Lutnictwo Kowalscy - Skrzypce barokowe
Moderator: poco
Re: Lutnictwo Kowalscy - Skrzypce barokowe
Witam.
Jeśli można - jakie przewidujesz kołki ?
Pozdrawiam.
Jeśli można - jakie przewidujesz kołki ?
Pozdrawiam.
pamiętaj o cyklinie !
Re: Lutnictwo Kowalscy - Skrzypce barokowe
Szlifek, cały czas się zastanawiam, są dwie opcje albo znajdę coś w stylu i epoce albo będę zmuszony odkurzyć tokarkę i sam coś zrobić, w każdym razie pokażę je jak będą.
Re: Lutnictwo Kowalscy - Skrzypce barokowe
Witam.
Być może będę pierwszy z kołkami.
Kumpel mnie męczy o kołki do gitary barokowej - a to są w sumie podobne " sprawy " .
Pozdrawiam.
Być może będę pierwszy z kołkami.
Kumpel mnie męczy o kołki do gitary barokowej - a to są w sumie podobne " sprawy " .
Pozdrawiam.
pamiętaj o cyklinie !
Re: Lutnictwo Kowalscy - Skrzypce barokowe
Szlifek, główki mogą być takie same ale trzpień jest dłuższy i ma inny kąt (zbieżność), jednakże jestem bardzo ciekaw i chciałbym abyś pokazał efekt.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Re: Lutnictwo Kowalscy - Skrzypce barokowe
Witam.
Przecież można wytoczyć jaki się chce kąt i długość.
Ale i tak trzeba jakoś dopasować - "zastrugaczka" i rozwiertak.
Jak robiłem to przyjęliśmy zbieżność jak do wiolonczeli - chyba jest trochę inna - 1 - 30 / 1 - 35 ( czy jakoś tak ).
Nie znam się dokładnie na tych sprawach.
Pozdrawiam.
Przecież można wytoczyć jaki się chce kąt i długość.
Ale i tak trzeba jakoś dopasować - "zastrugaczka" i rozwiertak.
Jak robiłem to przyjęliśmy zbieżność jak do wiolonczeli - chyba jest trochę inna - 1 - 30 / 1 - 35 ( czy jakoś tak ).
Nie znam się dokładnie na tych sprawach.
Pozdrawiam.
pamiętaj o cyklinie !
Re: Lutnictwo Kowalscy - Skrzypce barokowe
Jak zwykle masz rację, chciałem się trochę powymądrzać, wybacz
Re: Lutnictwo Kowalscy - Skrzypce barokowe
Proszę nie mylić pojęć, bo wprowadza to zbędne dywagacje.
Zbieżność, to stosunek różnicy średnic na końcach stożka do jego długości. Oznaczenie to należy interpretować w sposób następujący: 1:X, gdzie X=l/(d-d1), gdzie l - długość, d - większa średnica, d1 - mniejsza średnica.
Kąt stożka, jest to kąt wierzchołkowy i nijak się nie ma do zbieżności pojęciowo. Pierwsze ma miano w mm, drugi w stopniach.
Chcąc kupić odpowiedni , należy podać zbieżność i średnicę max. A to przykład rozwiertaków o takiej samej zbieżności. http://allegro.pl/rozwiertak-stozkowy-1 ... 35266.html http://www.henglewscy.com.pl/mod_catalog3/show/962.html
Przy wykonawstwie kołków warto jest się posługiwać narzędziami stosownymi do wytwarzanego elementu.
I tak, kontynuując można kupić za normalne pieniądze rozwiertak stożkowy o zbieżności 1: 30, 1:50 i określonej średnicy, ale już temperówkę, czyli przeciwsprawdzian trudniej.
Ale od czego myśl techniczna. Tym samym rozwiertakiem można pokusić się o wykonanie sobie temperówki lub przynajmniej docieraczki do kołków.
Pozdrawiam, Ryszard
Zbieżność, to stosunek różnicy średnic na końcach stożka do jego długości. Oznaczenie to należy interpretować w sposób następujący: 1:X, gdzie X=l/(d-d1), gdzie l - długość, d - większa średnica, d1 - mniejsza średnica.
Kąt stożka, jest to kąt wierzchołkowy i nijak się nie ma do zbieżności pojęciowo. Pierwsze ma miano w mm, drugi w stopniach.
Chcąc kupić odpowiedni , należy podać zbieżność i średnicę max. A to przykład rozwiertaków o takiej samej zbieżności. http://allegro.pl/rozwiertak-stozkowy-1 ... 35266.html http://www.henglewscy.com.pl/mod_catalog3/show/962.html
Przy wykonawstwie kołków warto jest się posługiwać narzędziami stosownymi do wytwarzanego elementu.
I tak, kontynuując można kupić za normalne pieniądze rozwiertak stożkowy o zbieżności 1: 30, 1:50 i określonej średnicy, ale już temperówkę, czyli przeciwsprawdzian trudniej.
