Co się dzieje w waszej kastom-szopie
Moderator: poco
Re: Co się dzieje w waszej kastom-szopie
Popełniłem dzisiaj krajalnicę do mydła dla szwagierki wg jej wytycznych. Ma 1 strunę więc można nawet grać Wysokość dźwięku reguluje się kluczem gitarowym
Re: Co się dzieje w waszej kastom-szopie
A mydło to nie wyciska się pompką z butelki?
Fajnie Piniu:) Jest akcent gitarowy więc lutniczo się rozwijasz
Fajnie Piniu:) Jest akcent gitarowy więc lutniczo się rozwijasz
pozdrowienia
Piotr
Piotr
- SebastianL
- Posty: 750
- Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Co się dzieje w waszej kastom-szopie
Jakie struny?
Re: Co się dzieje w waszej kastom-szopie
Seba jak kto woli. Ja założyłem G
Re: Co się dzieje w waszej kastom-szopie
Dzisiaj widok listonosza bardzo mnie ucieszył, po dwóch miesiącach dotarły do mnie maluchy z Chin. Wyglądają bardzo ciekawie.
Przy ostrzeniu zaliczyłem opad szczęki, jakość stali użytej na noże wprost rewelacyjna takiej twardości w żadnym wypadku się nie spodziewałem. Po naostrzeniu jak brzytwa. Niestety bardzo trudno się ostrzy ale coś za coś.
Przy ostrzeniu zaliczyłem opad szczęki, jakość stali użytej na noże wprost rewelacyjna takiej twardości w żadnym wypadku się nie spodziewałem. Po naostrzeniu jak brzytwa. Niestety bardzo trudno się ostrzy ale coś za coś.
Pozdrawiam Janek
Re: Co się dzieje w waszej kastom-szopie
Na polerkę je i będą śmigać:) Ciekawe co te noże sobą reprezentują. Najwyżej dorobisz sobie z NC6 porządne. Fajne.
pozdrowienia
Piotr
Piotr
- SebastianL
- Posty: 750
- Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Co się dzieje w waszej kastom-szopie
Ten rubanek też z Chin, czy służy za skalę?
Też mi się takie małe przydadzą. Może zrobię z resztek drewna i starych dłut.
Też mi się takie małe przydadzą. Może zrobię z resztek drewna i starych dłut.
Re: Co się dzieje w waszej kastom-szopie
Spustnik robi za tło . Stal na noże jest zacna i zajęło mi sporo czasu doprowadzenie jej do stanu użytkowego. Najpierw 1000 diament a później kamienie 3000, 5000, i 8000 - tną tak jak powinny a nawet lepiej. Stopy też planowałem.
Pozdrawiam Janek
Re: Co się dzieje w waszej kastom-szopie
Jak to planowałeś stopy?
Toć one specjalnie takie wygięte.
Toć one specjalnie takie wygięte.
Re: Co się dzieje w waszej kastom-szopie
Normalnie na kamieniu zachowując właściwy łuk, chodzi tylko o to by były jak najbardziej gładkie przecież nie spiłowałem ich na prosto
Pozdrawiam Janek
Re: Co się dzieje w waszej kastom-szopie
Mam takie same tylko ładniejsze
I ze stopą nic nie robiłem. Wszystkie wyslizgalo drewno
I ze stopą nic nie robiłem. Wszystkie wyslizgalo drewno
Re: Co się dzieje w waszej kastom-szopie
Apropo ostrzenia to na pewno przyda się taki jig
Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka
Re: Co się dzieje w waszej kastom-szopie
A ja skrytykowany przez forumowego kolegę za funkcjonalność i tak pokażę jiga do wiercenia otworów pod klucze do rodziny fenderowatych.
I do kompletu filmik jak zrobić wiertło dwustopniowe.Re: Co się dzieje w waszej kastom-szopie
Też takie robiłem, ale wiertło było prowadzone w nieruchomym przyrządzie. Inaczej, mogło poruszać się tylko do przodu i do tyłu, oraz obracać. Zapobiegało to niesymetrii oraz tworzenia się stożka. Inna rzecz, że robione to było na ostrzarce narzędziowej ze stołem krzyżowym. Bardziej uniwersalny byłby przyrząd nie z otworem, ale tylko kątownik, w którym da się ostrzyć każdą niemal średnicę. Zmieniając kąt fajnie daje się ostrzyć wiertła do wykonywania nawierceń stożkowych pod wkręty z mocowaniem jednocześnie tzw. zęborka, czyli stożkowego pogłębiacza. Takie narzędzia stosują stolarze do dnia dzisiejszego. To tak tytułem rozszerzenia funkcji przyrządu szlifierskiego. Zapomniałem dodać, że montując w tym kątowniki bolec pionowy uzyskiwało się prowadzenie skrętne wiertła. Czyli wystarczył ruch do przodu i tyłu, a wiertło samo się obracało. Fakt, że przy krótkim szlifie nie było pełnego obrotu i dlatego kołek najczęściej stosowany był do ostrzenia wierteł do metalu i tych do zęborka. Tak się rozpędziłem, że zapomniałem napisać, że ten kołek miał możliwość blokowania w prowadnicy naciętej wzdłuż ścianki kątownika na odcinku chyba 3 cm. To było tak dawno.
Pozdrawiam Ryszard
Pozdrawiam Ryszard
via vita curva est
Re: Co się dzieje w waszej kastom-szopie
Widzę Piotruś, że kanał kubou przypadł ci do gustu Ja sobie machnąłem przystaweczkę do mojej miarki
I trochę ogarnąłem taśmówkę, żeby drobne rzeczy precyzyjniej przycinac.
I trochę ogarnąłem taśmówkę, żeby drobne rzeczy precyzyjniej przycinac.