Moje pierwsze wiosło

Miejsce na zdjęcia i opisy zbudowanych instrumentów

Moderator: Jan

popek
Posty: 3
Rejestracja: 2011-04-27, 09:35
Lokalizacja: Bielsko-Bia
Kontakt:

Moje pierwsze wiosło

Post autor: popek » 2011-04-27, 10:09

Jako, że to mój pierwszy post chciałbym się przywitać :D
Muzyką zajmuje się dość długo, o budowie własnego instrumentu myślałem już dawno, i oto nareszcie powstało moje pierwsze dzieło na którym na pewno nie poprzestanę :)

Korpus inspirowany telecasterem, chciałem zrobić gitarkę na której grałoby się jak na stracie, a brzmieniowo była by zbliżona do les paula i myślę że zamierzony efekt został osiągnięty :D

Konstrukcja: bolt on
Gryf: klon
Podstrunnica: palisander
Korpus: dąb :( (nie miałem dostępu do innego drewna)
Elektronika: 2x humbucker, 2x volume, 2x tone
struny przewlekane przez korpus dla poprawy sustainu i tak beznadziejnego dębu

Wszelkie uwagi i sugestie mile widziane :)

http://c.wrzuta.pl/wi1818/56a7b32f0007d ... d946/0/bbb

http://c.wrzuta.pl/wi4576/dcc718c3002b3 ... d949/0/aaa
poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Post autor: poco » 2011-04-27, 10:24

Witam. Normalnie powitanie odbywa się na innej stronie tego forum, gdzie forumowicz przedstawia się tak , jak uważa. Należy to dobrego tonu. A teraz w kwestii jak w temacie, to nie otwierają się zdjęcia Twojego "dziecka". Dąb jak materiał nie jest zbyt wdzięcznym materiałem do obróbki i na instrumenty, ale to nie oznacza, że nie można z niego zrobić dobrego instrumentu. To jest Twój instrument i wiele zależy jak dokładnie zastosujesz się do zasad budowy i jak dokładnie je zrealizujesz. Wyreguluj właściwie gitarę i jej osprzęt, ustaw menzurę, akcję strun, wysokość przetworników itd. itd , a wtedy będziesz mógł ocenić to, co stworzyłeś. Nie krytykuj drewna przed końcem pracy, bo czasem możesz się pomylić. Tak to jest z drewnem. Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
popek
Posty: 3
Rejestracja: 2011-04-27, 09:35
Lokalizacja: Bielsko-Bia
Kontakt:

Post autor: popek » 2011-04-27, 10:48

Obrazek Obrazek

Najmocniej przepraszam za tą pomyłkę z przywitaniem :)
Gitarka jest wyregulowana poprawnie i gra się na niej bardzo wygodnie, udało mi się osiągnąć bardzo niską akcję strun. Użyłem dębu ponieważ miałem do niego łatwy dostęp i liczyłem się z tym, że może coś nie wyjść za pierwszym razem i szkoda by było zepsuć jakiś lepszy kawał dechy. Oczywiście wcale nie chodziło mi o to, że przez takie drewno gitarka jest do niczego, jestem bardzo zadowolony z efektów mojej pracy, dziękuję bardzo za cenne uwagi.
Pozdrawiam również.
poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Post autor: poco » 2011-04-27, 11:20

Tak na gorąco uwagi. Progi nie dość dokładnie wypolerowane, może nie były równane po montażu, drewno lepiej by się prezentowało pod lakierem bezbarwnym, a teraz już musztarda po obiedzie z powodu naturalnych kanałów w drewnie dębowym. Gdyby drewno miało defekty, które należy zamaskować, to lepiej by było polakierować lakierem kryjącym z wcześniejszym szpachlowaniem całości. Wygląda, że to jest jeden kawałek drewna-chyba? i to z części bliższej zewnętrznego obwodu pnia. Czy było badane na wilgotność przed wykonaniem, czyli jak odbywał się wybór i suszenie drewna. Ma to wpływ na późniejsze zachowanie korpusu gitary. Mało dokładne obrobienie krawędzi czołowych drewna-przód i tył; wiem, że drewno dębowe jet twarde w tym kierunku i dlatego wymaga szczególnej staranności i wysiłku w obróbce. Ale przecież jest to konstrukcja amatorska i jako taką oceniam na b.dobrą. Podejrzewam, że następna będzie cacy lalunia. Można być dumnym z naszych forumowiczów. :D Pozdrawiam ,Ryszard
via vita curva est
popek
Posty: 3
Rejestracja: 2011-04-27, 09:35
Lokalizacja: Bielsko-Bia
Kontakt:

Post autor: popek » 2011-04-30, 18:18

Jest to jeden kawałek dębu bez żadnych sęków i innych wad. Z lakierowania nie jestem do końca zadowolony ponieważ nie posiadam odpowiednich narzędzi a pędzel pozostawił ślady w postaci małych kropek. Drewno przygotowywał mi znajomy stolarz i ma ono odpowiednią wilgotność. Przy obróbce sporo się namęczyłem ponieważ kiedy budowałem tą gitarę nie dysponowałem jeszcze frezarką i wszystkie otwory były robione ręcznie dłutem. :) Pozdrawiam
ODPOWIEDZ