Witam!
Mam problem z lakierowaniem nitro (vidaron połysk)
zabarwionym czarnym pigmentem (inchem).
Pistolet (lichej jakołci) rzuca malutkie białe kropki.
Warunki w jakich maluję to temperatura około 20 st.C i podgrzany lakier w kępieli wodnej.
Zastanawiam się czy winę nie jest zbyt duża ilołę drobnych bębelków/ pęcherzyków powietrza które są niewidoczne w czarnym lakierze?
Gdy maluję bezbarwnym, czekam aż bębelki te zniknę i dopiero wtedy lakieruję
i nie ma problemu.
W niskich temperaturach ilołę rzucania białych kropek jest większa.
Niezależnie od temperatury niektóre kropki potrafię się wchłonęę/zniknęę.
Te kropki to raczej na pewno nie z otoczenia tylko z materiału natryskiwanego.
Czy to problem ze strony sprzętu czy metodologii?
Co robię nie tak?
(już mam dosyę tego lakierowania)
Pozdrawiam!
Białe kropki na czarnym nitro
Moderator: poco
Zwykle przyczynę jest zanieczyszczone powietrze.
Zanieczyszczenie może pochodzię również z lakieru, ale przefiltrowanie przez sitko /lejek kupiony w sklepie z materiałami lakierniczymi skutecznie je usuwa.
Napowietrzenie lakieru występujęce wtedy, kiedy mieszamy wirnikiem w lakierze, a nie wstrzęsaniem-wolnym mieszaniem ręcznym- kołysaniem. W każdym razie mało prawdopodobne.
Wracajęc do zanieczyszczeł powietrza, to może ono byę (zanieczyszczenie) pochodzię z wody zasysanej przez sprężarkę i braku układu odwadniajęcego, a także z oleju również zasysanego z układu smarowania sprężarki.
Powietrze w lakierze nie spowoduje takiej sytuacji jaka opisujesz, albowiem lakier wylatujęc z dyszy jest tak rozpylony, że w drobinach nie ma miejsca na jeszcze dodatkowe pęcherzyki.
Zatem przyczyny doszukuj się raczej w powietrzu sprężarki.
Biały- na oko- kolor kropek może sugerowaę , że jest to mix wody z olejem sprężarkowym.
Skutki są nie do usunięcia inaczej , jak przez powtórne lakierowanie, po uprzednim całkowitym zmatowaniu i odtłuszczeniu powierzchni.
Pozdrawiam, Ryszard
Zanieczyszczenie może pochodzię również z lakieru, ale przefiltrowanie przez sitko /lejek kupiony w sklepie z materiałami lakierniczymi skutecznie je usuwa.
Napowietrzenie lakieru występujęce wtedy, kiedy mieszamy wirnikiem w lakierze, a nie wstrzęsaniem-wolnym mieszaniem ręcznym- kołysaniem. W każdym razie mało prawdopodobne.
Wracajęc do zanieczyszczeł powietrza, to może ono byę (zanieczyszczenie) pochodzię z wody zasysanej przez sprężarkę i braku układu odwadniajęcego, a także z oleju również zasysanego z układu smarowania sprężarki.
Powietrze w lakierze nie spowoduje takiej sytuacji jaka opisujesz, albowiem lakier wylatujęc z dyszy jest tak rozpylony, że w drobinach nie ma miejsca na jeszcze dodatkowe pęcherzyki.
Zatem przyczyny doszukuj się raczej w powietrzu sprężarki.
Biały- na oko- kolor kropek może sugerowaę , że jest to mix wody z olejem sprężarkowym.
Skutki są nie do usunięcia inaczej , jak przez powtórne lakierowanie, po uprzednim całkowitym zmatowaniu i odtłuszczeniu powierzchni.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
To może byę przyczynę ponieważ sprężarka jakiej używam to wysłużony chiłczyk 25 litrów do pompowania kół... A pistolet to też chiłczyk za 35PLN...
A lakier mieszam właśnie wirnikiem na wiertarce.
Na czarnym lakierze wszystko widaę i jakoł tak licho się rozlewa...
Z bezbarwnym jest o niebo lepiej - żadnych problemów nie mam i równiej się kładzie.
A czy przyczynę może byę też niewłałciwe wymieszanie barwinka z lakierem i ich proporcje?
Mam wrażenie że dodaję za dużo pigmentu.
I jeszcze jedna przypadłołę, niektóre białe plamki są w postaci małych strupków.
A lakier mieszam właśnie wirnikiem na wiertarce.
Na czarnym lakierze wszystko widaę i jakoł tak licho się rozlewa...
Z bezbarwnym jest o niebo lepiej - żadnych problemów nie mam i równiej się kładzie.
A czy przyczynę może byę też niewłałciwe wymieszanie barwinka z lakierem i ich proporcje?
Mam wrażenie że dodaję za dużo pigmentu.
I jeszcze jedna przypadłołę, niektóre białe plamki są w postaci małych strupków.
Tutaj potrzebna jest wypowiedęšłpraktyka, długoletniego, a najlepiej zrobisz idęc z tym do zakładu lakierniczego lub mieszalni lakierów.
Ja napisałem tylko o tym, co było moim udziałem naocznym w lakierni samochodowej.
To za mało, aby stawiaę diagnozę w Twoim przypadku. Każdy przypadek należy rozpatrywaę oddzielnie i to w warunkach w jakich powstaję te problemy.
