Relacja z budowy Les Paul

Dyskusje na temat budowy gitar elektrycznych.

Moderator: poco

Awatar użytkownika
Esperal
Posty: 219
Rejestracja: 2011-09-28, 06:45
Lokalizacja: Lubin

Relacja z budowy Les Paul

Post autor: Esperal » 2012-04-23, 19:29

Witam,
Nie bardzo wiedziałem gdzie owy wątek umieścić - padło tutaj ;-)
Zacząłem budować kolejnego Les Paula i zamierzam cały proces sfotografować i opisać, oczywiście jak będzie zainteresowanie ;-)
Głównie bazuję na tych planach:

Obrazek
Shot at 2012-04-23

A główne założenia są takie:
Gitara ma być wykonana ogólnodostępnymi narzędziami i w miarę najniższym kosztem, co oczywiście nie oznacza budżetowej sklejki z Chin :evil:

- korpus - dwuczęściowy mahoń sapeli
- nakładka klonowa
- gryf - jednoczęściowy mahoń sapeli

Na dobry początek zacząłem od sklejenia dwóch kawałków sapeli na korpus.

Obrazek
Shot at 2012-04-23]

Gdy drewienko sobie schło, wziąłem się za szablon korpusu. Nigdzie nie mogłem dostać MDF więc poszło na bogato, z 10mm sklejki.

Obrazek
Shot at 2012-04-23

Na zdjęciu szablon jest jeszcze przed ostateczną obróbką, wycięty jedynie wyrzynarką.
Kiedy był gotowy wyheblowałem deseczkę palisandrową na podstrunnicę i klockiem 12" zaczęło się ręczne profilowanie.

Obrazek
Shot at 2012-04-23
Obrazek
Shot at 2012-04-23

Na początku płótnem o grubości 40, potem 120 aż do 400. W dalszych pracach będzie jeszcze drobniejsze płótno.
Kiedy łączenie korpusu wyschło, zacząłem heblowanie korpusu na wymiar tj. 45mm. Robiłem to strugiem elektrycznym, który przy odrobinie wprawy jest bardzo sympatycznym narzędziem :-D Po heblowaniu w ruch poszła szlifierka taśmowa do delikatnej kosmetyki. Kiedy było gotowe przykręciłem szablon do dechy i odrysowałem kształt korpusu poczym wyciąłem zgrubnie kształt wyrzynarką.

Obrazek
Shot at 2012-04-23

Po ponownym założeniu szablonu z ruch poszła frezarka ręczna z dłuuugim frezem z łożyskiem dolnym.

Obrazek
Shot at 2012-04-23

Najważniejsze żeby nie próbować brać za dużo materiału, bo w zależności od układu słoi może wyrwać kawałek dechy ;-)

Obrazek
Shot at 2012-04-23

To narazie co udało mi się zdziałać. W tym tygodniu nie będę miał szans na zrobienie czegoś bo w pracy mam cholerne zmiany "sklepowe" i całe dnie mnie nie ma.
Oczywiście jak macie jakieś pytania, to walcie jak w dym :-D
Ostatnio zmieniony 2012-04-24, 10:21 przez Esperal, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2943
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: Piniu » 2012-04-26, 10:12

Ładnie dobrałeś mahoń. Prawie nie widać klejenia :-D
Awatar użytkownika
Esperal
Posty: 219
Rejestracja: 2011-09-28, 06:45
Lokalizacja: Lubin

Post autor: Esperal » 2012-04-30, 19:16

Znalazłem kilka chwil żeby podłubać trochę i tak:

Obrazek
Shot at 2012-04-30

Otwory pod elektrykę no i kanał na kabelki ;-)

Obrazek
Shot at 2012-04-30

Na zdjęciu jeszcze widać cienkie ołówkowe linie ponieważ korpus docelowo będzie odchudzany. Wziąłem się też za podstrunnicę - narazie tylko ją naciąłem pod progi.

Obrazek
Shot at 2012-04-30

Niestety czasu mało na dłubanie w drewnie i prace idą tak jak idą :-(
popik10

Post autor: popik10 » 2012-05-02, 06:11

Ładna ta podstrunnica, co to za drewno??
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Esperal
Posty: 219
Rejestracja: 2011-09-28, 06:45
Lokalizacja: Lubin

Post autor: Esperal » 2012-05-02, 07:57

Palisander kupiony jako deska podłogowa w Leroy Merlin.
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2943
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: Piniu » 2012-05-02, 12:31

Szeroki ten tunel na kabelki :mrgreen: :D Chcesz tam kable wysokiego napięcia kłasc? :mrgreen:
Awatar użytkownika
Esperal
Posty: 219
Rejestracja: 2011-09-28, 06:45
Lokalizacja: Lubin

Post autor: Esperal » 2012-05-02, 15:48

Czy tunel będzie szeroki czy wąski to nie ma znaczenia, aby nie był za wąski :-P

Dziś udało mi się odchudzić trochę korpus i doprowadzić do wagi 2,25 kg. Z tego co wyczytałem, to najlepsza Swietenia Macrophylla, tzn. korpus z tego mahoniu waha się w granicach 2,23 kg +/- 10%.

