie w tym temacie i poradziłby coś?
Poniżej zdjęcie pudła defila i moja próbka rozjaśniania bejcą ściemniałej deseczki:
Pozdrawiam
Rozjaśnianie drewna - biała bejca, ługowanie...?
Moderator: poco
Re: Rozjaśnianie drewna - biała bejca, ługowanie...?
Nie ługowałem drewna więc w tym temacie nie pomogę. Weź tylko (a propos bejcy) pod uwagę rysunek drewna. Sosna miała dość mocny, tym bardziej ,że stary. Słońce jeszcze zwiększyło kontrast. A na jaworowym topie (chyba jaworowym) masz bardzo mdły. Uważaj żeby to nie była biała plama.
-
- Posty: 153
- Rejestracja: 2015-11-01, 22:57
- Lokalizacja: Poznań
Re: Rozjaśnianie drewna - biała bejca, ługowanie...?
Witam,moim zdaniem jest to sklejka ,po kolorze olchowa lub brzozowa .Sprubuj odszażacza do deski tarasowej lub perhydrolu,kturego polecił Ryszard do wywabienia plamy z potu na świerku .Ta gitara ma okło 50 -60lat i ten kolor to urok antyku ,pod olejm lub politurą było by wspaniale .Pozdrawiam Jacol.
Re: Rozjaśnianie drewna - biała bejca, ługowanie...?
Są w sklepach ługi do bielenia (antykowania, postarzania) drewna gotowe produkty.
Pozdrawiam Janek