Wzmocnienie gryfu
Moderator: poco
Wzmocnienie gryfu
Mam pewien problem. Posiadam gitarę akustyczną, jakiegoś defila. Gryf z założonymi strunami lekko się wygina, a kiedy je ściągnę to wraca do pierwotnego kształtu. Czy jest jakiś sposób żeby ten gryf wzmocnić? Wmontować pręt, może kawałek twardszego drewna? Zależy mi, bo gitara gra bardzo ładnie, ale nie mam ochoty robić nowego gryfu...
Chodzi o gitarę z tego wątku http://www.forumlutnicze.pl/viewtopic.php?t=2339 ?
Jeśli tak, to na twoim miejscu ściągnąłbym podstrunnicę, zamontowałbym pręt napinający, najlepiej dwustronny (ok. 25zł) i dorobiłbym nową podstrunnicę. Inne wyjście to montaż pręta typu vintage od tyłu szyjki, chociaż w praktyce może okazać się to trudniejsze i bardziej pracochłonne.
Jeśli tak, to na twoim miejscu ściągnąłbym podstrunnicę, zamontowałbym pręt napinający, najlepiej dwustronny (ok. 25zł) i dorobiłbym nową podstrunnicę. Inne wyjście to montaż pręta typu vintage od tyłu szyjki, chociaż w praktyce może okazać się to trudniejsze i bardziej pracochłonne.
Sprawdziłeś ustawienie akcji strun? Może to po części załatwi sprawę, jeżeli nie uśmiecha Ci się zakładanie pręta regulacyjnego.
Wybór opcji postępowania zależy od Ciebie, bo my na odległość, bez zdjęć, to możemy tylko sobie pogadać, pomielić temat.
Poza tym, to gdybyś poszperał w forum, poczytał posty podobne, to sprawę rozwiązał byś bez zakładania ekstra tematu. Masz bowiem napisane jakie "zady" i "walety" ma każda z wybranych opcji w odniesieniu do spodziewanych efektów. Masz też opisane step by step, jak postępować w konkretnej sprawie, prawie w każdej możliwej konfiguracji.
Jaki efekt osiągniesz, to niezależnie od tego , co napiszemy i tak zależy od Ciebie.
Polecam lekturę forum, gdzie w rożnych watkach znajdują się recepty na schorzenia instrumentów, w tym takiego jak Twój.
To nie jest strata czasu, ale opcja poszerzania wiedzy komplementarnej z potrzebną.
Pozdrawiam, Ryszard
Wybór opcji postępowania zależy od Ciebie, bo my na odległość, bez zdjęć, to możemy tylko sobie pogadać, pomielić temat.
Poza tym, to gdybyś poszperał w forum, poczytał posty podobne, to sprawę rozwiązał byś bez zakładania ekstra tematu. Masz bowiem napisane jakie "zady" i "walety" ma każda z wybranych opcji w odniesieniu do spodziewanych efektów. Masz też opisane step by step, jak postępować w konkretnej sprawie, prawie w każdej możliwej konfiguracji.
Jaki efekt osiągniesz, to niezależnie od tego , co napiszemy i tak zależy od Ciebie.
Polecam lekturę forum, gdzie w rożnych watkach znajdują się recepty na schorzenia instrumentów, w tym takiego jak Twój.
To nie jest strata czasu, ale opcja poszerzania wiedzy komplementarnej z potrzebną.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est