Kindersztuba?
Moderator: poco
-
- Posty: 140
- Rejestracja: 2013-04-28, 15:01
- Lokalizacja: ChorzĂłw
- Kontakt:
Kindersztuba?
Zwracam się z zapytaniem do Ryszarda bo szczerze mówięc to nie wiem o co chodzi i jaki jest sens zamykania prawie każdego pierwszego postu nowego użytkownika i grożenia paluszkiem z hasłem "kindersztuba"?
Z tym przedstawianiem się i witaniem też nie ogarniam.
Sam jestem administratorem dołę dużego forum i mam alergię na chamstwo, trollowanie, bezmyłlnołę, lenistwo itp gangreny trawięce komunikację internetowę ale działalnołci moderatorskiej poco nie rozumiem. Wydaje mi się jakas oderwana od rzeczywistołci.
Z tym przedstawianiem się i witaniem też nie ogarniam.
Sam jestem administratorem dołę dużego forum i mam alergię na chamstwo, trollowanie, bezmyłlnołę, lenistwo itp gangreny trawięce komunikację internetowę ale działalnołci moderatorskiej poco nie rozumiem. Wydaje mi się jakas oderwana od rzeczywistołci.
Witam.
Pytanie nie do mnie ale ...
Z mojego punku widzenia -
Forum jest dołę specyficzne - obowięzuję na nim takie formy jak obowięzuję .
Jak przychodzisz do kogoł to od razu " walisz " z pytaniami - czy przedstawiasz się ?
Np. - nazywam się Czesio - mam 18 lat , itp.
Jak by mod wywalał post/temat do kosza to co innego.
Czeka aż kol. się jakoł przedstawi i otwiera - co w tym zdrożnego ?
pozdrawiam.
Pytanie nie do mnie ale ...
Z mojego punku widzenia -
Forum jest dołę specyficzne - obowięzuję na nim takie formy jak obowięzuję .
Jak przychodzisz do kogoł to od razu " walisz " z pytaniami - czy przedstawiasz się ?
Np. - nazywam się Czesio - mam 18 lat , itp.

Jak by mod wywalał post/temat do kosza to co innego.
Czeka aż kol. się jakoł przedstawi i otwiera - co w tym zdrożnego ?
pozdrawiam.
pamiÄ
taj o cyklinie !
Drogi kolego. Przejawy ignorowania interlokutora, olewania zwyczajnego wszystkich i wszystkiego na zasadzie , że mnie się to należy, ja tu jestem i teraz to mój temat najważniejszy są na porzędku dziennym i zgadzamy się na takie traktowanie nas, czyli tych, od których oczekujemy pomocy.
Minimum dobrego wychowania i szacunku dla tych, z którymi chciało by się prowadzię dysputę - obojętnie na jaki temat- wymaga przynajmniej przedstawienia się, zapodania poziomu wiedzy jakę się posiadło, bo od tego ostatniego zależy zawartołę merytoryczna odpowiedzi.
To , w jaki sposób prowadzisz swoje forum, jest tylko i wyłęcznie Twoję sprawę, a raczej Twoję wizję tego , jak ma ono funkcjonowaę. Nie mnie oceniaę, jestem daleki od tego.
Nie mogę jednak zgodzię się na to, żebył np. Ty, czy ktokolwiek z forumowiczów był traktowany lekceważęco na forum lutniczym jak chłopak na posyłki, bo to nie jest Twoję sprawa reagowanie na nietaktowne /co najmniej/ traktowanie Ciebie i Twoich wypowiedzi, a tego, kto jest administratorem forum.
Tutaj wszyscy traktowani są z jednakowym szacunkiem i takiego samego szacunku oczekuje się od wszystkich , bez wyjętku.
Zamykanie tematów ma na celu dyscyplinowanie tych kolegów, którzy nie posiedli lub nie chcę posięłę elementarnej wiedzy n/t kultury bycia.
Ja rozumiem, że demokracja jest fajnym rozwięzaniem, ale nadmiar jej, to zwykła anarchia, a chamstwo staje się regułę. To tak, jakby daę małpie brzytwę.
