Rółźnica pomiądzy pickupem aktywnym i pasywnym błagam o pomoc

Pickupy , preampy , lutowanie , schematy

Moderator: poco

Raphael
Posty: 50
Rejestracja: 2012-04-17, 08:16
Lokalizacja: Leszno

Różnica pomiędzy pickupem aktywnym i pasywnym błagam o pomoc

Nieprzeczytany post autor: Raphael »

Witam szanownych kolegów.
Chciał bym wiedzieę, jakie fizyczne różnice występuję pomiędzy przystawkami, jak w temacie.
Błagam tylko by nie pisaę że aktywny ma elektronikę a pasywny nie... to oczywiste. Szkoda klawiatury. Chodzi mi tylko i wyłęcznie o pickupy.
Uprzedzajęc pytanie do czego mi to potrzebne, od razu odpowiadam posiadam i na coDzieł gram na "customowym" Tanglewoodzie Rebel5 z przetwornikami pasywnymi w układzie precla. przetworniki to EMC (nie pomyliłem się nie EMG) Całołę basu jest super z wyjętkiem tychże przetworników. Posiadam na stanie aktywny przedwzmacniacz ARTEC z 3 pasmowę korekcję barwowę, "balance" i "volume" (5 osobnych gałek) od tygodnia łazi za mnę podpięcie tych EMC do aktywnego ARTECA, ponieważ potwornie mnie denerwuję te przystawki swoję totalnie beznadziejnę jakołcię brzmienia szczególnie przymostkowy singiel to totalna porażka strasznie buczy przy pełnym otwarciu a przy przekręceniu "tone" na wysokie buczenie jest nie do wytrzymania na dłuższę metę.
Pytanie zasadnicze to czy nie spalę pickupów przedwzmacniaczem.
oraz dodatkowe czy jest szansa że po takiej przebudowie uda mi się wycięgnęę z tego basu brzmienie z pełnym soczystym dołem i selektywnę górę.
Pozdrawiam i proszę o szybkę odpowiedęšłkoncert w piętek i wolę graę na swojej Bazuce niż na pożyczonej...
Awatar użytkownika
michau25
Posty: 353
Rejestracja: 2010-09-27, 18:10
Lokalizacja: Katowice

Nieprzeczytany post autor: michau25 »

Chyba było już co nieco na forum o tym napisane. W aktywnych masz mniej zwojów przez co nie szumię tak, ale trzeba sygnał wzmocnię preampem, bo jest słaby. No i to chyba tyle różnic ;-) A pasywne też można wzmocnię (ja mam np. taki zamiar), ale przypuszczam, że jeżeli teraz masz pickupy do bani to niewiele zmienisz, a może i będzie gorzej, bo na logikę bioręc tylko wzmocnisz brumienie.
Raphael
Posty: 50
Rejestracja: 2012-04-17, 08:16
Lokalizacja: Leszno

Nieprzeczytany post autor: Raphael »

Dzięki za odpowiedęšł, wzmocnienia brumienia się nie boję, nawet jeżeli tak się stanie to najwyżej wymienię to badziewie na przystawkę przymostkowę do jazza aktywnę w takim wypadku, bardziej obawiam się o splita bo jeżeli chodzi o zestawy do 5 strunowego precla to wielkiego wyboru niema a z tych które są sensowne to cena przekracza znacznie wartołę samego wiosła.
Awatar użytkownika
palisander
Posty: 1003
Rejestracja: 2009-04-17, 12:55
Lokalizacja: Polska

Nieprzeczytany post autor: palisander »

W zasadzie miałem nic nic nie pisaę... ale niech tam. mam nadzieje, że nikogo nie dotknę zbytnio.... Podajesz przystawki EMC.... i Artec przedwzmacniacz....

Kolego do jakołci tak się to mam jak dawniej sprzęt Panasonic - oryginał Made in Japan do sprzętu podrabianego na ogromnę skalę o nazwach podobnych .... czyli Panosanic ( przestawiona tylko jedna litera...) , Panasonix itd, itd....

Pamietaj o jednej zasadzie.... Trabantem mimo , że ma cztery koła i silnik raczej nie wystartujesz w żadnym znaczęcym rajdzie.... z innymi samochodami. Choę był go tuningował jakił dziwnymi częłciami to będzie tylko trabant ...

Chcesz mieę jakał jakołę z samej elektroniki to zainwestuj dobra elektronikę i przystawki.... bo z tego co masz aktualnie nie liczył bym na jakieł znaczęce zmiany i cud nad Wisłę....

Sorry za szczerołę.... ale wolę kogoł zranię prawdę.... aniżeli pocieszaę kłamstwem....


