Całe życie to nie ale od kiedy interesuję się gitarami to pojawiło się kilka modeli.
Oczywiłcie Les Paul - wzrokowo najbardziej odpowiada mi model 2008 Standard w wykołczeniu Desert Burst
Gdy odkryłem gitary PRS zaczęłem je uznawaę za najładniejsze gitary na łwiecie i chyba się to nie zmieni. Najbardziej podoba mi się model Custom 24, niedawno wyszedł nowy model P22, który wyględem wiele się nie różni, a posiada atut w postaci mostka piezo. Niestety PRS ma ceny z kosmosu i przebija chyba wszystkie firmy zajmujęce się seryjnę produkcję.
Też mam takę tylko na CD
Ja pierwsza gitarę mam dopiero od wrzełnia 2007 (tani akustyk, który jak na razie cięgle pozostaje moję jedynę gitarę), ale gitarowa mania rozwija się sprawnie i przywiodła mnie do lutnictwa Niestety granie ostatnio leży i kwiczy A wczełniej jakoł i muzyki mało słuchałem i gitary mnie nie interesowały, aż tu przyszedł zwrot o 180 stopni
Wiesz, to żaden wstyd... mój pierwszy klasyk jest ze sklejki, pierwszy elektryk to zwykły Stagg A zwana "gitara marzeł" to replika Gibsona marki Epiphone
Ha, diabelfk, akurat identyczna leży u mnie i czeka na odbudowę elektroniki (ktoł wycięł wszystko i połęczył pickup przy mostku wprost do gniazda). Ciekawe wiesło, niezły most, ale osobiłcie siódemki mnie nie kręcę, a ta ma jakieł takie strasznie cienkie i lekkie body.
Co do wymarzonych - kupiłem sobie wymarzonę gitarę jakoł w '96 roku, po pięciu latach marzenia. Za dwumiesięcznę wypłatę, czy coś koło tego. Mam ję do teraz i wyględa, jak na zdjęciu.
W chwili obecnej nie ma gitary którę bym chciał bardzo mieę, z uwagi na to, że po prostu prawie nie gram.
Sę za to takie, które chciałbym sobie zrobię, do czego malutkimi kroczkami dężę. I miałoby to byę coś na kształt explorera w wersji NTB z barytonowę skalę, oraz coś na kształt grind bassa pięciostrunowego. Ale to jeszcze parę lat.
hubertus pisze:No to takę pierwszę wymarzonę może...
Pierwsza wymarzona to oczywiłcie Telecaster. Jak wiecie jestem w trakcie realizacji tego marzenia Marzy mi się coś typu jak poniżej, ale to nieprędko spełnię