Pudło niestety miało najwyraęšłniej jakił poważniejszy wypadek i było klejone powyżej zaczepu strunocięgu. Również wierzch płyty ma takie miejsce, które wyględa mi na zalepienie dziury po jakimł ubytku. Tragedii jednak nie ma i jak testowo założyłem na chwilkę struny, to brzmienie mi się podobało już na starcie. Pomyłlałem przez moment o nowym kolorze, ale na razie chyba nie znajdę na to czasu (i miejsca, gdzie takie prace mógłbym wykonaę), więc pudło zostawiam na razie w spokoju.
1) MOSTEK
Mostek, jak widaę, nie istnieje. Ktoł wsadził po prostu kawałek drewienka obrobionego scyzorykiem. Tutaj chciałbym zrobię coś w stylu tego, co zrobił w swoim Jazzie PINIU (czyli osadzię jakił używany lub nowy mostek na drewnianej podkładce).
- Czytałem gDzieł, że menzura w wypadku Defila Jazz to 25,5 cala (czyli coś koło 64,7 cm). Czy to poprawna informacja? Rozumiem, że jełli w gitarze jest tzw. próg zerowy, to tę odległołę należy mierzyę od niego?
- Rozumiem też, że podkładki pod mostek nie należy w żaden sposób unieruchamiaę? Po prostu struny dociskaję podkładkę (oczywiłcie odpowiednio wyprofilowanę)?
- Jaki mostek byłcie tutaj wpakowali? Nowy odpada, za duże koszty. Myłlałem o mostku używanym, np. z innego Defila (Tosca, Kosmos itp.) - taki by się nadał? Mam w domu Toscę, więc mogę sam sobie wypożyczyę do testów

2) KLUCZE
Klucze zardzewiałe, niezbyt precyzyjne, jeden nie ma górnej nakładki i pięknie się buja. Do wymiany na bank. Na nowe raczej się nie skuszę. Będę szukał czegoś podobnego w lepszym stanie. Jakieł sugestie? Czy na coś powinienem zwrócię szczególnę uwagę?
3) PODSTRUNICA I PROGI
Wyczyłciłem wszystko najlepiej jak potrafiłem. Podstrunica na pewno nie jest zrobiona z palisandru (jakieł jasne, miękkie drewno, chyba zbyt miękkie, ale ja się nie znam). Majęc na uwadze moje granie, powinna jeszcze jakił czas posłużyę, ale w niedalekiej przyszłołci do wymiany. Progi nabite "jak cię mogę", jakieł ostre krawędzie w paru miejscach - też do poprawki. Nie wiem czy będę w stanie wykonaę te prace we własnym zakresie, ale to przecież nie budowa promu kosmicznego.
To chyba tyle. Myłlę, że aby zaczęę sobie na tym Jazzie graę (w kołcu głównie do tego służy gitara, choę jak ładna, to i popatrzeę można), powinienem się skupię na mostku, kluczach i stanie progów.
Naturalnie proszę o rady i wskazówki!
