Kocham tą ,,robotą" ...

[palisander]

Jak w temacie.... Sam to robię dokładnie tak samo...ale uwielbiam oględaę jak robię to inni....

To już bardzo zaawansowana choroba.....


http://www.youtube.com/watch?v=Z-p4i6utkgM

[Gość]

Piękny film...

[poco]

U gołcia nowoczesnołę idzie w parze z tradycję. Chodzi o wykorzystanie generatora do oceny rozkładu amplitudy drgał na płycie rezonansowej.
A i solera jest, a jakże . Fakt. Wiele oczywistych oczywistołci - cytujęc klasyka - można wyłledzię podczas oględu filmów, ale to trzeba przeżyę na własnej skórze.
"Jeszcze nie było takiego zdarzenia, żeby się coś zrobiło od samego patrzenia".
Pozdrawiam, Ryszard

[PiotrCh]

Tak..

a jak film jest zrobiony, jak profesjonalny tryler:) Teraz chciałoby się zobaczyę pełnę wersję, te 299 godzin:)

[palisander]

Ja właśnie jestem po takich ,, 299 godzinach".... dził pierwsze warstwy szelaku... Przedstawię ,, ję " jak będzie gotowa.

[PiotrCh]

zazdroszczę każdej minuty:) Ja na razie te godziny przerabiam w łwiecie fantazji. też fajnie, ale to nie to samo

Piotr

[Piniu]

Pomimo iż nie zrobiłem jeszcze niczego akustycznego poza odremontowaniem klasyka i jazz-a to też kocham tę robotę i cieszę się z każdej chwili spędzonej w warsztacie. Fajny film, dobrze zmontowany, piękne gitary i cudowna muzyka w tle.

[shopiK]

Ja zazdroszczę szczególnie jednej umiejętnołci... Facet puka sobie w deseczkę i już wie, gdzie i co poprawię... To trudno wyczytaę nawet na TAKIM forum...

[Wasyl]

tego się nie da wyczytaę shopiku ^^
na tym ani na żadnym forum

[shopiK]

Czyli trzeba pukaę, aż się usłyszy :P

[Ender]

Jak wiele pięknych rzeczy na tym łwiecie jest to wynikiem odrobiny talentu i wielu, wielu godzin ciężkiej pracy.
Pewnie jak każdy z Was kiedyś oględałem deskę z każdej strony, szukajęc wad czy uszkodzeł i niewiele widziałem. Teraz wystarczy rzut oka, żeby stwierdzię, czy deska nadaje się do pieca, do mebla ogrodowego czy do szlachetniejszego celu
Sympatyczny pan z filmu też musiał puknęę wiele, wiele deseczek, żeby nauczyę się zależnołci między dęšłwiękiem puknięcia a gitary. To, że czuł od poczętku tę zależnołę, to niewętpliwie bardzo pomogło na starcie, ale reszta to już ciężka praca i myłlenie podczas niej.
Tak więc Panowie - pukajcie deseczki

[palisander]

Ten sympatyczny Pan z filmu to łwietny lutnik ...Vassilis Lazarides. Tak w formie ciekawostki.....

http://lazaridesguitars.com/