Porządne ogranie klasyka.

Na każdy temat ...

Moderator: poco

Awatar użytkownika
palisander
Posty: 1003
Rejestracja: 2009-04-17, 12:55
Lokalizacja: Polska

Porzędne ogranie klasyka.

Nieprzeczytany post autor: palisander »

Witam.

Oprócz dokładnego ogrania technicznego gitary klasycznej ( czy nic nie brzęczy, nie ma klangów itd.itd.) instrument na koniec powinien zostaę zabrany na salę koncertowę i wysłuchany dokładnie przy grze unpluged oraz pod nagłołnieniem dobrym sprzętem z mikrofonami pojemnołciowymi.

Tak to powinno wyględaę jak poniżej:

http://www.youtube.com/watch?v=RGwvXCYg ... re=related
podstawa to dokładność
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2959
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: Piniu »

A potem muzyk stwierdza,ze lipa i cala robota na nic :-P
Awatar użytkownika
palisander
Posty: 1003
Rejestracja: 2009-04-17, 12:55
Lokalizacja: Polska

Nieprzeczytany post autor: palisander »

No.... stary...nawet tak nie myłl... Jutro jedna z moich ma byę ,, ogrywana " i słuchana na Akademii u prof. Sadłowskiego z uchem wyrobionym przy smyczkowych... Pewnie wszystko będzie ok. ale dla mnie to zawsze stres jak przed maturę... nie jem i dostaje rozwolnienia bez przerywania snu... hehehehehe... ;-)

Tak , że niech kolega nie straszy i nie prorokuje niczym malkontent...


http://www.amuz.krakow.pl/pl/3/120/301/ ... -Sadlowski
podstawa to dokładność
Awatar użytkownika
palisander
Posty: 1003
Rejestracja: 2009-04-17, 12:55
Lokalizacja: Polska

Nieprzeczytany post autor: palisander »

Moja gitara jest już po testach i ,,znęcaniu" się nad nię na sali koncertowej AM w Krakowie. Test wypadł bardzo pozytywnie. Instrument tworzy piękny pogłos oraz slicznę modulację i jest słyszalny w zasadzie jednakowo w każdym punkcie sali. Dodajęc do tego ,że ów sala jest bardzo trudna dla gitary unplugged ponieważ daje zbyt małę ,,odpowiedż " z sali , to można powiedzieę, ze wypadła idealnie wręcz. Balans instrumentu soprany/basy idealny. Nie obyło się jednak bez zastrzeżeł z ust mgr. Sadłowskiego ... hehehehe.... wiedziałem , że tak będzie... Zastrzeżenia były co do pewnego elementu instrumenty i jego ,, wizualnołęi" , że tak to nazwę....

Zgadnijcie o co chodziło... :shock: :shock: :shock: ???
podstawa to dokładność
szlifek
Posty: 436
Rejestracja: 2009-12-24, 12:58
Lokalizacja: krakĂłw

Nieprzeczytany post autor: szlifek »

witam.
może chodziło o tył - albo o " rozwielitkę " ?
zawsze możesz " zarzucię " p. Sadłowskiemu że gra na gitarze z 8 strunami :mrgreen:
pozdrawiam.
pamiątaj o cyklinie !
Awatar użytkownika
palisander
Posty: 1003
Rejestracja: 2009-04-17, 12:55
Lokalizacja: Polska

Nieprzeczytany post autor: palisander »

Wyobraęšłcie sobie, że nie przypadły mu do gustu markery na podstrunnicy... hehehehehehehehehe..... :lol: ja pierniczę i jak tu ludziom dogodzię...???

No... ale to instrument przecież ukierunkowany był raczej nie tylko do fraka, sal kameralnych, grania klasyki dawnych mistrzów, ale też dla młodszego pokolenia spełniajęcego się w różnych gatunkach muzycznych jak flamenco , bossa , rumba czy muzyka współczesna. No i wtedy już tak nie razi chyba te pięę malutkich elips pod strunami i to przekrełlenie na XII progu...? :roll:

