Nowa dziewczyna
Moderator: Jan
Nowa dziewczyna
Witam wszech i wobec.
Popełniłem nowe dziewczę jak widaę jeszcze dziewica, czeka na struny i parę przysłonek (gwint na główce i gniazdo baterii). Klon, padouk i czeczotka, mostek piezo Shadow - przedwzmacniacz zasilany 9V - włałciwie jego zadanie to eliminacja przydęšłwięków i czułołę przystawki. Menzura 35'. Jeszcze raz dzięki za klocek Piotrze.
Popełniłem nowe dziewczę jak widaę jeszcze dziewica, czeka na struny i parę przysłonek (gwint na główce i gniazdo baterii). Klon, padouk i czeczotka, mostek piezo Shadow - przedwzmacniacz zasilany 9V - włałciwie jego zadanie to eliminacja przydęšłwięków i czułołę przystawki. Menzura 35'. Jeszcze raz dzięki za klocek Piotrze.
Dzięki za dobre słowa. Czeczotka to fornir z tym że to odpad ze starych zapasów - odpad bo grubołę większa niż kiedyś dopuszczała norma ta z lat 80 tych. Dostałem sporo fornirów od producenta na poczętku lat 90 tych, niestety dziadek już odszedł. Dobrze się z nich intarsję robi. Niestety cięgle czekam na struny bo tu muszę byę do skali 36'. Na razie próbowałem na starych przykrótkich ale brzmiał nieęšłle. Zdjęcia słabe bo telefonem robione. Lakier nitro półmat.
- palisander
- Posty: 1003
- Rejestracja: 2009-04-17, 12:55
- Lokalizacja: Polska
No fajniutko to wyględa w tym Twoim wykonaniu... ,,czeczotkę" zawsze można zaszpachlowaę jakby coś i dotrzeę do zera aż do drewna... Tak zapytam jeszcze zaczepy strun przez korpus z mniejszę długołcię na basowych to jakał zasadnołę...? Nie lepiej było by odwrotnie...???
No i oby piezo nie ,,brzęczało o podstrunnicę w trakcie gry... Takie tam dywagacje, ale gitka fajna i bardzo oryginalna.
Pozdrawiam.




Pozdrawiam.
podstawa to dokĹadnoĹÄ
Zgadzam się że można szpachlowaę i trzeę do zera ale to drewno niech sobie będzie jak natura dała jak jest za gładko i się łwieci to mam wrażenie że to plastik (przepraszam fanów gładkołci i glancu). Mostek jest w szczelinie siedzi ciasno i nie brzęczy - sprawdzałem , a struny -miało byę zgodnie z łukiem gitary ale trochę przesadziłem 

- palisander
- Posty: 1003
- Rejestracja: 2009-04-17, 12:55
- Lokalizacja: Polska
No... ale kolegów frapuję względy estetyczne... a ja pytam skromnie o względy akustyczne. . . basidło fajne. Czy nie lepiej było by zrobię na odwrót ze względu na ,,nieczynnę'' menzurę i subtelne wybrzmiewanie pewnych harmonicznych...? Im ciełsza struna tym mniejsza jej długołę? ( piszęc potocznie) . Nie to, że się czepiam, ale taka asymetria ,,nie zgodna z obrysem deski" mogła by byę ciekawsza i bardziej zasadna dla wprawnego i znajęcego się na rzeczy oka. Zwłaszcza dla muzyka , który na to patrzy i zna podstawy powstawania i harmonii dęšłwięków. Tak se tylko piszę ...
żeby się poczepiaę trochę hehehehe.... 


podstawa to dokĹadnoĹÄ
Zgadzam się w całej rozcięgłołci wywodu Kolegi , tylko że ja malarz sztalugowy jestem znaczy artysta i niby tak było ładniej (poważnie to nie wpadłem że może tak byę jak piszesz, pewnie za mało wiem, chociaż jak ję trochę ogrywałem to brzmiało nieęšłle) nic to jak mawiał klasyk jest jak jest. łwita mi nowy pomysł to się będę więcej radził Kolegów i kichy nie popełnię. 
