Od wielu lat jestem blisko instrumentów. Są taką trochę obsesją. Długo bym mógł na ten temat ale…. ….. nie miejsce i czas. Jestem człowiekiem w takim wieku że…… dlatego mógłby długo. Zaczęło się w 1982 roku kiedy usiłowałem nauczyć się grać. „ Grałem” i „gram” do dzisiaj. Nic mi w życiu tak nie wyszło jak „granie” i włosy
![:-D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
. Ale od 1986 zacząłem przyglądać się instrumentom. I to był temat bomba
![:shock:](./images/smilies/icon_eek.gif)
. W tamtych czasach, kiedy w muzycznych komisach widziało się prawdziwą gitarę, to był to najpiękniejszy przedmiot w całym szarym, i smutnym otoczeniu.
Nie mogę równać się w swoich „ osiągnięciach” z będącymi na tym forum prawdziwymi lutnikami, ale coś o instrumentach wiem. Służyłem kolegom jako serwisant ich gitar, regulator, ulepszacz itd. Ostatnio niemnoszko uzdrowiłem nawet skrzypce
![:oops:](./images/smilies/icon_redface.gif)
. Zrobiłem kilka gitar, ale na zasadzie gotowych gryfów, co nie jest chyba tutaj mile widziane, bo to nie sztuka. Dobrze że teraz w Polsce właściwie wszystko jest. Jest też internet
![:shock:](./images/smilies/icon_eek.gif)
. Tylko brać się z krzyża i pracować. Może wreszcie zrobię cały instrument. Kiedyś nie było nic,………. i progi z torów od kolejki
![:-D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
.
Panowie pomożecie ????