No cóż... rzecz gustu i upodobał. Najważniejsze, że zdecydowanej większołci się podoba.
podstawa to dokładność
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2959
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: Piniu »

palisander pisze:Instrument tworzy piękny pogłos oraz slicznę modulację i jest słyszalny w zasadzie jednakowo w każdym punkcie sali. Dodajęc do tego ,że ów sala jest bardzo trudna dla gitary unplugged ponieważ daje zbyt małę ,,odpowiedż " z sali , to można powiedzieę, ze wypadła idealnie wręcz.
No przepraszam bardzo, ale sala nie powinna byę wyznacznikiem jakołci gitary aż do tego stopnia. na Każdej sali gitara będzie inaczej brzmieę i zarzucanie lutnikowi,że np "..na tamtej sali gitary nie słychaę w prawym tylnym rogu.." mija się z celem i jest bardzo nieodpowiednie. Ja bym się zaraz wk.... i temu co to powiedział wsadził gryf w dupę.

No naprawde... zagotowało się we mnie. No jak można jakołę gitary oceniac na podstawie tego czy na danej sali dobrze ję słychaę.
Awatar użytkownika
palisander
Posty: 1003
Rejestracja: 2009-04-17, 12:55
Lokalizacja: Polska

Nieprzeczytany post autor: palisander »

Piniu - można i tak się to odbywa czy Ci się to podoba czy też się w Tobie gotuje z tego powodu. Dobra gitara z odpowiednię projekcję i ,,okręgłym" brzmieniem wypełnionym alikwotami poradzi sobie prawie w każdych warunkach sal koncertowych. Wyjętkiem są sale bardzo wysokie albo sale bardzo duże. W tych pierwszych zbyt dużo dęšłwięku ,, ucieka pod sufit" piszęc prosto i potocznie, natomiast w tych drugich bez wspomagania wysokiej klasy nagłołnieniem z mikrofonem pojemnołciowym koncertu dobrze posłuchaję tylko słuchacze z pierwszych pięciu rzędów.
Poza tym przy takich testach przy udziale ludzi z Akademii to już nie poziom na takie reakcje o których piszesz. Tak jak napisałeł można rozmawiaę z laikami którzy się mędrzę bez sensu ...
Ze łrodowiskiem akademickim , z a zwłaszcza z wykładowcami i profesurę trzeba na poziomie i grzecznie. To bardzo opiniotwórczy ludzie w tym łwiatku i jak zachowasz się niestosownie , to zamkniesz sobie drzwi dla swoich instrumentów na bardzo długo. To nie bazar ani sklep z Alhambrami po 2 tys. zł.

Pozdrawiam.
podstawa to dokładność
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2959
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: Piniu »

No wiem, ale co.. przyjęłbył tak spokojnie tekst,ze gitara nad którę pracowałeł 3 miesięce jest do dupy bo nie słychaę jej na stadionie bez nagłołnienia?? - no to taki przykład ale wiesz o co chodzi.
Awatar użytkownika
palisander
Posty: 1003
Rejestracja: 2009-04-17, 12:55
Lokalizacja: Polska

Nieprzeczytany post autor: palisander »

Zawsze trzeba braę pewna poprawkę na jednę rzecz. Zależy co jest oczekiwane od instrumentu przez ewentualnego nabywcę...? Komuł może nie odpowiadaę... ktos inny powie - idealna!

Tu jednak gardło jest węskie bo na AM są ,, uszy ' wykształcone i osłuchane jak nigdzie... skoro powiedział by ktoł ,,lipa" to mimo swojego zdania na ten temat trzeba przyjęę to z pokorę i milczeniem. Pewnie, że boli... ale też dopinguje do czegoś. Miałem już kiedyś takę przygodę. Było przykro przyznaje. Po powrocie przez miesięc nie robiłem nic. Byłem rozbity i straciłem wiarę w siebie na jakił czas. Jednak wiele mnie to nauczyło.
podstawa to dokładność
szlifek
Posty: 436
Rejestracja: 2009-12-24, 12:58
Lokalizacja: krakĂłw

Nieprzeczytany post autor: szlifek »

witam.
to jasne - rynek jest stosunkowo płytki - na takie instrumenty .
utrata " dobrego imienia " kosztuje bardzo dużo.
i naprawdę tak jest - rzeczy których nie usłyszy " normalny " człowiek ( majęc np. uszy zryte pewnymi odmianami metalu - he he ) gołę ograny i osłuchany wychwyci od razu.
pewnie " metalowcy " się oburzę - ale taka prawda jest.
słuch można w dużej mierze kształcię - z pewnołcię nie na metalu.
pozdrawiam.
pamiątaj o cyklinie !
Wasyl
Posty: 478
Rejestracja: 2011-12-17, 13:57

