Skrzypce , altówki , wiolonczele , kontrabasy etc.
Moderator: poco
-
Werewolf
- Posty: 24
- Rejestracja: 2013-01-09, 14:38
- Lokalizacja: Nowa Sól
Post
autor: Werewolf » 2013-07-11, 13:11
Witam,
podczas letnich porządków w piwnicy napotkałem skrzypce należące do mojej mamy. Przeleżały tam kilkadziesiąt lat. Tak czy siak, chciałbym je odrestaurować, tylko że nie wiem od czego zacząć, tyle jest roboty.
![;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Poniżej przedstawiam zdjęcia, sami oceńcie czy da radę to naprawić, czy nie... I czy ktoś wie czy są coś warte? (Chodzi mi o tą markę)
http://imageshack.us/g/1/10234290/
Pozdrawiam.
-
popik10
Post
autor: popik10 » 2013-07-11, 13:37
Według mnie do zrobienia. Ale pewnie Bartek powie Ci więcej.
Każdy instrument wart jest renowacji. Chyba, że to totalny złom. Ale traktując to jako naukę na pewno na tym nie stracisz.
Pozdrawiam
-
Werewolf
- Posty: 24
- Rejestracja: 2013-01-09, 14:38
- Lokalizacja: Nowa Sól
Post
autor: Werewolf » 2013-07-11, 13:41
To czekam na wypowiedź Bartka. Co do pęknięcia na płycie wierzchniej i tylniej to skleić ją za pomocą Titebonda?
-
popik10
Post
autor: popik10 » 2013-07-11, 13:46
Tak, i takie łączenia podkleja się od spodu wzmocnieniami w kształcie romba.
Pozdrawiam
-
Werewolf
- Posty: 24
- Rejestracja: 2013-01-09, 14:38
- Lokalizacja: Nowa Sól
Post
autor: Werewolf » 2013-07-11, 16:25
Już rozebrane. Nawet pleśń się tam zagnieździła, nie mówiąc o termitach, które porobiły kilka dziur.
![:)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Powoli zaczynam szlifować lakier bo jest w okropnym stanie....
Stroiki się zakleszczyły - jak je wyciągnąć?
Brakuje też jednego stroika. Z jakiego drewna go wykonać?
Problemem stanowi binding który jest dosyć uszkodzony. Będę na bieżąco relacjonował proces renowacji.
![:D](./images/smilies/icon_surprised.gif)
Życzcie mi powodzenia!
![;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
-
bartek529
Post
autor: bartek529 » 2013-07-11, 17:30
Poroponuje po prostu po ludzku, wyczyścić wszystko w środku papierkiem ściernym
400 - 800 na gąbeczce.
Pęknięcia płyty kleić
rzadkim klejem kostnym, titebond jest za gęsty.
Jeśli chcesz wymienić kołki to potrzebna będzie strugaczka i rozwiertak.
Kołki jako półprodukt można kupić z hebanu, bądź samemu wytoczyć.
![;-)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Ostatnio zmieniony 2013-09-23, 08:01 przez bartek529, łącznie zmieniany 1 raz.
-
Werewolf
- Posty: 24
- Rejestracja: 2013-01-09, 14:38
- Lokalizacja: Nowa Sól
Post
autor: Werewolf » 2013-09-22, 19:57
witam po dość długiej przerwie, po której zabrałem się za dalszy ciąg renowacji. Z informacji jakie wyczytałem z futerału producentem futerału jest nie jaki Ernst Liebiech (było trzech taki Panów) żyjący w XIXw w ówczesnym Breslau. Nie wiem natomiast czy też jest producentem tych skrzypiec bo informacji w nich żadnych nie ma.
Póki co mam gorsze problemy:
http://img833.imageshack.us/img833/7348/ekb7.jpg
Ja to naprawić? Główkuje już od czasu kiedy to zobaczyłem. Czy wpierw wyrównać krawędź, dokleić ciemną listewkę, a następnie jasną i zrównać z całością?
Pozdrawiam.
-
poco
- Moderator
- Posty: 4626
- Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
- Lokalizacja: Blok Dobryszyce
Post
autor: poco » 2013-09-23, 07:18
Ja bym tak zrobił jak napisałeś. Klej , tylko kostny! Poszukał bym gdzieś starego drewna świerkowego np ze starych mebli - chodzi o utrzymanie koloru i zgodności wiekowej użytych materiałów, zwłaszcza, że są na wierzchu.
Na walory dźwiękowe to pewnie nie będzie miało wpływy, ale estetyczne zapewne. Chociaż, po lakierze szelakowym kolor ulegnie znacznemu ujednoliceniu. Poczekajmy jeszcze na kolegów od "smyczków"
![:-D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
-
Werewolf
- Posty: 24
- Rejestracja: 2013-01-09, 14:38
- Lokalizacja: Nowa Sól
Post
autor: Werewolf » 2013-09-23, 13:14
Czemu kostny, a nie np. Titebond?
-
poco
- Moderator
- Posty: 4626
- Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
- Lokalizacja: Blok Dobryszyce
Post
autor: poco » 2013-09-23, 21:19
Czytaj forum, kolego, a znajdziesz odpowiedź.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
-
cherlawyleon
- Posty: 140
- Rejestracja: 2013-04-28, 15:01
- Lokalizacja: Chorzów
-
Kontakt:
Post
autor: cherlawyleon » 2013-10-04, 07:32
bartek529 pisze:Poroponuje po prostu po ludzku, wyczyścić wszystko w środku papierkiem ściernym
400 - 800 na gąbeczce.
Taaa, szlifowanie drewna papierem 800 i to w środku skrzypiec gdzie pełno wewnętrznych rogów... W jakim celu?
Jeśli już aby wyczyścić to wełna stalowa i to nie za drobna. Powiedzmy "0". a w zakamarkach szczotka trzpieniowa, doczołowa "ryżowa" na wiertarce.
-
szlifek
- Posty: 436
- Rejestracja: 2009-12-24, 12:58
- Lokalizacja: kraków
Post
autor: szlifek » 2013-10-04, 08:49
Witam.
Papier 400 na gąbeczce w celu zebrania jak najmniej materiału.
I to równomiernie.
Oczywiście wzdłuż słojów.
W końcu to skrzypce - a nie etażerka babci.
Klej kostny - na ogrzane drewno.
Posiada zdolność penetracji do szpar i pęknięć.
Pozdrawiam.
pamiętaj o cyklinie !
-
cherlawyleon
- Posty: 140
- Rejestracja: 2013-04-28, 15:01
- Lokalizacja: Chorzów
-
Kontakt:
Post
autor: cherlawyleon » 2013-10-04, 09:03
Ale papier zbiera po wierzchu a takie stare drewno to nie jest gładkie. Wełna stalowa dzięki włóknistej strukturze wchodzi w pory, szparki i zakamarki i czyści zbierając mniej materiału.
-
szlifek
- Posty: 436
- Rejestracja: 2009-12-24, 12:58
- Lokalizacja: kraków
Post
autor: szlifek » 2013-10-04, 09:10
Witam.
No cóż - każdy ma swoje metody.
Pozdrawiam.
pamiętaj o cyklinie !