To ostatnie i przed- zdanie nie jest skierowane ad personam , a jedynie obrazem tego, co obserwujemy na co Dzieł. Wulgaryzowanie języka, olewanie autorytetów, i wszechogarniajęcy brak reakcji na takie zachowania nie wystawia nam najlepszego łwiadectwa.
Dlatego też starajmy się przynajmniej na tym forum unikaę nagannych zachował.
Póki Admin nie będzie miał zastrzeżeł do tych moich działał, póty będę je prowadził dalej.
Jak dotychczas nikomu to ujmy nie przyniosło. Wręcz przeciwnie, a szacunek dla forumowiczów, gołciom i każdemu, kto korzysta z forum się należy. Jak przysłowiowa "psu zupa".
To tyle i aż tyle.
Pozdrawiam, Ryszard
Minimum dobrego wychowania i szacunku dla tych, z którymi chciało by się prowadzię dysputę - obojętnie na jaki temat- wymaga przynajmniej przedstawienia się, zapodania poziomu wiedzy jakę się posiadło, bo od tego ostatniego zależy zawartołę merytoryczna odpowiedzi.
To , w jaki sposób prowadzisz swoje forum, jest tylko i wyłęcznie Twoję sprawę, a raczej Twoję wizję tego , jak ma ono funkcjonowaę. Nie mnie oceniaę, jestem daleki od tego.
Nie mogę jednak zgodzię się na to, żebył np. Ty, czy ktokolwiek z forumowiczów był traktowany lekceważęco na forum lutniczym jak chłopak na posyłki, bo to nie jest Twoję sprawa reagowanie na nietaktowne /co najmniej/ traktowanie Ciebie i Twoich wypowiedzi, a tego, kto jest administratorem forum.
Tutaj wszyscy traktowani są z jednakowym szacunkiem i takiego samego szacunku oczekuje się od wszystkich , bez wyjętku.
Zamykanie tematów ma na celu dyscyplinowanie tych kolegów, którzy nie posiedli lub nie chcę posięłę elementarnej wiedzy n/t kultury bycia.
Ja rozumiem, że demokracja jest fajnym rozwięzaniem, ale nadmiar jej, to zwykła anarchia, a chamstwo staje się regułę. To tak, jakby daę małpie brzytwę.
To ostatnie i przed- zdanie nie jest skierowane ad personam , a jedynie obrazem tego, co obserwujemy na co Dzieł. Wulgaryzowanie języka, olewanie autorytetów, i wszechogarniajęcy brak reakcji na takie zachowania nie wystawia nam najlepszego łwiadectwa.
Dlatego też starajmy się przynajmniej na tym forum unikaę nagannych zachował.
Póki Admin nie będzie miał zastrzeżeł do tych moich działał, póty będę je prowadził dalej.
Jak dotychczas nikomu to ujmy nie przyniosło. Wręcz przeciwnie, a szacunek dla forumowiczów, gołciom i każdemu, kto korzysta z forum się należy. Jak przysłowiowa "psu zupa".
To tyle i aż tyle.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
-
- Posty: 140
- Rejestracja: 2013-04-28, 15:01
- Lokalizacja: ChorzĂłw
- Kontakt:
Ryszard - zgadzam się w pełni z utrzymaniem kultury wypowiedzi zarówno w formie jak i trełci, sam walczę z chamstwem i jestem "ten niedobry". Też wielokrotnie przekonywałem, że demokracja i wolnołę maję swe granice kiedy zamieniaję się w anarchię. Myłlę, że nie musisz mnie przekonywaę a ja Ciebie. nie o to chodzi.
A chodzi o to, że nie każdy lubi i chce się wielce wylewaę z przedstawianiem się, swoich dokonał i wiedzy na forum tak na starcie. Mnie ta formuła nie przekonuje bo ogranicza moję wolę zachowania takiej anonimowołci jakę uznam. Nie ma to nic wspólnego z kulturę bycia i słowa. Działalnołę forumowa sama zweryfikuje czy user x wpisuje się w tematykę i poziom forum czy nie.
Tak ja to widzę i nie zamierzam tu prowadzię jakiejł batalii o cokolwiek. Po prostu chciałem zwrócię uwagę. Możliwe, że się mylę. Może ktoł jeszcze się wypowie.
