Jacku - świerk i klon to dobrana para i musi zagrać dobrze. O wysokim poziomie brzmienia owej gitary świadczyć będzie staranność w doborze materiału, projekt oraz techniki wykonania (pasowanie elementów, klejenie, lakierowanie). Palisander jest trujący podczas obróbki więc jawor to dobry wybór;) Dyskusji o różnicach w brzmieniu drewien ciemnych i jasnych jest w internecie dużo. Ja na to wymyśliłem (choć może nie jako pierwszy) sposób - lakier i barwienie. Ciemna politura ociepla brzmienie, jasny lakier rozjaśnia. To trochę pół żartem pół serio bo zmysły współpracują ze sobą tak silnie, że naszej percepcji nie wystarczają logiczne przesłanki - mózg interpretuje tak - jak wszystkie zaangażowane zmysły podają. Tylko ślepe testy izolujące zmysł słuchu dowodzą, że bardzo ciężko jest odróżnić gatunki drewna w instrumencie.
Ten profesor ciekawie prawi (szczególnie na koniec filmu):
https://www.youtube.com/watch?v=sv7r7iFXIfg
a tu ładna jasna gitara:
https://www.youtube.com/watch?v=r23KTdUiSpw
tu piękny test z płynnie zmienianymi gitarami. Można sobie zrobić ślepy test obstawiając momenty zmiany świerku na cedr.
https://www.youtube.com/watch?v=2MWiYdTRKyQ
Z Jackiem się zgodzę, że można na gitarze klasycznej grać Whisky moja żono - nożem kuchennym można się po plecach podrapać również;)
Ale ja to tylko tak sobie gadam po pora właściwa n a Polaków rozmowy nocą;) Na pewno cedr brzmi inaczej od świerku ale świerki u nas rosną, a gdzie tu cedra wyciachać? Nie mylić z cydrem
A poza tym to witam kolegę kargulla:D
Witam
Moderator: Jan