Folk bass

Miejsce na zdjęcia i opisy zbudowanych instrumentów

Moderator: Jan

Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2943
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Folk bass

Post autor: Piniu » 2015-04-01, 20:48

PiotrCh pisze:petarda:)
Dokładnie.. petarda ;)
Awatar użytkownika
Jerzy S
Posty: 531
Rejestracja: 2013-07-16, 12:06

Re: Folk bass

Post autor: Jerzy S » 2015-04-01, 21:19

poco pisze: Mocowanie piezo starał bym się wykonać bez pośrednictwa elastycznych klejów - tu proponowana guma do żucia :-> . Elastyczne przekładki, podkładki tłumią dźwięk, a klejenie na stałe uniemożliwia serwisowanie, które zagraża uszkodzeniem przetwornika.
Pozwolę sobie na małe wyjaśnienie :)
Do przetworników piezo często jest dodawana masa plastyczna która należy przytwierdzić przystawkę do mostka, pudła etc.
Jest ona bardziej elastyczna od wyżutej gumy a jednak jest używana :) Można nawet kupić samą taka masę w kompletach po kilka sztuk (małe kawałeczki). Jej konsystencja jest podobna do plasteliny. A pomysł z guma powstał, gdy zabrakło właśnie owej masy i tak już zostało :)
poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Re: Folk bass

Post autor: poco » 2015-04-01, 21:46

Ja znam ten temat, bo kiedyś handlowałem artykułami muzycznymi i m.in miałem takie okrągłe przetworniki piezo z gniazdem mini do montażu w gitarze z pudłem. Właśnie takim tworzywem elastycznym miały być mocowane do płyty wierzchniej pudła.(Mam gdzieś jeszcze jeden taki gdzieś w przydasiach)
Ponieważ jednak temat dotyczy poważnego potraktowania sprzętu i zapewnienia bezpośredniego kontaktu piezo z twardym podłożem w górę i w dół, to użycie miękkich elementów może poważnie ograniczyć zdolność przenoszenia drgań ze strun na ten przetwornik.
ta elastyczna masa innej funkcji poza unieruchomieniem w sposób elastyczny przetwornika piezo nie pełni i to pewnie mocowanego nie w mostku, tylko przyklejonego gdzieś, dlatego nie jest potrzebna w sytuacji, kiedy element piezo jest oprawiony tak, iż nie ma możliwości jego uszkodzenia, czy wypadnięcia.
Ale spróbować można zawsze, bo doświadczeń nigdy za wiele.
Ja bym jednak optował za przetwornikiem tradycyjnym mocowanym na wsporniku do podstrunnicy. Dorobić drewniany picguard z gniazdem i potkami i będzie luks.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Folk bass

Post autor: PiotrCh » 2015-04-01, 21:57

Ja też jestem za magnesem:-) piezo można jako dodatek i domiksować, jednak magnes to magnes:-)
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
Jerzy S
Posty: 531
Rejestracja: 2013-07-16, 12:06

Re: Folk bass

Post autor: Jerzy S » 2015-04-01, 23:32

A ja bym się upierał przy miksie piezo z magnesem. Sam chce coś takiego zaadaptować do gitary (która nabiera mocy urzędowej..) ale jeszcze nie wiem jak to poczynić. Może przy okazji tego tematu nastąpi przełom :)
Barti
Posty: 124
Rejestracja: 2015-01-29, 12:25
Lokalizacja: Berlin
Kontakt:

Re: Folk bass

Post autor: Barti » 2015-04-03, 11:08

Udało mi się zamówić struny do basówki, ddario, szlify, o czynnej długości 105cm. Będą po świętach. Dzięki temu nic nie stoi na przeszkodzie przeciw zamontowaniu humbuckera (kontrabasowe Pirastro, które są założone aktualnie nie są metalowe, tylko syntetyczne - temu kombinowałem głównie z piezo)
Mam w domu pasywne humbuckery ze starej basówki peaveya - spróbuje to wstępnie podłączyć i zobaczymy jaki będzie efekt.
Pomysł z miksem magnes/piezo jest super, ale nie wiem czy
podołam :-(
Nie wiem też,czy czy przy humbuckerze nie bedzie przeszkadzac radius podstrunnicy - odległośc od magnesów na strunach środkowych będzie przecież nieco większa niż na zewnętrznych. No ale zobaczymy w praniu.
poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Re: Folk bass

Post autor: poco » 2015-04-03, 12:32

Dlatego humbucker z nabiegunnikiem pełnym wykonanym dla określonego radiusa można dostosować do krzywizny podstrunnicy, a jeszcze lepiej gdybyś miał wykonany wg wymiarów rozstawu strun z wykręcanymi (regulowanymi) nabiegunnikami, magnes ceramiczny i ognia ;-) :-D .
Nie wiem jak zachowują się aktywne przetworniki, też możesz spróbować, ale nie sądzę że lepiej, tylko drożej. Jednak krzywizna robi różnicę.
Nie wiem jaki masz rozstaw strun, ale zobacz, czy split do basu np. precel ustawiony obok siebie nie pokryje się ze strunami, wtedy każda struna miała by własną cewkę. :->
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Awatar użytkownika
Makowy
Posty: 406
Rejestracja: 2012-01-21, 22:07
Lokalizacja: Dublin

Re: Folk bass

Post autor: Makowy » 2015-04-03, 18:45

Takim splitem można sobie też poradzić montując cewki pod kątem względem siebie. Oczywiście pozostaje kwestia estetyki.

Np. tak:
Obrazek
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2943
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Folk bass

Post autor: Piniu » 2015-04-04, 14:20

Nie dobrze ze flaty kupiles. Beda mocniej naprezone niz zwykle. Ciekawe jak sprzet to wytrzyma
Barti
Posty: 124
Rejestracja: 2015-01-29, 12:25
Lokalizacja: Berlin
Kontakt:

Re: Folk bass

Post autor: Barti » 2015-04-07, 18:34

Piniu, myślisz, że naprężenie w tych flatach będzie większe niż w kontrabasowych pirastro??? Nie mam doświadczenia w strunach do git. basowej, ale generalnie są one cieńsze niż kontrabasowe - więc myślałem, że i naprężenie powinno być mniejsze...

Te moje "diabelskie skrzypce" muszą koniecznie grać na basowych strunach,bo kontrabasowe, które są teraz założone brzmieniowo odpadają.
Awatar użytkownika
Andrzej
Posty: 525
Rejestracja: 2011-01-02, 21:00
Lokalizacja: Koszalin

Re: Folk bass

Post autor: Andrzej » 2015-04-07, 19:48

Flaty są trochę sztywniejsze , ale lepiej brzmią pod palcami,mają więcej takiego mięsistego kontrabasowego mułu , ale nie nadają się do klangów , ale do fretless-a się bardziej nadają niż roundy itp,itd :-D naprężenie oczywiście zależy od gróbości , ale myślę że jako kontrabasista bardziej je docenisz .
ODPOWIEDZ