A chodzi o to, że nie każdy lubi i chce się wielce wylewaę z przedstawianiem się, swoich dokonał i wiedzy na forum tak na starcie. Mnie ta formuła nie przekonuje bo ogranicza moję wolę zachowania takiej anonimowołci jakę uznam. Nie ma to nic wspólnego z kulturę bycia i słowa. Działalnołę forumowa sama zweryfikuje czy user x wpisuje się w tematykę i poziom forum czy nie.
Tak ja to widzę i nie zamierzam tu prowadzię jakiejł batalii o cokolwiek. Po prostu chciałem zwrócię uwagę. Możliwe, że się mylę. Może ktoł jeszcze się wypowie.
- palisander
- Posty: 1003
- Rejestracja: 2009-04-17, 12:55
- Lokalizacja: Polska
Jak by na to nie patrzeę zachowanie anonimowołci raczej nie powinno przeszkadzaę w zwykłej grzecznołci i zachowaniu taktu. Można napisaę choę kilka słów lub choęby zwykłe ... Dzieł dobry. Może w moich ustach brzmi to dziwnie bo sam nie wiem czy zachowałem się taktownie kiedy zawitałem na forum .... i jełli tak t z wielkim opóęšłnieniem przepraszam. Jełli chcemy stworzyę społecznołę ludzi wyjętkowych i elitarnych ( może piszę trochę na wyrost...
) to chyba powinniłmy uczyę zachowania młodszych i mniej grzecznych.... Nikt nie wymaga przecież od nikogo aby przy zasiadaniu przed kompem i wejłciu na forum wkładał krawat i białę koszule. Chodzi o wyrobienie pewnych nawyków grzecznołci , których byę może nie ma na innych forach...? Jełli mamy byę inni to będęšłmy inni w ten dobry sposób....i podnołmy poprzeczkę do góry i w tej kwestii. jełli ktoł chce uczestniczyę czynnie w życiu forum niech ma też łwiadomołę , że musi podporzędkowaę się pewnym regułom tu panujęcym i odbiegajęcym od innych for społecznołciowych. Takie jest moje zdanie.... oczywiłcie ktoł może sie z tym nie zgadzaę.

podstawa to dokĹadnoĹÄ
-
- Posty: 140
- Rejestracja: 2013-04-28, 15:01
- Lokalizacja: ChorzĂłw
- Kontakt:
No to kilka moich uwag:
1. Moim zdaniem regulamin powinien byę łatwiej dostępny (na stronie głównej) forum
2. Dział "Tu się witamy" opisany jest jako "tu możesz się przywitaę" a nie "musisz" więc trochę teraz niekonsekwentnie względem regulaminu
3. http://www.youtube.com/watch?v=vVQP_JsJ5Aw
1. Moim zdaniem regulamin powinien byę łatwiej dostępny (na stronie głównej) forum
2. Dział "Tu się witamy" opisany jest jako "tu możesz się przywitaę" a nie "musisz" więc trochę teraz niekonsekwentnie względem regulaminu
3. http://www.youtube.com/watch?v=vVQP_JsJ5Aw
Ad rem, ale od tylca cherlawyleonie .
/ Dla mnie bardzo nieadekwatna, szpetna ksywa w odniesieniu do osoby, mnie razi, ale to Twój wybór Wojtku/
Szanowny prof. Bralczyk, którego bardzo cenie i szanuję odniósł się jedynie do jednej formy, "witam" użytego w łcisłe okrełlonych ramach. Dlatego dla równowagi należało by zapodaę również to;
http://pl.wiktionary.org/wiki/wita%C4%87
W odniesieniu do działu przeznaczonego na prezentację i powitanie użycie "tu możesz się przywitaę"oznacza miejsce gdzie dokonujemy powyższego , aby nie robię tego w dowolnym miejscu i przy dowolnej okazji, a jednoczełnie wskazaniem jest gdzie konkretnie ma się to odbyę. Taki rodzaj porzędkowania trełci. / napis na drzwiach pomieszczenia WC niekoniecznie oznacza, że tylko tutaj ......../
"Musisz" nie jest tutaj dobrym wskaęšłnikiem, albowiem jest to kategoryczne słowo, a przymusu nie ma, ponieważ jest kultura bycia, która jako dogmat zakłada poprawnołę zachowania w gronie nieznajomych w formie przywitania i przedstawienia się, czyli ogólnie mówięc "kindersztuba"- bez rozdrabniania się na niuanse znaczeniowe tego słowa . Regulamin nie ma tutaj zastosowania z uwagi na transparentnołę sprawy przywitania się. /vide, znaczenie słowa przytoczone za Wikipedię/
Co do pierwszego zdania, o łatwołci dostępu można się zgodzię lub nie. A to dlatego, że zwykle księżkę zaczynamy czytaę od poczętku, co nie oznacza, że nie możemy zaczęę w dowolnym miejscu, ale tym samym potem trudno nam zrozumieę trełę, ponieważ pewne istotne informacje zawarte były na wstępie, a tu zonk i musimy wracaę do poczętku.
