Kluczowy etap budowy w stylu hiszpańskim. To właśnie teraz, z przygotowanych wcześniej części, składamy gitarę.
Druga gitara
Moderator: poco
- SebastianL
- Posty: 749
- Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Druga gitara
Montaż - część 1
Kluczowy etap budowy w stylu hiszpańskim. To właśnie teraz, z przygotowanych wcześniej części, składamy gitarę.
Kluczowy etap budowy w stylu hiszpańskim. To właśnie teraz, z przygotowanych wcześniej części, składamy gitarę.
Re: Druga gitara
No to jest tradycyjne lutnictwo każda gitara jest lepsza ale tak to w życiu jest, że praktyka popycha nas do przodu. Zrób sobie formę do składania by za każdym razem zachować wszystkie wymiary lub przynajmniej takie kołki przesuwane do linii obrysu gitary.
Pozdrawiam Janek
- SebastianL
- Posty: 749
- Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Druga gitara
Montaż - część 2
- SebastianL
- Posty: 749
- Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Druga gitara
Janie, póki co, każda kolejna z moich gitara ma inne wymiary, więc nie mam form do wszystkiego.
Jeśli kiedyś będę budował gitary z myślą o ich sprzedaży, to prawdopodobnie postaram się wyrobić jakiś swój model i porobię formy do każdej operacji, w której będą przydatne. Wciąż poszukuję właściwych kształtów główki, pudła i tak dalej.
A kołki miałem zamontowane, ale było ich tylko kilka, tak by nadać gitarze pożądany kształt. Zdjąłem je po wklejeniu peones.
Jeśli kiedyś będę budował gitary z myślą o ich sprzedaży, to prawdopodobnie postaram się wyrobić jakiś swój model i porobię formy do każdej operacji, w której będą przydatne. Wciąż poszukuję właściwych kształtów główki, pudła i tak dalej.
A kołki miałem zamontowane, ale było ich tylko kilka, tak by nadać gitarze pożądany kształt. Zdjąłem je po wklejeniu peones.
Re: Druga gitara
Od dawna obserwuję twoje gitary i robisz je coraz lepiej. Jak byś potrzebował kiedyś formę to do Raciborza masz rzut beretem.
Pozdrawiam Janek
- SebastianL
- Posty: 749
- Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Druga gitara
To moje stare słuchawki AKG k514. Służyły mi ponad 9 lat.
- SebastianL
- Posty: 749
- Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Druga gitara
Pudło zamknięte, czas na
Ranty - część 1
Ten etap należy do najtrudniejszych w budowie gitary. Po zamknięciu pudła trzeba wyciąć jego krawędzie i wkleić tam rant z ozdobami, czyli tak zwany binding. Oprócz walorów estetycznych, rozwiązanie to wzmacnia również konstrukcję gitary.
Cała trudność polega na tym, by pracę tą wykonać estetycznie.
Gdy budowałem pierwszą gitarę, ranty przyklejałem klejem skórnym, przy użyciu taśmy malarskiej. Zwykła taśma okazała się za słaba. Ponoć do tej pracy istnieją jakieś specjalne, ale nie wgłębiałem się w temat.
Tym razem, zamiast taśmy użyłem sznurka i wyszło o wiele lepiej. Pozostałem za to przy kleju skórnym.
Ranty - część 1
Ten etap należy do najtrudniejszych w budowie gitary. Po zamknięciu pudła trzeba wyciąć jego krawędzie i wkleić tam rant z ozdobami, czyli tak zwany binding. Oprócz walorów estetycznych, rozwiązanie to wzmacnia również konstrukcję gitary.
Cała trudność polega na tym, by pracę tą wykonać estetycznie.
Gdy budowałem pierwszą gitarę, ranty przyklejałem klejem skórnym, przy użyciu taśmy malarskiej. Zwykła taśma okazała się za słaba. Ponoć do tej pracy istnieją jakieś specjalne, ale nie wgłębiałem się w temat.
Tym razem, zamiast taśmy użyłem sznurka i wyszło o wiele lepiej. Pozostałem za to przy kleju skórnym.
- Załączniki
- SebastianL
- Posty: 749
- Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
- Lokalizacja: Gliwice
- SebastianL
- Posty: 749
- Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Druga gitara
Napisz proszę więcej o tym etapie "cieniowania podstrunnicy" Jeśli jest tam kąt względem płyty to wydawałoby się, że potrzeba jest podklejenia, a nie zbierania materiału. Wyjaśnisz nam ten etap?
pozdrowienia
Piotr
Piotr
- SebastianL
- Posty: 749
- Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Druga gitara
Podstrunnica - część 2
- Załączniki
-
- Podstrunnicę szlifuję po przekątnej, tak by jej najwyższy punkt był na prożku, po stronie strun wiolinowych, a najniższy w okolicy XIX progu, po stronie strun basowych. Dzięki temu, struny na mostku będą mniej więcej na tej samej wysokości. Bez tego zabiegu, struna e basowa jest o 2 milimetry wyżej niż e wiolinowa, oczywiście dla typowej akcji.
- SebastianL
- Posty: 749
- Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Druga gitara
Już tłumaczę.
