Re: Ulepszanie gitary
: 2021-03-23, 22:19
Dzięki
Przeczytałem wątek o oknie magnetycznym i eksperymentuję ze starymi przystawkami.
Znalazłem firmę która robi przystawki w których rozstawy biegunów pasują do zwężających się strun i ponoć w ogóle nie szumią, ale są droższe niż moja gitara, więc ze starymi się bawię. Chcę zobaczyć dlaczego szumią i buczą.
Kinman takie robi. Na samym dole strony jest rysunek.
Napisał też, że to jego wynalazek zrobić Humbuckera o rozmiarach singlecoil, jedna cewka nad drugą i ma na to patent.
https://kinman.com/perfect-guitar.php#magnetstring
Podłączyłem przystawkę kablem prosto do wzmacniacza i ruszałem nią nad strunami.
Jest duża różnica w sile głosu jak się strunę pomiędzy biegunami ustawi.
Poza tym że moje oryginalne przystawki też są za szerokie, bo mają rozstaw 52mm przy gryfie, ale jest na nich wieczko, więc tego nie widać
Najcieńsze struny najsłabiej słychać, więc pewnie dobrze by było żeby pole pod nimi pasowało.
Rozkręciłem też poraz pierwszy przystawkę przy gryfie. Wychodzą z niej 3 kabelki. Druciki cewki były poplątane, nie wiem kto te przystawki robi, ale zauważyłem że cewki mają 4 końce. Czyli już tam dwie cewki były zlutowane szeregowo.
Więc przelutowałem je na cztero żyłowy kabel, oddzieliłem każdy kolor kabelka osobną warstwą taśmy izolacyjnej i na koniec okleiłem taśmą miedzianą, do której ekran kabla przylutowałem.
Niedawno nauczyłem się też sprawdzać, który kabel cewki jest plusem a który minusem, choć nie bardzo to rozumiem, bo prąd z przystawki jest zmienny a nie stały, ale nie wszystko muszę wiedzieć.
Muszę to dopasować do moich rysunków i spróbować wszystko poprawnie połączyć i zobaczyć ile szumu to skasuje.
Jeszcze tylko nie wiem czy te 6 bolców/pól magnetycznych, w środku cewki powinny być podłączone do masy czy nie, bo buczy jak się ich dotknie palcem i nie są podłączone do masy.
W humbuckerze S. Duncan wszystkie pola/śrubki są przykręcone do blachy pod spodem, blacha jest podłączona do masy i nie buczy jak się śrubek palcem dotyka.
Jest już trochę później. Wypróbowałem koreańkiego humbuckera z prawidłowo podłączoną polaryzacją cewek.
To samo z ulepszoną "singlecoil" z dwoma cewkami, czyli mogłem ją podłączyć jak humbuckera, szeregowo i równolegle.
Mniej szumią, ale dziwi mnie, że i jedna i druga, jak są podłączone szeregowo, czyli powinny buckerować hum, to ciut warczą. Przy równoległym połączeniu można powiedzieć że nie szumią i nie warczą w ogóle.
Przeczytałem wątek o oknie magnetycznym i eksperymentuję ze starymi przystawkami.
Znalazłem firmę która robi przystawki w których rozstawy biegunów pasują do zwężających się strun i ponoć w ogóle nie szumią, ale są droższe niż moja gitara, więc ze starymi się bawię. Chcę zobaczyć dlaczego szumią i buczą.
Kinman takie robi. Na samym dole strony jest rysunek.
Napisał też, że to jego wynalazek zrobić Humbuckera o rozmiarach singlecoil, jedna cewka nad drugą i ma na to patent.
https://kinman.com/perfect-guitar.php#magnetstring
Podłączyłem przystawkę kablem prosto do wzmacniacza i ruszałem nią nad strunami.
Jest duża różnica w sile głosu jak się strunę pomiędzy biegunami ustawi.
Poza tym że moje oryginalne przystawki też są za szerokie, bo mają rozstaw 52mm przy gryfie, ale jest na nich wieczko, więc tego nie widać
Najcieńsze struny najsłabiej słychać, więc pewnie dobrze by było żeby pole pod nimi pasowało.
Rozkręciłem też poraz pierwszy przystawkę przy gryfie. Wychodzą z niej 3 kabelki. Druciki cewki były poplątane, nie wiem kto te przystawki robi, ale zauważyłem że cewki mają 4 końce. Czyli już tam dwie cewki były zlutowane szeregowo.
Więc przelutowałem je na cztero żyłowy kabel, oddzieliłem każdy kolor kabelka osobną warstwą taśmy izolacyjnej i na koniec okleiłem taśmą miedzianą, do której ekran kabla przylutowałem.
Niedawno nauczyłem się też sprawdzać, który kabel cewki jest plusem a który minusem, choć nie bardzo to rozumiem, bo prąd z przystawki jest zmienny a nie stały, ale nie wszystko muszę wiedzieć.
Muszę to dopasować do moich rysunków i spróbować wszystko poprawnie połączyć i zobaczyć ile szumu to skasuje.
Jeszcze tylko nie wiem czy te 6 bolców/pól magnetycznych, w środku cewki powinny być podłączone do masy czy nie, bo buczy jak się ich dotknie palcem i nie są podłączone do masy.
W humbuckerze S. Duncan wszystkie pola/śrubki są przykręcone do blachy pod spodem, blacha jest podłączona do masy i nie buczy jak się śrubek palcem dotyka.
Jest już trochę później. Wypróbowałem koreańkiego humbuckera z prawidłowo podłączoną polaryzacją cewek.
To samo z ulepszoną "singlecoil" z dwoma cewkami, czyli mogłem ją podłączyć jak humbuckera, szeregowo i równolegle.
Mniej szumią, ale dziwi mnie, że i jedna i druga, jak są podłączone szeregowo, czyli powinny buckerować hum, to ciut warczą. Przy równoległym połączeniu można powiedzieć że nie szumią i nie warczą w ogóle.