Profilowanie płyt akustycznych

Opisy interesujęcych rozwięzań , komentarze tychże itd...

Moderator: Jan

popik10

Profilowanie płyt akustycznych

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

W zasadzie wszystko opisane jest w środku więc podam linka.
Jest to sposób powszechnie znany i przez niektórych uważany za najlepszy ponieważ nie przecina się struktury drewna i jednoczełnie poprawia drgania płyty.
Jak ktoł zastosuje obie tzn. wybieranie i tę, następnie porówna, to chętnie wysłucham opinii :-) .

Link >

Na forum mamy małe zainteresowanie instrumentami akustycznymi ale gwoli uzupełnienia informacji zamieszczam.

Może prostota wykonania zachęci niektórych do wykonania akustyków.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
michau25
Posty: 353
Rejestracja: 2010-09-27, 18:10
Lokalizacja: Katowice

Nieprzeczytany post autor: michau25 »

Myłlę, że zainteresowanie jest tylko nie ma instrumentów :mrgreen:
popik10

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

tylko nie ma instrumentów :mrgreen
:
A od czego, że tak powiem my tu jestełmy?? ;-)

łwiat jest pełen ludzi którzy gadaję...
Lepiej zepsuę i czegoś się nauczyę, niż siedzieę i się baę że się zepsuje.
To do niczego nie prowadzi.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2959
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: Piniu »

popik10 pisze:A od czego, że tak powiem my tu jestełmy??
NO od tego właśnie, ale przypomnij sobie jak długo dojrzewałeł do akustyka i jak długo sie dosprzętowiałeł i dosprzętowiasz ;) No to my jestełmy na etapie dojrzewania jeszcze ;)
popik10

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

Jakoł do mnie nie dociera taka argumentacja.
Widaę to po wpisach choęby w tym temacie.
Dyskusja się rozwinęła, ale nie na temat :-(
Nikogo nie interesuję"akustyki" bo wydaję się za trudne. Ale jełli nie podejmiemy takich właśnie wyzwał to nigdy nie będziemy forum lutniczym a tylko stolarskim. Bo czymże jest zrobienie gitary elektrycznej, nie umniejszajęc niczego tego pospolitemu instrumentowi. :lol: (Wsadziłem kij w mrowisko).
Choę by budowa najprostszego semi-hollow to już wyzwanie dla forumowiczów a przecież większołę dysponuje wiertarkę, frezarkę itp. Nie trzeba do tego wodotrysków.
Ja jestem strasznym zwolennikiem takich konstrukcji, bo to one głównie rozwijaję i daję doświadczenie.

Takę mam opinię.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2959
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: Piniu »

Ależ ja cię bardzo dobrze rozumiem i popieram. Jednakże nie każdy jest teraz w stanie zabraę się za coś akustycznego - ot chociażby ja. Dlaczego? Ano sam wiesz jaki ja mam "wielki" warsztat :) Pomimo najszczerszych chęci i zapału nie mam przestrzeni do tego. Ty masz chociaż garaż ;) ja 4m2
Awatar użytkownika
Makowy
Posty: 406
Rejestracja: 2012-01-21, 22:07
Lokalizacja: Dublin

Nieprzeczytany post autor: Makowy »

Chyba akurat zly argument - do zrobienia gitary akustycznej nie potrzeba niczego, co nie zmiesciloby sie na kuchennym stole. Naraz. Jakby sie uprzec, oczywiscie. :mrgreen:
WildGoat
Posty: 27
Rejestracja: 2013-12-17, 21:12
Lokalizacja: KrakĂłw

Nieprzeczytany post autor: WildGoat »

Podzielam opinie popika :) Jak dla mnie zwykłe elektryki to głównie stolarka i prawie każdy byłby w stanie to zrobię... Kiedyś przecież nie było prędu i lutnictwo było tylko akustyczne. A tak niektórym wydaje się że lutnik= stolarz+elektryk. :/ Ja osobiłcie nie zrobiłem jeszcze żadnej gitary, ale kiedy byłem mały to lutnictwo kojarzyło mi sie ze stradivariusem, skrzypcami, kontrabasami etc. A nie z prędem i kłodę... Jak tylko zdobędę drewno to zabiorę się za robienie semi-hollow'a. I nie będzie mnie powstrzymywało to, że nie mam doświadczenia. Zresztę takie instrumenty sa najpiękniejsze. Byę może moja wypowiedęšłkogoł urazi ale kij w mrowisko został już włożony, a ja chce tylko zmotywowaę!
Btw. podrzucam linka do galerii wg. mnie jednych z piękniejszych jazzowych i nie tylko gitarek.
LINK
wojtek
Posty: 447
Rejestracja: 2012-07-27, 20:19
Lokalizacja: mazowsze

Nieprzeczytany post autor: wojtek »

Ostatnio zabrałem sie za robienie lutni i okazuje sie że warsztat sie sporo zmniejszył ,z elektrycznych urzędzeł na poczętku potrzebna była pilarka potem grzałka choę też nie całkiem .Okazało sie że podstawowymi narzędziami jest ręczny strug ,dłuta ,cykliny przeróżne ostrza ,łciski zupełnie inne niż przy gitarach (korpus ) wielka decha z papierem łciernym i warsztat ograniczył mi się do jednego stołu .
popik10

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

Ja się jednak elektrycznych nie pozbywam :-D
A wręcz robię nowe, ale zupełnie inne. Ostatnio powstała szlifierka walcowa. Idealna do wszelkich listewek, krawężników, boczków gitarowych a nawet jełli ktoł zrobi odpowiednio dużę do płyt spodnich i wierzchnich.
Pozdrawiam
wojtek
Posty: 447
Rejestracja: 2012-07-27, 20:19
Lokalizacja: mazowsze

Nieprzeczytany post autor: wojtek »

popik10 pisze:Ja się jednak elektrycznych nie pozbywam :-D
A wręcz robię nowe, ale zupełnie inne. Ostatnio powstała szlifierka walcowa. Idealna do wszelkich listewek, krawężników, boczków gitarowych a nawet jełli ktoł zrobi odpowiednio dużę do płyt spodnich i wierzchnich.
Pozdrawiam
A gdzież tam mowa o pozbywaniu zaplecze trzeba rozwijaę :)
ODPOWIEDZ