To co zaproponował
palisander jest do wykonania w Twojej wersji.
Jeżeli się dobrze przyrzec, to w wersji "wypasionej" masz tylko taka różnicę, że zamiast cięgłego mostka na każdę strunę przypada oddzielny "klocek". Zatem drgania konkretnej struny są mniej zakłócane drganiami pozostałych, są jakoby wydzielone. Dla mnie to rodzaj przetwornika z "cewkę pod każdę strunę"

.
Nie sądzę, żeby same elementy piezo bardzo się różniły między sobę ponieważ zawieraję te same kryształy soli , które wykazuję powstawanie efektu piezo. W zapalniczkach jest to samo, natomiast to co z zewnętrz to już niekoniecznie. Zresztę to widaę na przytoczonych przykładach.
Możesz sobie zrobię symulację po zakupie Twojej wersji, na próbę mocujęc ten piezo na próbnym mostku, gdzie raz zastosujesz cięgłę listwę, a potem pojedyncze klocki.
Pozdrawiam, Ryszard