Gitaro-banjo, banjo-gitara, banjo gitarowe, gitara banjowa

Dyskusje na temat instrumentów nie mieszczących się w innych kategoriach.

Moderator: poco

Awatar użytkownika
Waldzither9
Posty: 1168
Rejestracja: 2018-04-18, 23:05

Gitaro-banjo, banjo-gitara, banjo gitarowe, gitara banjowa

Post autor: Waldzither9 » 2021-03-27, 08:54

Dzieńdobrycześćiczołem,
Popełniłem kiedyś próbę naprawy Banjo Mandolinowego, wiele się przy tym nauczyłem, przez jakiś czas świetnie się na nim grało, niestety, ząb czasu powoduje, że w tej konstrukcji światowej sławy firmy Defil siły fizyczne przemogły opór materii i sklejkowy okrąg za diabła nie chciał być okręgiem za to zbliżał się do Kopernikańskiej elipsy, co miało wpływ na przebieg strun, połączenie gryfu z okręgiem sklejkowym itp, itd
Próba zastąpienia tego okręgu ze sklejki konstrukcją z elementów drewnianych dała bardzo kiepski efekt akustyczny (głuchy tępy dźwięk) sam gryf też nie ułatwia pracy, bo to buk, na dodatek pojawiły się mikropęknięcia w okolicach główki.
W takich wiosennych klimatach rozglądając się za pomysłem, co na moim miejscu zrobiłby Herr Adam Słodowy, natrafiłem na pomysł w internecie jak na zdjęciu.
Ponieważ z banjo mandolinowego mam naciąg (to koło z membraną), pozostaje dobrać gitarę na przeróbkę.
Pojawia się pytanie natury fizyczno-konstrukcyjnej, a mianowicie z jakim topem pomysł będzie -mówiąc po śląsku- "fungował" czyli funkcjonował, czy top sklejkowy z drewna liściastego z powodu większej sztywności i trwałości nie byłby bardziej wskazany niż szlachetnie brzmiący świerkowy-lity?
Drugie pytanie to dobór ożebrowania, przerabiając zwykłą gitarę otwór rezonansowy z reguły jest tradycyjny i prawdopodobnie jego część pozostałaby widoczna , czyli musiałbym otwór zaślepić, dodatkowo podklejając ożebrowaniem.
Sensowne wydaje się dorobienie otworów rezonansowych jak na zdjęciu.Ożebrowanie to zagadka, albo powinno być promieniste, albo obwodowe, nie mam pojęcia, może ktoś coś podobnego spotkał lub przerabiał, albo ma sugestie natury teoretycznej lub praktycznej?
Ponieważ markety budowlane pozamykane, to może więcej osób siedzi przed monitorem?
Załączniki
banjo.png
Pozdrawiam Andrzej
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Gitaro-banjo, banjo-gitara, banjo gitarowe, gitara banjowa

Post autor: PiotrCh » 2021-03-27, 12:21

Ja bym sugerował poszukanie planów takiego instrumentu do jakiego dążysz. Wszystko już było, trzeba wracać do sprawdzonych rozwiązań.

Co możemy zrobić, żeby nowe posty nie znikały po chwili z zakładki "nowe posty" ?
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
SebastianL
Posty: 749
Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
Lokalizacja: Gliwice

Re: Gitaro-banjo, banjo-gitara, banjo gitarowe, gitara banjowa

Post autor: SebastianL » 2021-03-27, 13:17

Mogę się mylić, ale instrumenty typu tego ze zdjęcia nie mają wibrującej płyty wierzchniej. Funkcję rezonansową przejmuje membrana, a pudło musi być solidne by utrzymać ją (jest ciężka). Banjo to ciężki instrument pełen metalowych części.
Awatar użytkownika
Milu78
Posty: 14
Rejestracja: 2020-06-23, 12:36
Lokalizacja: Warszawa

Re: Gitaro-banjo, banjo-gitara, banjo gitarowe, gitara banjowa

Post autor: Milu78 » 2021-03-27, 15:05

Wydaje mi się że konstrukcja tej banjogitary nie odbiega zbytnio od konstrukcji gitary z rezonatorem. W takim wypadku trzeba by zrobić szkielet na którym znajdowała by się część drgająca tj naciąg. Sama płyta wierzchnia gitary to w tym wypadku kosmetyka a nie część drgająca jak normalnie.
Pomyślał bym o czymś w tym kierunku
Załączniki
rezonator.jpg
Jak nie sprbujesz to się nie nauczysz :idea: Bo wszystko jest trudne ale nie niemozliwe :roll:
Awatar użytkownika
Waldzither9
Posty: 1168
Rejestracja: 2018-04-18, 23:05