Pozdrawiam.
podstawa to dokładność
Raphael
Posty: 50
Rejestracja: 2012-04-17, 08:16
Lokalizacja: Leszno

Nieprzeczytany post autor: Raphael »

dzięki za odpowiedęšł, nie ranisz mnie ni kszty... "zainwestuj dobra elektronikę i przystawki.... bo z tego co masz aktualnie nie liczył bym na jakieł znaczęce zmiany i cud nad Wisłę..." no to akurat wiem sam i nie liczę na wielkie zmiany, nie czarujmy się "z gówna bata nie ukręcisz" jak mawiaję producenci batów... chodzi mi tylko o brzmienie gdzie do alikwotów niskich dodam jednoczełnie wysokich by uzyskaę szersze spektrum barwowe ponieważ teraz mam albo fajny dół albo buczęcę górę i wszystko co jest po środku jest nie fajne oczekuje "trabanta z przyciemnianymi szybami" nie astona martina z trabanta. sorry za offtop ale swego czasu kolega startował w wyłcigach maluchem z silnikiem 1100 od motocykla umieszczonym centralnie na tylnej "kanapie" i nie objechał był go nawet bmw m3 z silnikiem 2,5. dzięki niemu wprowadzono zmianę w regulaminie wyłcigów, że silnik musi byę w komorze silnika... tak że nie do kołca trafny przykład ;) pozdrawiam
Rozchodzi się głównie o to czy podpinajęc preamp zepsuję przetworniki ,czy nie na razie rozumiem że nie a co z tego wyjdzie to sie okaże w praniu.
Ostatnio zmieniony 2013-03-10, 21:23 przez Raphael, łącznie zmieniany 1 raz.
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Nieprzeczytany post autor: poco »

Raphael. Zastanawiam się, czy Ty wiesz co piszesz, a raczej o co pytasz. Poruszyłeł kilka tematów na raz i chciałbył z tego miksa uzyskaę odpowiedęšł.
Nikt przy zdrowych zmysłach nie odpowie na pytanie zwięzane z efektem kołcowym po zmianie przetworników, a sprawy brumienia są tak zapętlone i zależę od tak wielu czynników, że trzeba szukaę przyczyn step by step.
Znasz zasadę działania przetwornika?, bo jeżeli tak, to nie zadawaj infantylnych pytał o uszkodzeniu tychże przy podłęczeniu do preampa :shock:. Owszem, może się zdarzyę, że Cię potrzęłnie przy uszkodzonym, nieuziemionym lampiaku, ale nie uszkodzi przetwornika!
Odpowiedzi jak w temacie raczej bym poszukał na pokrewnych forach, gdzie jest więcej "ulepszaczy" poszukujęcych własnego brzmienia. Ten temat pachnie mi prowokację i offtopem.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Raphael
Posty: 50
Rejestracja: 2012-04-17, 08:16
Lokalizacja: Leszno

Nieprzeczytany post autor: Raphael »

Dzięki Ryszard za odpowiedęšł, oraz połęczenie postów niestety nie mam opcji edytuj. Do rzeczy, moim zdaniem poruszyłem jeden temat a mianowicie czy mogę bez ryzyka uszkodzenia przetworników pasywnych podłęczyę je do elektroniki aktywnej- już jałniej chyba nie potrafię jeżeli chodzi o brumienie to punkt po punkcie już przeleciałem i nie o to pytam, brumi nadal i trudno chodzi mi o brzmienie, to czy się uda osięgnęę zadowalajęcy efekt czy nie wyjdzie w praniu, właśnie lutuję elektronikę na próbę bo rozumiem że niczym nie ryzykuję, wszystkie wzmacniacze mam tranzystorowe, choę uziemienia na sali prób nie mam to fakt, brumi mniej na uziemieniu, ale i tak jest kicha. Po prostu kijowe są te EMC i tyle. Co do prowokacji i offtopu to troszkę Cię poniosło :) pozdrawiam Rafał
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Nieprzeczytany post autor: poco »

