Drogi Ryszardzie,poco pisze:Kolego mikro4. Dla jasności i poprawności nazewnictwa wypadało by podać, że oznaczenie 12000 itp. wielkości odnosi się do miary angielskiej, czyli ilość ziaren /cal kwadratowy. To po pierwsze.
Po drugie tak jak napisał kolega kombinat przyczepność wzrasta wraz z bardziej porowatą powierzchnią, a jako przykład weź polakierowane drewno i szkło.
Fakt, że ilość zużytego lakieru wzrośnie przy drewnie, ale jego przyczepność spadnie przy szkle /dodatkowo łatwiej o "zlewy"/.
Dlatego do szkła stosuje się specjalne farby.
Po trzecie zastosowanie materiałów ściernych drobnoziarnistych w przypadku obróbki drewna jest ograniczone, a po lakierowaniu tegoż raczej papiery wodne i pasty polerskie.
Co do innych rewelacji, to w myśl zasady - każda pliszka swój ogonek chwali.
Są lepsi producenci w tej materii np. SIA Abrasives.
Pozdrawiam, Ryszard
Oczywiście zgodzę się z Tobą w pewnych kwestiach. Poniżej wklejam tzw. conversion grit czyli tabelę z przelicznikami ziarnistości w różnych systemach. Kiedyś wpadło mi w ręce poważne pismo, które podało swoją tabelę przeliczeniową, w której znalazły chyba wszystkie światowe oznaczenia ziarnistości. Uśmiałem się, ponieważ przy MM napisali, że jest to standard sam w sobie, i że dwa produkty (jeden z nich to MM) z takim samym oznaczeniem pozostawią na powierzchni dwa różne hologramy (ślad powstałych rys).
Nie będę się tu rozpisywał o technologii MM. Powiem tylko tyle, że ziarno umieszczone na płótnie jest bardzo równe, a nawet gdyby jedno by wystawało ponad inne, to i tak podczas pracy jego wysokość "dopasuje" się do ogółu. Dlatego hologram, który zostawia MM jest bardzo gęsty i równy o jednakowej głębokości.
Co do drewna i szkła...
To dwa zupełnie inne materiały i porównywanie ich pod względem malowania, czy lakierowania jest karkołomne:). Rozumiem, że bardziej Ci chodziło o wizualizację problemu niż samo porównanie materialów. Zgodzę się, że owa przyczepność spada. Skupiłbym się jednak na tym co jest wystarczające podczas użytkowania. Jeśli są jakieś publikacje czy metody sprawdzania tej przyczepności, to z chęcią się z nimi zapoznam, bo rzeczywiście temat jest ciekawy i wart uwagi.
Jednak oprócz lakierowania stosuje się jeszcze inne metody zabezpieczania drewna :olejowanie, bejcowanie itp. i tu MM też się sprawdzi.
Ach ta wszechobecna pliszka.
To forum chyba do tego służy. Jedni się chwalą, inni ich prostują. Jest wymiana doświadczeń, zarówno w sferze sukcesów, jak i porażek. Przecież nie będę obrzydzał MM.
Pokazałem filmik i jeśli komuś się to spodobało to super, jeśli nie - trudno. Nie przystawiam pistoletu do skroni mówiąc kup. Każdy podejmuje własne decyzje i tyle.
Produkty SIA są zapewne dobre, ale czy lepsze to nie wiem. Na pewno są inne
Pozdrawiam,
Artur