Możemy tak prowadzię rozmowę bez kołca, argumentujęc własny punkt widzenia zależny od punktu siedzenia.
Nie ma potrzeby , moim zdaniem roztrzęsaę tego zagadnienia, bo albo ktoł chce okazaę szacunek kolegom z forum i przywita się, albo zwyczajnie nie znajdzie partnera do rozmowy.
Stęd też m.in moje zawieszanie postów, aby daę szansą na poprawę wizerunku nowemu forumowiczowi, a jednoczełnie przypomina, że kultura bycia zawsze będzie mile widziana.
Przypomnijmy sobie wszyscy magiczne słowa, o których jakże często zapominamy - proszę, dziękuję, przepraszam. Drobiazg, a jednak ....
Pozdrawiam, Ryszard

Szanowny prof. Bralczyk, którego bardzo cenie i szanuję odniósł się jedynie do jednej formy, "witam" użytego w łcisłe okrełlonych ramach. Dlatego dla równowagi należało by zapodaę również to;
http://pl.wiktionary.org/wiki/wita%C4%87
W odniesieniu do działu przeznaczonego na prezentację i powitanie użycie "tu możesz się przywitaę"oznacza miejsce gdzie dokonujemy powyższego , aby nie robię tego w dowolnym miejscu i przy dowolnej okazji, a jednoczełnie wskazaniem jest gdzie konkretnie ma się to odbyę. Taki rodzaj porzędkowania trełci. / napis na drzwiach pomieszczenia WC niekoniecznie oznacza, że tylko tutaj ......../

"Musisz" nie jest tutaj dobrym wskaęšłnikiem, albowiem jest to kategoryczne słowo, a przymusu nie ma, ponieważ jest kultura bycia, która jako dogmat zakłada poprawnołę zachowania w gronie nieznajomych w formie przywitania i przedstawienia się, czyli ogólnie mówięc "kindersztuba"- bez rozdrabniania się na niuanse znaczeniowe tego słowa . Regulamin nie ma tutaj zastosowania z uwagi na transparentnołę sprawy przywitania się. /vide, znaczenie słowa przytoczone za Wikipedię/
Co do pierwszego zdania, o łatwołci dostępu można się zgodzię lub nie. A to dlatego, że zwykle księżkę zaczynamy czytaę od poczętku, co nie oznacza, że nie możemy zaczęę w dowolnym miejscu, ale tym samym potem trudno nam zrozumieę trełę, ponieważ pewne istotne informacje zawarte były na wstępie, a tu zonk i musimy wracaę do poczętku.

Możemy tak prowadzię rozmowę bez kołca, argumentujęc własny punkt widzenia zależny od punktu siedzenia.


Stęd też m.in moje zawieszanie postów, aby daę szansą na poprawę wizerunku nowemu forumowiczowi, a jednoczełnie przypomina, że kultura bycia zawsze będzie mile widziana.
Przypomnijmy sobie wszyscy magiczne słowa, o których jakże często zapominamy - proszę, dziękuję, przepraszam. Drobiazg, a jednak ....
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
łcigamy się z jakimł innym forum lutniczym na ilołę zarejestrowanych użytkowników, czy co?
Walczymy o ilołę, czy jakołę?
Według mnie internet schodzi na psy na tyle, że podstawowa kultura nie tyle nie jest prezentowana przez użytkowników, co bardzo często nie jest wymagana przez administratorów!
