Uziemienie
Moderator: poco
Myślałem żeby to zrobić tak jak w rysunku poniżej. Z tym że może to dobrze nie wygląda, ale tam jest blaszka przykręcona do góry mostka i do tej blaszki podłączony jest cienki drut, który przebiega pod początkami strun i dotyka jej każdej, jednocześnie nie blokując jej. Kabel uziemiający szedł by z tamtąd gdzie trzeba do blaszki dokręconej do mostka
Lost In Hollywood.
- palisander
- Posty: 1003
- Rejestracja: 2009-04-17, 12:55
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Mostek od akustyka, ot tak zwykły drewniany taki jak ten : http://upload.wikimedia.org/wikipedia/c ... ycznej.jpg
Sorry ale na razie nie mam możliwości robić zdjęcia! Skoro uziemić muszę mostek i struny, to jednak wystarczy taką cześć która styka sie ze strunami. Jutro to zrobię z mostkiem i wam pokażę!
Aha i jeszcze 2 pytania! 1. Czego uzyć do lutowania elektryki? Cyna? 2.
Mam schemat do telecastera od seymour duncana taki :
http://www.seymourduncan.com/support/wi ... ndard_tele
I co to jest to soldier? Jak mam to przylutowac? To jest coś na pocie, czy do blaszki jakiejś?
Ps. Kondensator 0.047uf? Telecaster oczywiście, jakąś tam swoją wizje mam
Sorry ale na razie nie mam możliwości robić zdjęcia! Skoro uziemić muszę mostek i struny, to jednak wystarczy taką cześć która styka sie ze strunami. Jutro to zrobię z mostkiem i wam pokażę!
Aha i jeszcze 2 pytania! 1. Czego uzyć do lutowania elektryki? Cyna? 2.
Mam schemat do telecastera od seymour duncana taki :
http://www.seymourduncan.com/support/wi ... ndard_tele
I co to jest to soldier? Jak mam to przylutowac? To jest coś na pocie, czy do blaszki jakiejś?
Ps. Kondensator 0.047uf? Telecaster oczywiście, jakąś tam swoją wizje mam
Lost In Hollywood.
- palisander
- Posty: 1003
- Rejestracja: 2009-04-17, 12:55
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Kolego ... nie wiem co Ty planujesz i co robisz ... ale zaczyna mnie mocno zastanawiać Twój tok myślenia....? Otóż pokazujesz na fotce drewniany mostek od gitary klasycznej z nylonowymi strunami i... pytasz o uziemienie tego mostka....
Zacznijmy może od początku.... Przede wszystkim napisz co ty za gitarę modzisz i co chcesz uzyskać.... ???
Poza tym ( sorry i bez obrazy... ) wydaje mi się , że nie bardzo się orientujesz chyba w czymkolwiek skoro pytasz, czy cyny można użyć do lutowania.... ja osobiście nie spotkałem się żeby gitary lutowano mosiądzem lub spawano... w nich elektronikę...
Więc jeśli chcesz liczyć na naszą pomoc opowiedz może krok po kroku co to za gitara ...? jak ją chcesz przerobić... ? i co uzyskać....?
Zacznijmy może od początku.... Przede wszystkim napisz co ty za gitarę modzisz i co chcesz uzyskać.... ???
Poza tym ( sorry i bez obrazy... ) wydaje mi się , że nie bardzo się orientujesz chyba w czymkolwiek skoro pytasz, czy cyny można użyć do lutowania.... ja osobiście nie spotkałem się żeby gitary lutowano mosiądzem lub spawano... w nich elektronikę...
Więc jeśli chcesz liczyć na naszą pomoc opowiedz może krok po kroku co to za gitara ...? jak ją chcesz przerobić... ? i co uzyskać....?
podstawa to dokładność
Gitara? Telecaster ale taki nie w 100 % prawdziwy. Widzę że ja mam co innego na myśli, a wy co innego. Skoro uziemić mam tak czy tak struny, to chyba można to zrobić tak jak dodam na dole!b OK dzięki! Wielkie, myślałem że do lutowania takiej elektryki trzeba specjalnych cyn, chodzi tu o specyfikacje.
Lost In Hollywood.