Ale od czego myśl techniczna. Tym samym rozwiertakiem można pokusić się o wykonanie sobie temperówki lub przynajmniej docieraczki do kołków.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Re: Lutnictwo Kowalscy - Skrzypce barokowe
Otóż to tak jak napisał Ryszard - zbieżność jest tangensem kąta wierzchołkowego i tylko drobna uwaga - tangens wyrażany jest bez miana, ewentualnie można w procentach lub promilach;)
Szkoda, że te profesjonalne rozwiertaki i strugaczki są takie drogie, do ukulele chciałbym zastosować kołki skrzypcowe, nawet się przymierzałem do nich, ale na razie odpuściłem, bo cenowo wyjdzie tak jak ze stroikami metalowymi, a w tym drugim przypadku nie trzeba używać rozwiertaka. Ale kołki skrzypcowe są 100000000 razy łądniejsze i z klimatem, więc jeszcze wrócę do tematu:)
Szkoda, że te profesjonalne rozwiertaki i strugaczki są takie drogie, do ukulele chciałbym zastosować kołki skrzypcowe, nawet się przymierzałem do nich, ale na razie odpuściłem, bo cenowo wyjdzie tak jak ze stroikami metalowymi, a w tym drugim przypadku nie trzeba używać rozwiertaka. Ale kołki skrzypcowe są 100000000 razy łądniejsze i z klimatem, więc jeszcze wrócę do tematu:)
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: Lutnictwo Kowalscy - Skrzypce barokowe
Witam
Nie jestem pewien czy rozwiertaki z allegro mają taką samą zbieżność jak te od Henglewskich - chyba nie .
Te z allegro to normalne rozwiertaki stosowane do kołków ustalających w maszynach i do mocowania kół zębatych ( w bardzo starych maszynach ).
Mam takich kilka i nijak się mają do kołków skrzypcowych.
Pozdrawiam.
Nie jestem pewien czy rozwiertaki z allegro mają taką samą zbieżność jak te od Henglewskich - chyba nie .
Te z allegro to normalne rozwiertaki stosowane do kołków ustalających w maszynach i do mocowania kół zębatych ( w bardzo starych maszynach ).
Mam takich kilka i nijak się mają do kołków skrzypcowych.
Pozdrawiam.
pamiętaj o cyklinie !
Re: Lutnictwo Kowalscy - Skrzypce barokowe
Hmm, to mnie trochę martwi, bo te z a.go są niedrogie. Z drugiej jednak strony, co wyraźnie zasugerował Ryszard, ważna jest para czyli rozwiertak+strugaczka. Jeśli do typowego maszynowego rozwiertaka dorobi się zaostrzałkę, to kupując surowe (bez zbieżności) kołki - można już robić gotowe kołki i otwory. Problem będzie tylko w korektach instrumentów, które już jakąś zbieżność w otworach mają.
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: Lutnictwo Kowalscy - Skrzypce barokowe
Szlifku. Jeżeli rozwiertak ma tę sama zbieżność, stosowna średnicę, to nie ma znaczenia do czego służy, a raczej w jakim materiale rozwiercasz.
Robisz ogranicznik głębokości i jedziesz. Nie ma siły, musi być dobrze.
Pozdrawiam, Ryszard
Robisz ogranicznik głębokości i jedziesz. Nie ma siły, musi być dobrze.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Re: Lutnictwo Kowalscy - Skrzypce barokowe
Lakierownie, Walka, chęć pokazania wszystkiego. Barwienie, barwniki na bazie naturalnych składnikoów. Zabawa kolorem:). Czekam na pytania;).
- violinerpl
- Posty: 232
- Rejestracja: 2014-01-16, 16:15
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Odp: Lutnictwo Kowalscy - Skrzypce barokowe
Barwnik marzanna ?
Re: Lutnictwo Kowalscy - Skrzypce barokowe
Darku. Podobnie jak wielu z nas pobierasz nauki od fachowców.
Dla mnie to kopalnia wiedzy realnej.
Te żółte przetarcia, to konwencja, czy efekt poszukiwań rozwiązań kolorystycznych? Bejce z proszku, wodne, czy inne?
Reszta- cacy, mniamniuśne.
Pozdrawiam, Ryszard
Dla mnie to kopalnia wiedzy realnej.
Te żółte przetarcia, to konwencja, czy efekt poszukiwań rozwiązań kolorystycznych? Bejce z proszku, wodne, czy inne?
Reszta- cacy, mniamniuśne.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Re: Lutnictwo Kowalscy - Skrzypce barokowe
Kwestia konwencji i poszukiwań koloru. Natomiast ojciec sam z trocin gotuje barwniki, ostatnio gotował sandał. Efekty kolorystyczne dają końcowy efekt postarzania i wycierania sie lakieru, wiec poszczególne warstwy kolorystyczne maja swoja role w efekcie końcowym. W tej chwili są już większe kontrasty, w wolnej chwili strzele fotę:)... Wyszło zajebiście .