Dlatego obecnie w internecie żeby uzyskaę jakęł wartołciowę konkretnę informację trzeba się przebię przez stosy pomyj i "flame'u/floodu".
Jełli chodzi o moje zdanie to jestem jak najbardziej za tym co jest tutaj wymagane, dzięki czemu nie zniżamy się do poziomu "przeciętnego użytkownika internetu". Przez to niejako podnosi się poziom dyskusji oraz eliminuje okazjonalnych użytkowników, którym za bardzo nie zależy co, jak i jak często prezentuję na danym forum, a których kompletnie mi nie żal


Według mnie internet schodzi na psy na tyle, że podstawowa kultura nie tyle nie jest prezentowana przez użytkowników, co bardzo często nie jest wymagana przez administratorów!

Jełli chodzi o moje zdanie to jestem jak najbardziej za tym co jest tutaj wymagane, dzięki czemu nie zniżamy się do poziomu "przeciętnego użytkownika internetu". Przez to niejako podnosi się poziom dyskusji oraz eliminuje okazjonalnych użytkowników, którym za bardzo nie zależy co, jak i jak często prezentuję na danym forum, a których kompletnie mi nie żal

------
Darek
Darek
-
- Posty: 140
- Rejestracja: 2013-04-28, 15:01
- Lokalizacja: ChorzĂłw
- Kontakt:
Kultura jak najbardziej ale dalej będę się upierał przy mojej tezie nadgorliwołci .
Ja w pierwszym połcie grzecznie się przywitałem i w pierwszych słowach napisałem czym się zajmuję a w sygnaturze jest moja strona www - od piewszego postu. Wszystkiego, nawet bez użycia google można się dowiedzieę a mimo to poco "kulturalnie" spułcił mnie po brzytwie do łmietnika twierdzęc, ze pomyliłem fora no i brak mi kindersztuby...
Oczywiłcie to forum ma małe szanse, z racji węskiej specjalizacji, na miliony użytkowników. Ruch tu mały, najczęłciej łęcza grzeję domorołli garażowi lutnicy klecęcy swojego pierwszego telecastera...Nie mój cyrk i nie moje małpy. Obawiam się, że większołę polskich lutników z markę nie ma wielkiej ochoty na dzielenie się swoję wiedzę z tymi "piewszotelecasterowcami". Sami się niczego nie dowiedzę a stracę tylko czas. Z drugiej strony, i to zrozumiałe, nie do kołca chętnie dzielę się swoimi doświadczeniami bo konkurencji nic tak nie cieszy jak cudze nieszczęłcie.
Z resztę powstała grupa zaawansowana cafe meritorica (dziękuję za zaproszenie) ale ruch tam jakby znikomy...
To obrazuje forum, otwarte forum dla tych którzy próbuję zdobyę wiedzę przy pierwszej własnej konstrukcji i zamknięta, zaawansowana ale martwa grupa.
Ja w pierwszym połcie grzecznie się przywitałem i w pierwszych słowach napisałem czym się zajmuję a w sygnaturze jest moja strona www - od piewszego postu. Wszystkiego, nawet bez użycia google można się dowiedzieę a mimo to poco "kulturalnie" spułcił mnie po brzytwie do łmietnika twierdzęc, ze pomyliłem fora no i brak mi kindersztuby...
Oczywiłcie to forum ma małe szanse, z racji węskiej specjalizacji, na miliony użytkowników. Ruch tu mały, najczęłciej łęcza grzeję domorołli garażowi lutnicy klecęcy swojego pierwszego telecastera...Nie mój cyrk i nie moje małpy. Obawiam się, że większołę polskich lutników z markę nie ma wielkiej ochoty na dzielenie się swoję wiedzę z tymi "piewszotelecasterowcami". Sami się niczego nie dowiedzę a stracę tylko czas. Z drugiej strony, i to zrozumiałe, nie do kołca chętnie dzielę się swoimi doświadczeniami bo konkurencji nic tak nie cieszy jak cudze nieszczęłcie.
Z resztę powstała grupa zaawansowana cafe meritorica (dziękuję za zaproszenie) ale ruch tam jakby znikomy...
To obrazuje forum, otwarte forum dla tych którzy próbuję zdobyę wiedzę przy pierwszej własnej konstrukcji i zamknięta, zaawansowana ale martwa grupa.
cherlawyleon,
Oceniasz niesprawiedliwie to forum.