Nieprzeczytany post autor: Wasyl »

Sorry, ale nie mogę nie zareagowaę
Jaka prawda, na jakiej podstawie tak twierdzisz?
Niby dlaczego nie można kształcię na metalu słuchu?
maję jakieł inne nuty czy coś?
Awatar użytkownika
palisander
Posty: 1003
Rejestracja: 2009-04-17, 12:55
Lokalizacja: Polska

Nieprzeczytany post autor: palisander »

Teraz ja się nie mogę nie wtręcię... Wasyl... kształcenie słuchu to podstawowa sprawa każdego profesjonalnego i wykształconego muzyka. Odbywa się ono wielotorowo. Poczęwszy os słuchania muzyki klasycznej , a kołczęc na grze na instrumentach bez żadnych zewnętrznych ęšłródeł nagłołnieniowych. Tylko w ten sposób człowiek zdolny i obdarzony talentem może wykształcię sobie słuch tak, że oprócz dęšłwięków podstawowych będzie słyszał też głębię w postaci alikwotów czyli składowych harmonicznych poszczególnych dęšłwięków podstawowych. Nuty i pięciolinia są te same jak napisałeł... ale to coś najbardziej eterycznego czyli głębia brzmienia jest już nieco ukryta i nie dla każdego słyszalna niestety. No i tak jak napisał Szlifek na ,,metalu'' tego sobie nie wyrobisz. Wręcz możesz sobie tylko swój słuch popsuę. Przestery, piekielna wręcz głołnołę z jakę słuchaję tego młodzi lub z jakę grane są koncerty uszkadza wręcz ucho łrodkowe i powoduje zanik słyszalnołci pewnych częstotliwołci. O pamięci muzycznej juz nawet nie wspominam. Proponuje tylko sobie wyobrazię, że soliłci graja całe i, długie i bardzo rozbudowane muzycznie utwory np. Bacha czy Telemanna bez nut... tylko z głowy!!! A to nie są pioseneczki z refrenikiem i paroma zwrotkami ... hehehehe... I graja czasem po kilka utworów jeden po drugim. Bez zajęknięcia... :-) Nie porównuj wiec prostego młócenia ,, ,,metalu " do tego co napisałem wyżej bo to wręcz łmieszne.
Długo by można prawię na ten temat. Bardzo długo.
podstawa to dokładność
Wasyl
Posty: 478
Rejestracja: 2011-12-17, 13:57

Nieprzeczytany post autor: Wasyl »

Hmm chyba nie mam co odpisywaę, nie przekonam kogoł kto widział metal tylko w telewizji. To by było jak rozmowa publicysty z politykiem.
Awatar użytkownika
palisander
Posty: 1003
Rejestracja: 2009-04-17, 12:55
Lokalizacja: Polska

Nieprzeczytany post autor: palisander »

Jesteł w wielkim błędzie Wasyl... Nie jestem aż tak starym ,,trepem" i wychowałem się na Wielu ikonowych zespołach rockowych. Do dził uwielbiam ich słuchaę ... nie tylko ich. Ostatni głołny koncert na jakim byłem RHCP w Warszawie . Byłem też kiedy byli pierwszy raz na stadionie łlęskim.
To ,że słucham bardzo dużo muzyki klasycznej nie znaczy, że nie lubię innej... porzędnie zagranej i czasem zbyt głołnej. ęšłĽałuję ,że Marcus Miller odwołał polskę bo miałem też jechaę...

Jednak mimo swoich innych ikon i upodobał muzycznych nikt mi nie wpoi i nie przekona mnie do tego, że wyrobi sobie słuch na bardzo ostrej muzyce pełnej przesterów i zagranej bardzo głołno...

Uraziłeł mnie kolego... ale wybaczam Ci bo wydaje mi się , że nie ma parytetu w rozmowie. ;-)
Bez urazy...
Pozdrawiam.
podstawa to dokładność
ODPOWIEDZ