Forum Lutnicze

Zaintrygowało mnie zdjęcie kolegi gitary. Ma ją 10 lat od nowego. Czyścił i przeglądal sobie co nie co i okazalo się, że pod przetwornikami na kabelkach są zrobione takie pętelki na masie. Ja pierwszy raz widzę, a troche elektrykow serwisowalem. Może kyoś z was wyjasni o co kaman?? Wysłane z Note10+ przy użyciu Tapatalka

Magnetyzer szumów przeciwsobnych. Stosują je często przy humbach

No patrz...nie znałem

Wysłane z Note10+ przy użyciu Tapatalka

popik10 pisze: ↑

2020-07-01, 20:24

Magnetyzer szumów przeciwsobnych. Stosują je często przy humbach

No właśnie, bez tego nie chcą działać

Piniu sorki. Wkręciłem Cię. Nie mam pojęcia co to jest. Może ktoś sobie pętelkę na klucze zrobił

Aha...... super..... naprawdę ci się udało . Piękna nazwa! Najlepsze jest to, że to fabryka tak zrobiła nie ktoś.

Wysłane z Note10+ przy użyciu Tapatalka

No ja to się zmartwiłem, że bez przyczłapów ten magnetyzer
Ten czarny przewodzik to jest do oplotu jakoś przylutowany? Cieniutki ten czerwony przewód się wydaje na zdjęciu.

Może jak zdejmiesz taśmę izolacyjną, to zobaczysz jak to tam jest połączone? Na moje oko, urwał im się przewód i go w niechlujny sposób przedłużyli.

Wszelkie magnetyzery oraz inne magiczne zaklęcia nie mają zastosowania dla tak małych częstotliwości, z jakimi mamy do czynienia w gitarze.

Jak by to potraktować , jako obwód magnetoelektryczny/elektromagnetyczny -pętla+pole magnetyczne- zmienne napięcia i indukowanie się tak czegoś .... Tak mi się pieprzy w głowie patrząc na to i rozważając sens istnienia takowego myku, zwłaszcza, że to ponoć fabryczny.
Pozdrawiam, Ryszard

To co jest na zdjęciu to żadne voodoo tylko pierwszorzędny przykład braku umiejętności lutowania/napawy urwanych przewodów ekranowanych. A to taka prosta naprawa.

O i przyszedł fachowiec i zepsuł całą zabawę

https://audiovoodoo.org/kabel-do-zelazka-strikes-back/ polecam przeczytać pozostałe artykuły