Sami się niczego nie dowiedzę a stracę tylko czas. Z drugiej strony, i to zrozumiałe, nie do kołca chętnie dzielę się swoimi doświadczeniami bo konkurencji nic tak nie cieszy jak cudze nieszczęłcie.
jełli ktoł traci tylko czas, to nikt na siłę nie trzyma. Jełli chcesz takich lutników zatrzymaę i ich zainteresowaę to podnoł konsekwentnie poziom w artykułach, relacjach (foto) w opisach itd.
Przeczytałem Twoję stronę www, widzę, że reklamujesz swoje usługi i dobrze. Nie zdradzasz tajemnic warsztatu - to nie dobrze z punktu widzenia marketingowego. Obejrzyj strony czołowych firm tej branży, dził w dobrym tonie jest pokazaę kulisy - to zachęca bo przekonuje rynek do jakołci, nie każe jedynie "wierzyę". To samo na forum (tym), ten kto najwięcej "zdradza" udowadnia, że jest w tym dobry, nie miałbym żadnego problemu w polecaniu niektórych stęd lutników - bo dowodzę oni swojej klasy. Rób tak samo, może ci najlepsi zacznę tu lgnęę;)
Ryszard zawiesza posty dajęc jednoczełnie wskazówki jak sprawę odkręcię.
Oceniasz niesprawiedliwie to forum.
Sami się niczego nie dowiedzę a stracę tylko czas. Z drugiej strony, i to zrozumiałe, nie do kołca chętnie dzielę się swoimi doświadczeniami bo konkurencji nic tak nie cieszy jak cudze nieszczęłcie.
jełli ktoł traci tylko czas, to nikt na siłę nie trzyma. Jełli chcesz takich lutników zatrzymaę i ich zainteresowaę to podnoł konsekwentnie poziom w artykułach, relacjach (foto) w opisach itd.
Przeczytałem Twoję stronę www, widzę, że reklamujesz swoje usługi i dobrze. Nie zdradzasz tajemnic warsztatu - to nie dobrze z punktu widzenia marketingowego. Obejrzyj strony czołowych firm tej branży, dził w dobrym tonie jest pokazaę kulisy - to zachęca bo przekonuje rynek do jakołci, nie każe jedynie "wierzyę". To samo na forum (tym), ten kto najwięcej "zdradza" udowadnia, że jest w tym dobry, nie miałbym żadnego problemu w polecaniu niektórych stęd lutników - bo dowodzę oni swojej klasy. Rób tak samo, może ci najlepsi zacznę tu lgnęę;)
Ryszard zawiesza posty dajęc jednoczełnie wskazówki jak sprawę odkręcię.
pozdrowienia
Piotr
Piotr
-
- Posty: 140
- Rejestracja: 2013-04-28, 15:01
- Lokalizacja: ChorzĂłw
- Kontakt:
"Tajemnice" to ja zdradzam. Niestety nie na mojej stronie www z przyczyny takiej, że strona jest w rozbudowie. Na forach, FB oraz w moim warsztacie nie mam tajemnic. Pokazuje zdjęcia w trakcie pracy oraz wpuszczam do warsztatu. Słyszałem o lutnikach, którzy przyjmuję jedynie w holu nie pozwalajęc zajrzeę do warsztatu.
Oceniam subiektywnie bo ocena z reguły bywa subiektywna a czy niesprawiedliwa to już "ocena oceny"
Nie piszę tego aby kogoł obrażaę ani obrazię się na forum lecz wyrażam opinię mojego widzenia tego forum celem jego rozwoju a nie destrukcji Nie dla takiej miłej, polskiej krytyki dla krytyki gołcia stojęcego pod monopolowym - eksperta z zakresu ekonomii i prawa.
Oceniam subiektywnie bo ocena z reguły bywa subiektywna a czy niesprawiedliwa to już "ocena oceny"

Nie piszę tego aby kogoł obrażaę ani obrazię się na forum lecz wyrażam opinię mojego widzenia tego forum celem jego rozwoju a nie destrukcji Nie dla takiej miłej, polskiej krytyki dla krytyki gołcia stojęcego pod monopolowym - eksperta z zakresu ekonomii i prawa.
