no dobra, tylko, że tych Titebondów jest miliard... a ja nie mam pojęcia który kupić. Jest jakiś, który nada się do przyklejenia forniru, do sklejania korpusu/gryfu i generalnie taki uniwersalnie lutniczy?
nie rozumiem pojęcia zwykły Titebond, nie ma takiego
Klejenie forniru
Moderator: poco
Też się podczepię. Tym nie można?:
Jednoskładnikowy, wodoodporny klej do drewna Titebond II Premium Wood Glue charakteryzuje się szybkim czasem wiązania, jego siłą oraz dużą wytrzymałością. Klej spełnia stopień wodoodporności ANSI/HPVA Typu II.
Klej jest nietoksyczny, nie zawiera rozpuszczalników, daje się zmyć wodą podczas wiązania i bardzo łatwo się go szlifuje. Dodatkowo nadaje się do prac zarówno na zewnątrz, jak i w pomieszczeniach zamkniętych. Klej jest dopuszczony do stosowania w miejscach, które mają kontakt z żywnością (np. do klejenia drewnianych desek do krojenia).
Charakterystyka:
Typ kleju: Poli(octan winylu)
Pojemność: 237 ml
Krytyczna temperatura wiązania: 12,7 °C
Zalecana temperatura wiązania: powyżej 12,7°C
Czas wiązania: 5 min (przy 21°C/50%RH)
Całkowity czas wiązania: 10-15 min (przy 21°C/50%RH)
Stan skupienia: płyn
Kolor po zaschnięciu: przezroczysty, kremowy/żółty
Lepkość: 4000 cps
Nie narażać na temp. powyżej 93°C (ryzyko rozprzestrzeniania ognia)
pH: 3.0
Sposób nakładania: klej może być nakładany bezpośrednio z butelki, za pomocą rolki lub pędzla
Sposób usuwania kleju: wilgotna ściereczka podczas zastygania; zdrapywanie i szlifowanie po zaschnięciu
Pytam bo mam tego trochę.
Jednoskładnikowy, wodoodporny klej do drewna Titebond II Premium Wood Glue charakteryzuje się szybkim czasem wiązania, jego siłą oraz dużą wytrzymałością. Klej spełnia stopień wodoodporności ANSI/HPVA Typu II.
Klej jest nietoksyczny, nie zawiera rozpuszczalników, daje się zmyć wodą podczas wiązania i bardzo łatwo się go szlifuje. Dodatkowo nadaje się do prac zarówno na zewnątrz, jak i w pomieszczeniach zamkniętych. Klej jest dopuszczony do stosowania w miejscach, które mają kontakt z żywnością (np. do klejenia drewnianych desek do krojenia).
Charakterystyka:
Typ kleju: Poli(octan winylu)
Pojemność: 237 ml
Krytyczna temperatura wiązania: 12,7 °C
Zalecana temperatura wiązania: powyżej 12,7°C
Czas wiązania: 5 min (przy 21°C/50%RH)
Całkowity czas wiązania: 10-15 min (przy 21°C/50%RH)
Stan skupienia: płyn
Kolor po zaschnięciu: przezroczysty, kremowy/żółty
Lepkość: 4000 cps
Nie narażać na temp. powyżej 93°C (ryzyko rozprzestrzeniania ognia)
pH: 3.0
Sposób nakładania: klej może być nakładany bezpośrednio z butelki, za pomocą rolki lub pędzla
Sposób usuwania kleju: wilgotna ściereczka podczas zastygania; zdrapywanie i szlifowanie po zaschnięciu
Pytam bo mam tego trochę.
hehe, trochę się zamieszało, 2h stania w Warszawskim korku dostatecznie mnie zniechęciły do jechania jeszcze po klej, kupiłem soudala 66a za Twoim przykładem, potem może przerzucę się na kostny skoro i Ty to zrobiłeś :Ppopik10 pisze:Żelazko, patent stary jak świat.
Powolutku żelazkiem można nakleić ładnie krzywizny.
Ważne żeby fornir był na fizelinie(modyfikowany) takiego bez wzmocnienia ciężko będzie nakleić bo popęka. Klej tez ma znaczenie, ja kleiłem soudalem.
Zabawa jest ale ładnie wychodzi.
Po naklejeniu fizelinę po prostu zeszlifowujemy i gotowe pod lakierek
Powodzenia
Popik10
PS.
Dobre efekty daje też vacum, ale to trzeba mieć pompę podciśnieniową.
czy plan działania będzie taki sam w przypadku mocno pofałdowanych fornirów?Jacek pisze:Kleję fornir zwykłym Titebondem i zawsze wychodziło.
Ja kleję fornir tak: na deskę kładę klej z butelkowego dozownika jeden pasek co 3-4 cm, potem wałkiem z gąbki (takim zwykłym malarskim najmniejszym) rozprowadzam, żeby była równa warstwa (trzeba się zwijać, bo szybko schnie), na to fornir, potem folia stretch, (może być folia spożywcza do kanapek:) na koniec kawałek prostej deski w celu przyciśnięcia. Folia po to, żeby się fornir z tą deską od góry nie zlepił. To wszystko skręcam wszystkimi ściskami jakie mam, zaczynając od środka obiektu.
Z tą unikalnością i ceną Titebonda bym nie przesadzał - zrobiłem butelką 0,5l cztery wiosła i jeszcze ok. 100ml mi zostało. Nie wychodzi to najdrożej, a Henglewscy twierdzą, że trwałość po otwarciu butelki to ok. 2 lata.
np takich:
Od razu zapytam, czy jest jakiś zakres temperatur pracy z tym Soudalem 66a?
Bo niefajnie teraz mam w garażu, tyle co i na dworze...
Mocno pofałdowany fornir powinien mieć wyrównane brzegi i być zszyty na łączeniach, ja skleiłem fornir taśmą papierową ( malarską ) do klejenia użyj kleju kontaktowego (typu budapren ) tylko dobrej jakości , użyj drewnianego klocka o zaokrąglonym brzegu do dociśnięcia ( rozprasowania ) . A zapomniał bym ,podczas klejenia włóż gazetę między fornir a element do którego będziesz kleił, w miejscu gdzie nie będziesz rozprasowywał, unikniesz wtedy nie kontrolowanego sklejenia , do dociskania musisz użyć siły ( zauważ że szewc po sklejeniu dwóch elementów tym sposobem wali młotkiem )
Drobnym Wiórkiem
nie nie, ja mam fornir 475x350 jednoczęściowy. Doklejam go na niewyciętą dechę, czyli w sumie łatwa sprawa. Co do kleju to jak pisałem wyżej Soudal 66a. A za radą Jacka użyję folii.
a jest tak pofałdowany, że wszędzie będę prasował
chyba pomiędzy fornir a element którym będę dociskał?Radar038 pisze:A zapomniał bym ,podczas klejenia włóż gazetę między fornir a element do którego będziesz kleił, w miejscu gdzie nie będziesz rozprasowywał
a jest tak pofałdowany, że wszędzie będę prasował