Re: Gitaro-banjo, banjo-gitara, banjo gitarowe, gitara banjowa

Post autor: Waldzither9 » 2021-03-27, 16:17

Dzięki wszystkim za sugestie a szczególnie Milu78 za zdjęcie, które uświadomiło mi że to "Pancernik" z ciężką konstrukcją i płyt i belek, dodatkowo przegroda i wsporniki. Sam na zdjęcie wnętrza nie trafiłem a nie pomyślałem, że rezo może być podobna.
Pozostaje upolować sztukę gitary ze sklejkowym topem i dozbroić/przerobić.
Pozdrawiam Andrzej
Awatar użytkownika
Milu78
Posty: 14
Rejestracja: 2020-06-23, 12:36
Lokalizacja: Warszawa

Re: Gitaro-banjo, banjo-gitara, banjo gitarowe, gitara banjowa

Post autor: Milu78 » 2021-03-27, 18:53

Nie żebym podpuszczał, ale po co czekać. Łatwiej zrobic od podstaw, a i satysfakcja wieksza 😉 W moim odczuciu to naprostsza konstrukcja. Gryf zazwyczaj bez pręta. Progi najlepiej niskie bo gramy w wiekszosci slidem. Pudlo bez fikusnego ozebrowania.
Jak nie sprbujesz to się nie nauczysz :idea: Bo wszystko jest trudne ale nie niemozliwe :roll:
poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Re: Gitaro-banjo, banjo-gitara, banjo gitarowe, gitara banjowa

Post autor: poco » 2021-03-28, 14:06

Ja też bym optował za nowym korpusem i to jednak sklejkowym. Chociażby dlatego, że można średnice ustalić na początku przygotowania. Jest również opcja z litego drewna - pierścień z klinów, a potem obróbka na tokarni (da się też frezarką, ale w ciul kombinacji). Tak robią pierścienie do werbli. Z korpusem gitarowym dał bym sobie spokój. Pozdrawiam Ryszard
via vita curva est
Awatar użytkownika
Waldzither9
Posty: 1168
Rejestracja: 2018-04-18, 23:05

Re: Gitaro-banjo, banjo-gitara, banjo gitarowe, gitara banjowa

Post autor: Waldzither9 » 2021-03-28, 17:04

Zrobiłem wcześniej 16-kąt z klepek dębowych, wygląda prawie jak koło, ale dźwiękowo bardzo kiepsko wyszło, dlatego pomyślałem o gitarze.
No cóż , z gitarą też nie wiadomo jak naciąg zechciałby współpracować.
Klejenie takiego 16kąta klejem kostnym to upierdliwa sprawa, bo kąty są i w pionie i w poziomie i wszystko się rusza, a po ściśnięciu nie ma szans na korekty, oczywiście szablon by odrobinę pomógł.Próbowałem to rozkleić po próbach dźwiękowych, ale mocne jak maczuga mimo wody i ciepła, tylko nadgarstki nadwyrężyłem i dałem spokój.
Rozsądnie będzie wrócić do wersji banjo a nie gitarowej, bo tam też konstrukcja pancerna.
Możliwe że zbyt sztywno zamocowałem obręcz metalową do drewnianej obręczy, bo blaszki były bardzo napięte.
³³³³³³³³³³³³³³³³³³³³³
Ponownie działałem przy banjo. Z deseczek grubość 2cm x głębokość 7cm i długość o ile nie pomyliłem 5,5cm z 16 sztuk z dębu zrobiłem 16kąt , tzn odrysowałem cyrklem na kartce okrąg, na nim wyrysowałem zgodnie z instrukcją w innym wątku 16kąt i całość sklejałem dociskając do kartki "frontem", niezła zagwozdka było ustawienie "osiowości" gryfu przy wklejaniu piętki gryfu.
Użyłem do tego starej struny nylonowej biegnącej od śrubki na pasek z tyłu/dołu do środka główki, aby się zdrało stosowałem dystansujące dynksy. Po sklejeniu grało kiepsko, ale wróciłem do tematu niedawno i korygowałem tu i tam, na początek usunąłem wklejoną rozpórkę z drewna, po tym usunięciu nie było rozpory i po nastrojeniu banjo trachnęło i się rozkleiło. Korzystając z zamieszania poprawiłem osiowość gryfu i wkleiłem ponownie, rozklejone "klepki" posklejałem znowu i rozpórkę dałem ale "luzem" bez kleju, po strojeniu bardzo ściśle przylega i daje dźwięk lepszy od oczekiwanego. To że konstrukcja jest toporna nie przeszkadza w uzyskiwania prawidłowego dźwięku, a to dzięki aluminiowemu banji-rim rodem z polskiego Defila. Oczywiście po tych korektach mostek okazał się być za niski i wyciągnąłem z mostka drut progowy i wkleiłem w mostek klejem CA stosowny odcinek pręta gwintowanego fi 3mm. Teraz banjo gra i choć brzydkie jak diabli to brzmi prawidłowo.
Pozdrawiam Andrzej
ODPOWIEDZ