W załączonym pliku obrazku są trzy schematyczne rysunki gitary.
Rysunek 1
Gryf wklejony jest pod kątem. Odchylenie narysowane jest zieloną linią. Czarna linia to przedłużenie płaszczyzny płyty wierzchniej. Po co tak się robi? Chodzi o to, by robiąc podstrunnicę o względnie równej grubości na całej jej długości, uzyskać prawidłową wysokość strun nad płytą wierzchnią, w miejscu, w którym są one oparte na mostku.
Nie chodzi tutaj o akcję strun, tylko o odstęp między struną a powierzchnią gitary. Jest on ważny, od niego zależy tembr gitary. Przyjmuje się, że dla gitary klasycznej powinno to być około 10 mm, a dla flamenco 8 i mniej mm. Flamenco powinno mieć nisko zawieszone struny, by łatwo dało się grać golpe.
Struny zawieszone zbyt wysoko, spowodują duże odkształcenie się płyty wierzchniej, wszakże im wyżej są one oparte nad płytą, tym silniej starają się ją odkształcić.
Również trzeba brać to pod uwagę, mając na względzie sztywność ożebrowanej płyty wierzchniej. Jeśli jest ona lekka, to zalecana jest mniejsza wysokość, a jeśli jest ona dość sztywna, to większa.
Na to, jak wysoko wypadną struny ma wpływ wiele czynników, które należy wziąć pod uwagę budując gitarę. Są to:
- Kąt wklejenia gryfu
- Wypukłość płyty wierzchniej
- Wysokość podstrunnicy
- Wysokość progów
Każdy czynnik należy wziąć pod uwagę. Zwykle gryf wkleja się pod takim kątem, że w miejscu prożka, jest on odchylony od płaszczyzny płyty wierzchniej o 2 mm. W ten sposób na mostku redukujemy wysokość również o 2 mm.
Taki sposób wklejenia gryfu został zaprezentowany na rysunku 2 i dlatego trzeba ścieniować podstrunnicę. Ale zaraz? Czy trzeba? Niekoniecznie. jedni lutnicy to robią, a inni nie, wklejając podstrunnicę "na siłę". Sam próbowałem obu metod i wyszło tak samo dobrze.
Powyżej opisany sposób jest tradycyjny, lecz można też wkleić gryf bez kąta, a podstrunnicę wykonać w formie rampy, obrazuje to rysunek 3. W tym wypadku podstrunnica będzie idealnie pasować bez użycia siły. Niektórzy robią to w ten sposób.
W załączonym pliku obrazku są trzy schematyczne rysunki gitary.
Rysunek 1
Gryf wklejony jest pod kątem. Odchylenie narysowane jest zieloną linią. Czarna linia to przedłużenie płaszczyzny płyty wierzchniej. Po co tak się robi? Chodzi o to, by robiąc podstrunnicę o względnie równej grubości na całej jej długości, uzyskać prawidłową wysokość strun nad płytą wierzchnią, w miejscu, w którym są one oparte na mostku.
Nie chodzi tutaj o akcję strun, tylko o odstęp między struną a powierzchnią gitary. Jest on ważny, od niego zależy tembr gitary. Przyjmuje się, że dla gitary klasycznej powinno to być około 10 mm, a dla flamenco 8 i mniej mm. Flamenco powinno mieć nisko zawieszone struny, by łatwo dało się grać golpe.
Struny zawieszone zbyt wysoko, spowodują duże odkształcenie się płyty wierzchniej, wszakże im wyżej są one oparte nad płytą, tym silniej starają się ją odkształcić.
Również trzeba brać to pod uwagę, mając na względzie sztywność ożebrowanej płyty wierzchniej. Jeśli jest ona lekka, to zalecana jest mniejsza wysokość, a jeśli jest ona dość sztywna, to większa.
Na to, jak wysoko wypadną struny ma wpływ wiele czynników, które należy wziąć pod uwagę budując gitarę. Są to:
- Kąt wklejenia gryfu
- Wypukłość płyty wierzchniej
- Wysokość podstrunnicy
- Wysokość progów
Każdy czynnik należy wziąć pod uwagę. Zwykle gryf wkleja się pod takim kątem, że w miejscu prożka, jest on odchylony od płaszczyzny płyty wierzchniej o 2 mm. W ten sposób na mostku redukujemy wysokość również o 2 mm.
Taki sposób wklejenia gryfu został zaprezentowany na rysunku 2 i dlatego trzeba ścieniować podstrunnicę. Ale zaraz? Czy trzeba? Niekoniecznie. jedni lutnicy to robią, a inni nie, wklejając podstrunnicę "na siłę". Sam próbowałem obu metod i wyszło tak samo dobrze.
Powyżej opisany sposób jest tradycyjny, lecz można też wkleić gryf bez kąta, a podstrunnicę wykonać w formie rampy, obrazuje to rysunek 3. W tym wypadku podstrunnica będzie idealnie pasować bez użycia siły. Niektórzy robią to w ten sposób.
- SebastianL
- Posty: 749
- Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
- Lokalizacja: Gliwice