O matko boska! Mostek jest podobny, jednak o wiele wytrzymalszy, wiem bo już nie raz używałem metalowych strun. Tam mają być metalowe struny a nie nylonowe! Poprostu mostek jest od klasyka, struny metalowe, a uziemienie chciałem podpiąc do blaszki przykręconej do mostka do której przyłączony jest drut który pod "podstawkiem" Jest puszczony do drugiego końca i dotyka każdej ze strun! Menzura będzie stała , to ma być gitara do E. Gryf z jednego kawałka. W środku pręt regulacyjny. Jedynie mostek bez możliwości regulacji, ale skoro w akustyku tez nie ma możliwości regulacji a to stroi, to i tutaj dam radę!
Lost In Hollywood.
No dobra.
Nasuwają mi się kolejne pytania, ale się powstrzymam, żywiąc nadzieję, że kolega się pochwali efektem.
Moja propozycja uziemienia:
Z uwagi na to, że struny metalowe mają beczułki na końcach, nie są zaplatane jak nylonowe na mostku, wykorzystałbym to i po prostu wyciął blaszkę z sześcioma dziurkami na struny i zamontował na mostku tak, żeby służyła jako podkładka między kołkami strun a drewnem mostka. Zamontował to dużo powiedziane, struny odwalą całą robotę, trza tylko dobrze wyciąć. I uziemić.
Rozwiązanie to ma tę wyższośc, że nic nie ma prawa brzęczeć i latać, czego obawiałbym się w sposobie zaproponowanym przez kolegę powyżej.
Nasuwają mi się kolejne pytania, ale się powstrzymam, żywiąc nadzieję, że kolega się pochwali efektem.
Moja propozycja uziemienia:
Z uwagi na to, że struny metalowe mają beczułki na końcach, nie są zaplatane jak nylonowe na mostku, wykorzystałbym to i po prostu wyciął blaszkę z sześcioma dziurkami na struny i zamontował na mostku tak, żeby służyła jako podkładka między kołkami strun a drewnem mostka. Zamontował to dużo powiedziane, struny odwalą całą robotę, trza tylko dobrze wyciąć. I uziemić.
Rozwiązanie to ma tę wyższośc, że nic nie ma prawa brzęczeć i latać, czego obawiałbym się w sposobie zaproponowanym przez kolegę powyżej.
- palisander
- Posty: 1003
- Rejestracja: 2009-04-17, 12:55
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Kolego.... po pierwsze nie krzycz.... i mniej nerwów. Po drugie pamietaj, że jesteś na forum lutniczym.... i żeby Ci pomóc należy znać szczegóły.Martini pisze:O matko boska! Mostek jest podobny, jednak o wiele wytrzymalszy, wiem bo już nie raz używałem metalowych strun. Tam mają być metalowe struny a nie nylonowe! Poprostu mostek jest od klasyka, struny metalowe, a uziemienie chciałem podpiąc do blaszki przykręconej do mostka do której przyłączony jest drut który pod "podstawkiem"
Z tego co napisałeś kombinujesz coś strasznie najwyraźniej tworząc jakiegoś ,,składaka " ... I z tego co widzę nie zależy Ci jak to zagra ...tyko ważne jest dla Ciebie żeby w ogóle zagrało.....
Ja osobiście jak na razie dowiedziałem sie tyle... że będzie mostek jak w klasyku ale wytrzymały i można założyć struny metalowe... ( takich rzeczy się kolego nie robi.... pamiętaj że jesteś na forum lutniczym a nie na forum u Pana Słodowego.... ) . Dowiedziałem się też , że to gitara to telecaster ... ale nie do końca prawdziwy... I tu dalej nie wiemy o co chodzi z tą prawdziwością bo margines do domniemań jaki sam stworzyłeś może sięgać od gitary Godin ( jeśli wiesz o co chodzi...?) aż po gitarę z Lidla za 199 zł ,, concertową" ...
Widzisz... w wykonaniach pewnych rzeczy w tym rzemiośle wszystko tkwi w szczegółach... a Ty prosisz tak trochę jakbyś wszedł na forum chirurgów i prosił o pomoc w samodzieknym wycięciu sobie wyrostka za pomocą żyletki ... tak domowym sposobem... bo Ty akurat tak sobie wymyśliłeś i tak chcesz...
No chyba by się nie udało ... sam przyznasz....
I tu z ta gitara sytuacja jest kolego podobna.... ani żadnych fotek... szczątkowe i zamydlone bardzo informacje... itd.
I jak tu pomóc....?
podstawa to dokładność