pilnik do obórbki korony progów w domowym wykonaniu

Dyskusje na temat narzędzi używanych w lutnictwie.

Moderator: poco

Awatar użytkownika
diadem
Posty: 114
Rejestracja: 2012-08-20, 20:30
Lokalizacja: Podlasie

pilnik do obórbki korony progów w domowym wykonaniu

Nieprzeczytany post autor: diadem »

Witam
Ostatnio sporo szukałem w temacie pilników do wyrównywania progów. Ceny w Polsce co tu dużo pisaę przyprawiaję o zawrót głowy.
Postanowiłem eksperymentowaę i wykonaę coś samemu. Prototypem była łruba M10, przewiercona wiertłem 3mm i rozcięta na wpół i doszlifowana, tak aby dało się wcisnęę w rant papier 300.
Ostatecznie kolega dysponujęcy wiertarkę stołowę i frezarkę wykonał mi narzędzie z płaskownika.
Załączniki
kostka 002.jpg
kostka 001.jpg
Zenek_Spawacz

Nieprzeczytany post autor: Zenek_Spawacz »

Co to znaczy "zawrot glowy"?
Rzecz jest narzedziem precyzyjnym. Poza tym wcale nikt Ci nie nakazuje kupowac w Polsce... Rockinger i inni maja calkiem niezle narzedzia w dostepnej cenie...
Twoj wyrob ogranicza szlif w jednym tylko rozmiarze , potrzeba zazwyczaj wiecej. Jest to zalezne od rozmiaru progow , jezeli w ogole. Takimi wynalazkami mozna strzelic sobie w stope. Mierzyles korony progow i radius ? Moze pokaz progi po szlifie tym urzadzeniem ... Moze niezle zafunkcjonowac ale nie musi ...
popik10

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

Profil wydaje się za głęboki, oryginalny pilnik jest bardziej płaski, przez co można nim pracowaę pod różnymi kętami.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
diadem
Posty: 114
Rejestracja: 2012-08-20, 20:30
Lokalizacja: Podlasie

Nieprzeczytany post autor: diadem »

Obecnie profil jest zbyt głęboki, prototyp wykonany ze łruby był płytszy, ale to nie problem spiłowaę. Kostka, którę pokazałem służyę mi będzie do obróbki jedynie progów 2,5mm. Zgadzam się co do faktu, że do innych wymiarów trzeba by było różne szerokołci.
Jełli uda mi się pożyczyę aparat z dobrym makro pokaże jak wyszedł mi efekt kołcowy obróbki koron progów, gdyż mój aparat sobie nie radzi.
Sam pomysł powstał po obejrzeniu tego zdjęcia:
Załączniki
21.jpg
popik10

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

To co na zdjęciu to nic innego jak pilnik z nsypem diamentowym.
Nie widzę uzasadnienia szlifowania papierem, może mniejsze progi niż pilnik??
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
diadem
Posty: 114
Rejestracja: 2012-08-20, 20:30
Lokalizacja: Podlasie

Nieprzeczytany post autor: diadem »

Kostkę ostatecznie doszlifowałem tak, że z otworu po wiertle zostało około 1/3.
Mam słaby aparat więc może zdjęcie nie ukaże rezultatu, jednak ja jestem zadowolony z osięgniętego wyniku. Uważam, że do progów 2,5mm ten pomysł się sprawdza.
Załączniki
progi.jpg
Awatar użytkownika
diadem
Posty: 114
Rejestracja: 2012-08-20, 20:30
Lokalizacja: Podlasie

Nieprzeczytany post autor: diadem »

Na to pytanie nie odpowiem, ja nabijałem nowe progi. Lecz uważam, że potrzeba to matka wynalazków.
Wasyl
Posty: 478
Rejestracja: 2011-12-17, 13:57

Nieprzeczytany post autor: Wasyl »

A moim zdaniem łwietny patent, jutro lecę do brata i ma mi takie coś wykonaę, hehe
ja zrobię jeszcze z podwójnym radiusem żebym wyginał się jak profil gryfu, wiem, że to jeszcze bardziej ograniczy możliwołci wykorzystania, ale na własny użytek? do jednej czy dwóch gitar?
Panowie, trzeba eksperymentowaę, większołę epokowych odkryę powstała przez przypadek. Jeżeli nawet na 100prób tylko jeden przedmiot będzie spełniał oczekiwania to chyba i tak warto :p
ODPOWIEDZ