Tak, to była ocena oceny - również subiektywna;)
Myłlę, że niejeden fachowiec mógłby zaczerpnęę z archiwów tego forum, w mniejszym lub większym stopniu. Nie każdy jest dobry we wszystkim, a tu na tym forum) jednak jest jakał wszechstronnołę odnołnie przekazywanej wiedzy. Poza tym jest możliwołę dyskusji, co wprowadza dodatkowy efekt pozytywny. To a propos tych lutników, którzy poczuli by, że tracę czas;)
Co do martwoty, ruchu na forum, to tylko zależy od uczestników, motywujmy się więc. Rozumiem, że stanęłeł w obronie tych, którzy dostaję gonga na poczętek, mnie również to boli, ale rozumiem też, że jakieł ramy muszę byę utrzymywane .. stęd ta kindersztuba, na dodatek niewybredna gadka Ryszarda może podcięę młode skrzydła
. No cóż, mam tylko nadzieję, że każdy, którego skieruje się do działu przywitał zrozumie o co kolegom chodzi i nie zniechęci się. Ja wychodzę z założenia, że medium jakim jest Internet, jest na tyle ograniczone (nie znamy się osobiłcie, nie wiemy o sobie wiele, o swoich talentach, dołwiadczeni itp.), że lepiej jest afirmowaę, zachęcaę i zakładaę dobrę monetę niż krytykowaę czy stawiaę w złym łwietle. Co dalej? To zależy od uczestników, czy chcę w jakił sposób zaciełniaę znajomołę. Zasada jest taka - starszy prowadzi młodszego, bardziej dołwiadczony mniej dołwiadczonego. Jak stary lutnik pochwali pierwszotelecasterowcagarażowego, to ten kiedyś zrobi to w stosunku do następnego. Krytyka pozytywna, korygujęca i zachęcajęca;)
pozdrawiam
Myłlę, że niejeden fachowiec mógłby zaczerpnęę z archiwów tego forum, w mniejszym lub większym stopniu. Nie każdy jest dobry we wszystkim, a tu na tym forum) jednak jest jakał wszechstronnołę odnołnie przekazywanej wiedzy. Poza tym jest możliwołę dyskusji, co wprowadza dodatkowy efekt pozytywny. To a propos tych lutników, którzy poczuli by, że tracę czas;)
Co do martwoty, ruchu na forum, to tylko zależy od uczestników, motywujmy się więc. Rozumiem, że stanęłeł w obronie tych, którzy dostaję gonga na poczętek, mnie również to boli, ale rozumiem też, że jakieł ramy muszę byę utrzymywane .. stęd ta kindersztuba, na dodatek niewybredna gadka Ryszarda może podcięę młode skrzydła

pozdrawiam
pozdrowienia
Piotr
Piotr
- palisander
- Posty: 1003
- Rejestracja: 2009-04-17, 12:55
- Lokalizacja: Polska
Panowie drodzy... Piszę to po raz pierwszy na tym forum. Jak dla mnie zaczyna się bełkot a temat został dawno wyczerpany. Bełkot ten ma chyba na celu udowodnię wyższołę myłli, podejłcia, elokwencji i psychologii jednych nad drugimi...
Odnoszę wrażenie , że niektórzy właśnie w takich sprawach czuję się tu najlepiej....
Zachęcam do łcigania się jednak w inny bardziej namacalny sposób. Otóż prezentowanie swych prac w galerii i myłlę, że nikt nikomu nie będzie musiał wtedy nic udowadniaę.
Może się doczekam pierwszej konstrukcji pudlanej , która w całołci, nie zniszczona dotrwa do lakierowania....
Pozdrawiam.
Odnoszę wrażenie , że niektórzy właśnie w takich sprawach czuję się tu najlepiej....
Zachęcam do łcigania się jednak w inny bardziej namacalny sposób. Otóż prezentowanie swych prac w galerii i myłlę, że nikt nikomu nie będzie musiał wtedy nic udowadniaę.
Może się doczekam pierwszej konstrukcji pudlanej , która w całołci, nie zniszczona dotrwa do lakierowania....
Pozdrawiam.
podstawa to dokĹadnoĹÄ