Obrazek
Shot at 2012-05-02
Obrazek
Shot at 2012-05-02

Pogrzebałeteż trochę przy gryfie. Wstępnie wyciąłem go wyrzynarką, w niedługim czasie założę szablon i dłuuugi frez z łożyskiem załatwi sprawę.

Obrazek
Shot at 2012-05-02
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2943
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: Piniu » 2012-05-02, 20:09

Niebezpiecznie blisko ten otwór odchudzajacy na górze nie uważasz? Przypadkowe mocniejsze puknięcie w to miejsce moze spowodowac dziure.
Awatar użytkownika
Esperal
Posty: 219
Rejestracja: 2011-09-28, 06:45
Lokalizacja: Lubin

Post autor: Esperal » 2012-05-02, 20:20

Spokojnie, na zdjęciu tego nie widać ale jest tam ok. 5mm.
popik10

Post autor: popik10 » 2012-05-03, 11:58

gibson podaje wagę z topem klonowym chyba, u Ciebie to sam dół.
Myślę jednak że nie ma to wiekszego znaczenia. Jak będę kiedyś robił gibolka o ile będę to też z komorami, mam juz jedną litą mahoniową gitarę i wystarczy. Jest co dźwigac
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Esperal
Posty: 219
Rejestracja: 2011-09-28, 06:45
Lokalizacja: Lubin

Post autor: Esperal » 2012-05-03, 13:40

Faktycznie szkoda pleców. Mam jednego Les'a z litego jesionu i jest co dźwigać. Co do wagi drewna to na 99% chodziło o korpus bez topu, ale ręki nie dam uciąć a nie mogę nigdzie znaleźć tej informacji.
Awatar użytkownika
michau25
Posty: 353
Rejestracja: 2010-09-27, 18:10
Lokalizacja: Katowice

Post autor: michau25 » 2012-05-03, 20:14

Znalazłem w swoich zbiorach coś takiego, więc powinno być dobrze tak jak jest.
Załączniki
Data - BOTB.jpg
Zenek_Spawacz

Post autor: Zenek_Spawacz » 2012-05-03, 22:02

To sa dane z ksiazki "The Beauty of the Burst" mam ja w oryginale z tym , ze tam jest bardzo niewiele o o mahoniu , natomiast caly rozdzial o topach klonowych. Wtedy jeszcze Gibson nie wiercil dziur w korpusie nazywajac to weight relieving . Stad wniosek , ze watpliwym jest uzycie Swietenii jako materialu na korpus ... Jest po prostu na to za ciezka. Tez gdzies o tym czytalem , nie pamietam jednak gdzie. I roznice w wadze poszczegolnych egzemplarzy sa duze , ponad 700 gram....
Awatar użytkownika
Esperal
Posty: 219
Rejestracja: 2011-09-28, 06:45
Lokalizacja: Lubin

Post autor: Esperal » 2012-05-09, 13:46

Wyrównałem gryf frezarką i dociąłem na wymiar podstrunnicę uwzględniając jeszcze binding.

Obrazek
Shot at 2012-05-09
Obrazek
Shot at 2012-05-09
Obrazek
Shot at 2012-05-09

Po dokładnym ustawieniu podstrunnicy na gryfie (wskazana duża dokładność :-P ) i zabezpieczeniu jej w tym położeniu przewierciłem cienkim (1 mm) wiertłem podstrunnicę do gryfu w miejscach markerów. Myślę że dwa miejsca wystarczą. W powstałe otworki wkładamy/wciskamy kawałki cienkich gwoździków. Ma to na celu zabiezpieczenie gryfu i podstrunnicy w (nie) ślizganiu podczas klejenia.

Obrazek
Shot at 2012-05-09
Obrazek
Shot at 2012-05-09
Obrazek
Shot at 2012-05-09

Jak widać podstrunnica trzyma się sama i nijak ją przesunąć :mrgreen:
Wyfrezowałe również rowek na pręt typu vintage i dokleiłem skrzydeka na główce.

Obrazek
Shot at 2012-05-09
Obrazek
Shot at 2012-05-09
Obrazek
Shot at 2012-05-09

Podczas frezowania rowka spotkała mnie przykra niespodzianka, mianowicie podczas pierwszego "przebiegu" frezarka odmówiła posłuszeństwa, zaczęła ostro szarpać i niestety pierwszy przebieg wyszedł trochę krzywo. Okazało się że jest uwalony kabel. Po naprawie wszystko poszło już jak należy, czyli dalsze przebiegi i głębokość rowka są tak jak ma być :-D
Ostatnio zmieniony 2012-05-09, 17:43 przez Esperal, łącznie zmieniany 2 razy.
popik10

Post autor: popik10 » 2012-05-09, 15:25

No bardzo ładnie :-D
Cieszy oko
Pozdrawiam
ODPOWIEDZ