Klasyczna w budowie
Moderator: poco
Re: Klasyczna w budowie
Majówka z gitarą - binding - chwila oddechu i kolejny etap zakończony!
Kilka zdjęć poniżej,
pozdrawiam
Arek
Kilka zdjęć poniżej,
pozdrawiam
Arek
- Jacek A. R.
- Posty: 330
- Rejestracja: 2015-10-17, 08:34
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Klasyczna w budowie
Radują postępy pracy nad tą gitarą; belkowanie inspirowane konstrukcjami Jose Romanillosa, dobór materiału - idealny na obecną rzeczywistość w pewnej (niekiedy w wielkiej) mierze determinowaną nowymi regulacjami CITIES a zarazem jakże klasycznymi - klon i świerk...Antonio de Torres uśmiecha się z chmurki Jeszcze trochę a gitara będzie gotowa do wstępnego ogrania; ciekawe ile czasu będzie potrzeba aby się w pełni "otworzyła" jak to z gitarami z topem świerkowym bywa...ale i te z płytą główną z cedru także otwierają się z czasem. Pozdrawiam w radosnym oczekiwaniu !
- im więcej wolno -
- tym mniej wypada.
- tym mniej wypada.
Re: Klasyczna w budowie
Właśnie miałem taka myśl.. gitara klasyczna w trakcie budowy staje się jakimś niezwykle delikatnym i subtelnym tworem, nie wiem czym to jest spowodowane, ale mimo iż nie przepadam za tym instrumentem (Jacku wybacz )gdyż bliższe mi są wiolonczele, akustyki, wszelkie inne strunowce to nawet lutnia nie wzbudziła we mnie takich odczuć jak właśnie ten oto klasyk powoli rodzący się do życia
- Jacek A. R.
- Posty: 330
- Rejestracja: 2015-10-17, 08:34
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Klasyczna w budowie
Ależ Jurku, nie ma co wybaczać...każdy piekny i umożliwiający tworzenie pięknej muzyki instrument jest godny najwyższego szacunku i sympatii. Rzeczywiście dla niektórych Osób sam kształt gitary zwanej nieprecyzyjnie klasyczną niesie wiele pozytywnych skojarzeń. Ale podobnie piękne skojarzenia budzą też inne instrumenty; skojrzenia za skrzypcami czy wiolonczelą są dla mnie oczywiste; mimo swego umiłowania gitar klasycznych w typie konstrukcji hisztańskich mam fajne skojarzenia z kształtami niektórych gitar akustycznych (Django Reinhard) a i elektrycznych (nigdy nie zapomnę kiedy w Greenwich koło sławnego muzeum morskiego, pod wieczór, koło sławnego klipera herbacianego Cutty Sark posadowionego w suchym doku, z zapadającego zmroku dobiegły mnie przykuwające moją uwagę dźwięki...na podium, pod tzw. gołym niebem kilku młodych ludzi grało muzykę, która, acz mi nie bliska, złapała mnie za serce. Potem dowiedziałem się, że były to początki sławnego potem zespołu Dire Straits, a owa muzyka - to Sultans of Swing...dźwięki gitary Marka Knopfler'a mam w uszach do dziś.
- im więcej wolno -
- tym mniej wypada.
- tym mniej wypada.
Re: Klasyczna w budowie
Piękniutko.
Re: Klasyczna w budowie
O Brachu to cacko wymagało sporo cierpliwości, aż miło popatrzeć jaka precyzja. Widać, że masz do tego niezłe wyczucie.
Pozdrawiam Janek
Re: Klasyczna w budowie
Dziękuję wszystkim za dotychczasowe komentarze, prace postępują a z każdym kolejnym etapem emocje rosną. Dorzucam kilka fotek z montażu i obróbki podstrunnicy, szyjka i główka prawie gotowe.
pozdrawiam,
Arek
pozdrawiam,
Arek
Re: Klasyczna w budowie
Bajeczka:)
Arku - czy sloty nacinałeś piłką ręczną - czy cnc?
Doklejałeś naciętą podstrunnicę czy przed nacięciem?
Czy miejsce na prożek będziesz wykonywał poprzez wycięcie części topu główki czy dopasujesz prożek do pochylenia główki?
Czy wkleiłeś pręty węglowe w szyjkę gryfu?