Sę na forum koledzy z bagażem wiedzy, za którę zapłacili z własnej kieszeni, więc może oni coś dorzucę.
Popatrz też na forum lakiernicze - chyba takie jest?
Pozdrawiam, Ryszard
looknęłem i weęšłpodględnij linki zawarte w trełci
http://lakiernik.info.pl/viewtopic.php?t=908
Ja napisałem tylko o tym, co było moim udziałem naocznym w lakierni samochodowej.
To za mało, aby stawiaę diagnozę w Twoim przypadku. Każdy przypadek należy rozpatrywaę oddzielnie i to w warunkach w jakich powstaję te problemy.
Sę na forum koledzy z bagażem wiedzy, za którę zapłacili z własnej kieszeni, więc może oni coś dorzucę.
Popatrz też na forum lakiernicze - chyba takie jest?
Pozdrawiam, Ryszard
looknęłem i weęšłpodględnij linki zawarte w trełci
http://lakiernik.info.pl/viewtopic.php?t=908
via vita curva est
Posłuchałem w pierwszej kolejnołci twojej rady POCO i zaczęłem sprawdzaę co z czystołcię mojego powietrza jest nie tak.
Zaczęłem od filtra kompresora, okazał się brudny,
cały w białym zakurzu, również po drugiej stronie lichego wkładu filtrujęcego...
Mój ogromny wstyd że wczełniej tego nie sprawdziłem
ale jak wspomniałem przy bezbarwnym lakierze wszystko szło ok.
Podrasuję trochę oryginalny filtr, żeby nie łapał tego pyłu do łrodka i przedmucham kompresor kilka razy coby w środku nie zalegało.
Wody było niewiele bo tego pilnuję i co jakił czas wypuszczam dolnym spustem na włęczonym kompresorze bo sama nie chce łciekaę.
Mam nadzieję że to wina tego lichego filtra i że dalej będzie wszystko szło w miarę ok.
Dam znaę w tygodniu co i jak jak położę kolejnę warstwę czarnego.
Na razie dzięki i pozdrawiam!
Zaczęłem od filtra kompresora, okazał się brudny,
cały w białym zakurzu, również po drugiej stronie lichego wkładu filtrujęcego...
Mój ogromny wstyd że wczełniej tego nie sprawdziłem
ale jak wspomniałem przy bezbarwnym lakierze wszystko szło ok.
Podrasuję trochę oryginalny filtr, żeby nie łapał tego pyłu do łrodka i przedmucham kompresor kilka razy coby w środku nie zalegało.
Wody było niewiele bo tego pilnuję i co jakił czas wypuszczam dolnym spustem na włęczonym kompresorze bo sama nie chce łciekaę.
Mam nadzieję że to wina tego lichego filtra i że dalej będzie wszystko szło w miarę ok.
Dam znaę w tygodniu co i jak jak położę kolejnę warstwę czarnego.
Na razie dzięki i pozdrawiam!
Mam już ten filtr olejowy. Kupiłem taki mały Yato i podłęczyłem go tuż pod pistoletem.
Jest mały więc nie przeszkadza. Co prawda jeszcze nie malowałem czarnym kolorem
tylko bezbarwnym ale już czuę że powietrze ma lepszę jakołę/czystołę.
Dam jeszcze znaę czy wszystko na pewno ok, jak będę po czarnym wymalowaniu.
Dziękuje Panie Ryszardzie za ukierunkowanie.
Pozdrawiam!
Dominik
Jest mały więc nie przeszkadza. Co prawda jeszcze nie malowałem czarnym kolorem
tylko bezbarwnym ale już czuę że powietrze ma lepszę jakołę/czystołę.
Dam jeszcze znaę czy wszystko na pewno ok, jak będę po czarnym wymalowaniu.
Dziękuje Panie Ryszardzie za ukierunkowanie.
Pozdrawiam!
Dominik
DominikK filtry i wszystkie ustrojstwa lepiej żeby były zaraz na wylocie ze sprężarki to bardziej sprawa wygody ,ale jeszcze jedne spostrzeżenie wylej ze sprężarki wodę (pod spodem powinna byę łruba spustowa) .Ja jeszcze przed lakierowaniem włęczam na chwile kompresor ja używam bezolejowego po to żeby ewentualna woda z węża się wychlapała ,czasem jest to kilka kropel ale potrafię niezłego bałaganu narobię .
wojtek
wojtek
Wodę usuwam z baniaka regularnie. Filtr jako nowy jest jeszcze czysty,
ale zastanawiam się jak prawidłowo należy go czyłcię/konserwowaę
i jakie objawy widoczne lub nie widoczne wskazuję na takę koniecznołę?
Czy wystarczy zlewaę z niego wodę? Na razie nic się nie zebrało.
Czy należy go przedmuchiwaę? Jełli tak to czy dobrze rozumiem że jak każdy filtr
przedmuchiwanie odbywa się w stronę wstecznę?
ale zastanawiam się jak prawidłowo należy go czyłcię/konserwowaę
i jakie objawy widoczne lub nie widoczne wskazuję na takę koniecznołę?
Czy wystarczy zlewaę z niego wodę? Na razie nic się nie zebrało.
Czy należy go przedmuchiwaę? Jełli tak to czy dobrze rozumiem że jak każdy filtr
przedmuchiwanie odbywa się w stronę wstecznę?