Z tego właśnie powodu dla mnie stały mostek to coś czego nie lubię i unikam. Dla mnie najcenniejsze są Vintageowe stare Solid Wood/Solide/Massiv Holz czyli lite drewno na Top z tradycyjnym strunociągiem i ruchomym mostkiem, na dodatek mozna mieć kilka mostków stosowanych zaleznie od granego stylu muzyki lub miejsca grania. Przy ognisku może być drewniany, a podczas popisów kościany, etc. Poza tym taki mostek można obrabiać z dala od gitary, co daje jej większe szanse dobrej kondycji. aby prawidłowo ustawić mostek wystarczy miękkim ołówkiem odrysować narożniki precyzyjnie osadzonego mostka.
w tej sytuacji którą sfotografowałeś ja bym zrobił "quick fix'a" w postaci doklejenia klejem CA ścinka kostnego o profilu trojkątnym. Przypuszczam że kolekcjonujesz jak my wszyscy różne pozostałości z cięcia drewna, kości, strun, opiłki drewniane etc. Poruszyłeś chyba tematykę "początki zbieractwa"
![;-)](./images/smilies/icon_wink.gif)
ja mam kilka kartonów pierdółek, które już mi nieraz pomogły , w tym nawet w niedzielę i w nocy gdy nic innego nie wchodziło w rachubę.Dzisiaj robiłem inwentaryzację wszystkiego, ale struny nie mogę domierzyć bo suwmiarka coś szwankuje. pzdr