Czy będą jakieś markery progów?
Arku - czy sloty nacinałeś piłką ręczną - czy cnc?
Doklejałeś naciętą podstrunnicę czy przed nacięciem?
Czy miejsce na prożek będziesz wykonywał poprzez wycięcie części topu główki czy dopasujesz prożek do pochylenia główki?
Czy wkleiłeś pręty węglowe w szyjkę gryfu?
Czy będą jakieś markery progów?
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: Klasyczna w budowie
Piotrze,
sloty nacinałem ręcznie przed przyklejeniem - zdjęcie poniżej - piłą Hosco 0,5 + mała prowadnica magnetyczna własnego wyrobu ( klocek z magnesami ), miejsce na prożek już jest jak będę nacinał kanały na struny w kości wrzucę zdjęcia. Szyjka jest klasyczna bez prętów a krzywizna została nadana najpierw poprzez korektę na "solera" a następnie na samej szyjce przed przyklejeniem i na koniec drobna korekta na samej podstrunnicy. Umieszczę jeden marker z boku na 7 progu ( właśnie idzie pocztą ).
pozdrawiam,
Arek
sloty nacinałem ręcznie przed przyklejeniem - zdjęcie poniżej - piłą Hosco 0,5 + mała prowadnica magnetyczna własnego wyrobu ( klocek z magnesami ), miejsce na prożek już jest jak będę nacinał kanały na struny w kości wrzucę zdjęcia. Szyjka jest klasyczna bez prętów a krzywizna została nadana najpierw poprzez korektę na "solera" a następnie na samej szyjce przed przyklejeniem i na koniec drobna korekta na samej podstrunnicy. Umieszczę jeden marker z boku na 7 progu ( właśnie idzie pocztą ).
pozdrawiam,
Arek
Re: Klasyczna w budowie
Tak patrzę na te zdjęcia. Może sprzedasz je do stewmaca
Jestem pełen podziwu dla czystości pracy.
Jestem pełen podziwu dla czystości pracy.
Re: Klasyczna w budowie
Nooo.... A nie sprzedaje?
Zdziwiłbym się gdyby Orfeo ich nie wystawił na sprzedaż w serwisach stockowych.
Zdziwiłbym się gdyby Orfeo ich nie wystawił na sprzedaż w serwisach stockowych.
Skrzypce – przyrząd do łaskotania wnętrza ucha za pomocą tarcia końskiego ogona o wnętrzności barana.
Re: Klasyczna w budowie
Orfeo, pokazesz ta prowadnice z magnesami?
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
---------
Łatwiej kijek pocienkować, niż go później pogrubasić ]
Łatwiej kijek pocienkować, niż go później pogrubasić ]
Re: Klasyczna w budowie
Ja teżpopik10 pisze:Tak patrzę na te zdjęcia. Może sprzedasz je do stewmaca
Jestem pełen podziwu dla czystości pracy.
Re: Klasyczna w budowie
Sprzedaż zdjęć nie jest taką prostą sprawą, są pewne ograniczenia związane z pierwszą i kolejną publikacją do tego jeszcze cesja praw autorskich i rozbieżności prawne między UE a USA. Temat jest dość obszerny i mało ciekawy w odróżnieniu od samej fotografii. Jesteśmy na forum lutniczym i nie chciał bym zostać "zamrożony" przez admina - jeżeli kogoś interesują zagadnienia związane z fotografią chętnie pogadam chyba że powstanie nowy dział/temat poświęcony fotografowaniu instrumentów to będzie okazja podyskutować.popik10 pisze:Tak patrzę na te zdjęcia. Może sprzedasz je do stewmaca
Jestem pełen podziwu dla czystości pracy.
Cieszę się że zdjęcia Wam się podobają.
Co do prowadnicy magnetycznej to nic wymyślnego - mały klocek ze sklejki z doklejonym kawałkiem twardego drewna pod którym zostały umieszczone magnesy neodymowe. Ważne żeby tak dobrać siłę magnesów i grubość doklejki żeby piła utrzymywała się bez podparcia i płynnie przesuwała wzdłuż prowadnicy. Grubość klocka w stosunku do wysokości piły wyznacza głębokość nacinanych slotów, po nacięciu grzbiet piły opiera się na klocku.
pozdrawiam,
Arek