Moja uwaga dotyczęca prowokacji itd. ma uzasadnienie, a to z uwagi na doswiadczenia lat ubiegłych (znajdziesz odpowiedęšłna forum przy czytaniu postów).
Co do tej mieszanki aktywny-pasywny-przedwzmacniacz itd., to tylko Twoja inwencja, starannołę montażu, ekranowanie, uziemienie może daę pozytywny efekt. No powiedzmy w miarę, albowiem to jest wszędzie promieniowanie elektromagnetyczne, a na to nie ma mocnych. Chyba, że w klatce Faradaya.
Tak jak napisał michau25 konstrukcja przetworników aktywnych jest ulepszeniem, a raczej odpowiedzię na uniknięcie ubocznych efektów oddziaływania pól elektromagnetycznych wszelkiej małci ęšłródeł jak transformatorów, przetworników, generatorów itd, które są stosowane we współczesnej muzyce.
To czy uda Ci się z pozytywnym skutkiem opanowaę te elementy i nakłonię je do pracy zgodnie z potrzebę, to już inna sprawa. /piniu też walczył z podobnym tematem/
Przy tranzystorowych ampli może to się udaę, ale co do lampy , to trudna sprawa.
Koledzy pisali już wczełniej o takim pojęciu jak dopasowanie stopnia wejłciowego do ęšłródła i tu będzie najtrudniejszy moment, bo na dobra sprawę "urawniłowka" czy standaryzacja nie sprawdza się we wszystkich przypadkach /polecam lekturę działu elektryka, jest tam sporo pożytecznych informacji/
Trzymajęc się jednak podstawowych zasad elektroniki można z dużym powodzeniem uniknęę niespodzianek. Informuj na bieżęco o sposobach działania i efektach, bo to pozwoli na rzeczowę wymianę myłli. Powodzenia w działaniu.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Raphael
Posty: 50
Rejestracja: 2012-04-17, 08:16
Lokalizacja: Leszno

Nieprzeczytany post autor: Raphael »

Wczoraj wykonałem tełcik, tzn wycięgnęłem oryginalne potencjometry itd, oraz podlutowałem elektronikę aktywnę którę posiadam. Efekt jak na moje oczekiwania okazał się zaskakujęco pozytywny, po postach kolegów nabrałem przekonania że nic szczególnego z tego nie będzie. A tu jakże miłe zaskoczenie! nie następiło pogorszenie brzmienia splita, czego najbardziej oprócz uszkodzenia przetworników na kilka dni przed koncertem się obawiałem.Co więcej, co najbardziej mnie zaskoczyło singiel nie brumi... przynajmniej na "domowym" piecyku 60w a też nie mam uziemienia w bolcach. Nie pobawiłem się niestety za wiele ze względu zwisajęce kable i poty, ale powierciłem i zamontowałem już poty na stałe, właśnie zasuwam szukaę puszki do baterii i dzisiaj powinienem skołczyę. jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem pojadę popróbowaę na dużym piecu. Z minusów mam wrażenie że następiło pogorszenie dynamiki i zmiany artykulacyjne nie są tak wyraęšłne jak wczełniej ale jakołę barwy +100 do lansu ;)
Awatar użytkownika
michau25
Posty: 353
Rejestracja: 2010-09-27, 18:10
Lokalizacja: Katowice

Nieprzeczytany post autor: michau25 »

Raphael pisze:Z minusów mam wrażenie że następiło pogorszenie dynamiki i zmiany artykulacyjne nie są tak wyraęšłne jak wczełniej
Wszyscy przeciwnicy aktywnych przetworników to podkrełlaję ;-)
Raphael
Posty: 50
Rejestracja: 2012-04-17, 08:16
Lokalizacja: Leszno

Nieprzeczytany post autor: Raphael »

No więc wypadało by zakołczyę temat. Zmiana z pasywnego na aktywny przy użyciu badziewiatych seryjnych EMC electronics i równie genialnego układu artec była totalnę porażkę. w zasadzie wszystko do wywalenia, nie dlatego by się zepsuło, choę brzmieniowo na pewno, po osłuchaniu się z nowymi "doznaniami", kupiłem inny bas na razie musi wystarczyę nie najgorsza brzmieniowo replika sg gibsona w wydaniu epiph. Brzmi 100 razy lepiej.
Nie traktuję jednak tej "przygody" jako porażki, z tej gitary zostaje gryf 5tka który bardzo lubię, to jedyny element który bezdyskusyjnie mi odpowiadał jesionowę deskę z wywierconymi dodatkowymi otworami na gałki chcę użyę jako platformy testowej dla nowego przetwornika, dla okrełlenia gdzie ów będzie najlepiej brzmiał. przetwornik jaki będę używał to smb 5A doszukałem się w kołcu że z powodzeniem może pracowaę jako pasywny... lekcja nr 1. Aktywne są ble ;) gryfu ,przetwornika i nowych częłci użyję na nowej desce, która będzie przede wszystkim większa,ale to już w innym temacie. Jeżeli komuł będzie mogła pomóc moja opinia to nie warto robię takich podmianek. Byę może inaczej sprawa ma się w przypadku dobrej jakołci preampów ale wymaga to nadal dobrej jakołci przetwornika co daje nam łęczny koszt podobny do na prawdę dobrej jakoci zestawu pasywnego np typu jazz. Dziękuję kolegom za wyrozumiałołę.
ODPOWIEDZ