Komu wolno robić gitary "lutnicze"

Wszystko związane z lutnictwem, a nie pasujące do innych działów

Moderator: Jan

Zenek S
Posty: 93
Rejestracja: 2018-08-27, 18:48

Re: Komu wolno robić gitary "lutnicze"

Post autor: Zenek S » 2022-01-06, 15:30

Ciekawa dyskusja .... Czy Jens Ritter ma dyplom lutnika ? Nie. A jego dziela znajduja sie w Smitsonian Museum , oprocz tego Jens nie ma zadnych problemow ze sprzedaniem basu wlasnej kreacji „Flora Aurum“ za sto dwadziescia tysiecy euro. Wszystkie modele , ktore produkuje to unikalne instrumenty jego inwencji... Czy Jens jest lutnikiem ? A czy jest artysta ?
Jest w ogole jakas szkola , ktora by uczyla budowy instrumentow elektrycznych ? W tzw szkolach lutniczych mozna nauczyc sie zasad budowy instrumentow klasycznych , otrzymac dyplom i zaczynajac budowe instrumentow elektrycznych zajmowac sie tym czego sie czlowiek w szkole nie nauczyl ale dyplom ma.
A Nik Huber to lutnik ? A Jerzy Drozd?
A moze to rynek weryfikuje kto jest artysta a kto nie ? Jezeli , muzycy czy kolekcjonerzy chca nabyc instrumenty i ich uzywac to jest to chyba jedyne sensowne kryterium. Nikt nie pyta o jakikolwiek dyplom biorac do reki instrument. To ma grac , byc wygodnym i wygladem motywowac do grania. Mozna stworzyc organizacje nazwac ja zwiazkiem artystow ale to nie sprawi , ze beda oni automatycznie artystami , to instrumenty najwyzszej klasy sprawia , ze bedzie ich tak mozna nazwac...
ODPOWIEDZ