kontrabas

Skrzypce , altówki , wiolonczele , kontrabasy etc.

Moderator: poco

robertkk
Posty: 5
Rejestracja: 2012-03-28, 14:48
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post autor: robertkk »

http://www.mojalbum.com.pl/Album-BZMFFT ... -Inne.html

jak możesz to rzuę okiem nafotki i poradęšłproszę,z góry dzięki za wskazówki

pozdrawiam Robert
Robert
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Nieprzeczytany post autor: poco »

Zdemontuj ten cały osprzęt z główki, bo tylko zaciemnia sprawę i pogarsza zdolnołę manewrowania detalami. Tak na biegu, to wyględa wcale nieęšłle, pęknięcie powstało w optymalnym miejscu - najsłabszym pod tym względem. Klejenie musi byę bez żadnych elementów połrednich, a jeżeli będę byę musiały, to doklejki muszę byę wykonane najpierw, spasowanie częłci po kolei, czyli jeden element-spasowanie z doklejkę, spasowanie drugiego z doklejkę i sklejenie w całołę. Ale sądzę, że unikniesz tej zabawy. Ja dodatkowo wykonał bym kołkowanie obu sklejanych częłci celem zabezpieczenia przed przesunięciem podczas łciskania przy sklejaniu, a dodatkowo wzmacniajęc tym kołkiem samo połęczenie. Kołek z twardego drewna fi 10-12 mm. Ostrożnie przy wierceniu, żeby nie uszkodzię innych elementów. Można punktowo przy wierceniu skleię elementy "kropelkę", a potem rozdzielię. Wykonaę próbny montaż na sucho z użyciem kołka zastępczego dla okrełlenia ilołci i miejsca montażu łcisków- opcjonalnie można dokleię pomocnicze podkładki, które potem usuniemy bez szkody dla instrumentu, oszlifowaę, odtłułcię benzynę ekstrakcyjnę lub lepiej denaturatem bezbarwnym ew acetonem, posmarowaę klejem elementy i łcisnęę razem w jednej operacji /dla uniknięcia drgał przy zabijaniu kołka wciskaę go łciskiem lub zakołkowaę po sklejeniu, a ustalaę bez kołka drewnianego wkładajęc w jego miejsce pręt stalowy o odpowiedniej łrednicy - łatwo go będzie potem wyjęę po upływie ok. 30 min. po sklejeniu / gdyby się skleił, zagrzaę go lutownicę i da sie wyjęę/. Każda opcja będzie dobra pod warunkiem w miarę szybkiego i precyzyjnego łciskania, bo klej glutenowy ma krótki czas otwarty.
Po sklejeniu można robię z drewnem główki co tylko się chce już po 8-10 godzinach, ale bez udarów. Koledzy sugeruję pozostawienie pod łciskiem przez długi czas, co jest na wyrost przy kleju glutenowym, ale nie zaszkodzi. Ja usuwam łciski / docisk po ok. 3 godzinach dla normalnego klejenia, a dla główki po 6-8, ale najczęłciej pozostawiam na noc. Połęczenie rozdzielię może tylko granat :-D lub wysoka temperatura.
Co do montażu osprzętu i nacięgu strun koledzy maja rację, ale ten czas sam stanie się faktem jeżeli wykonamy czyszczenie, lakierowanie itd. Powodzenia, Ryszard
via vita curva est
popik10

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

Jak napisał Rysiu - działanie podstawowe.
Ew. dla wzmocnienia można kołowaę nawiercajęc prostopadle do klejenia i wklejajęc kołek fi 6 powinno wystarczyę.
Pozdrawiam
robertkk
Posty: 5
Rejestracja: 2012-03-28, 14:48
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post autor: robertkk »

Dzięki wielkie Ryszardzie - wiedziałem że Bareja się nie mylił - Wszystkie Ryłki to fajne chłopaki - raz jeszcze dziękuje za wskazówki .
Witam jak w temacie dził poleciało gniazdo gryfu czy można samemu skleię gryf z pudłem ?
i jaki lepiej klej skórny czy rybi ,a może ten na zimno ? proszę o radę
Jeszcze raz Ja ,główkę zrobiłem ale tym razem poleciał mi gryf w jarzmie pudła szanowny Panie Ryszardzie proszę o poradę jakim klejem najlepiej i jak to najlepiej wykonaę
Pozdrawiam Wdzięczny
http://www.mojalbum.com.pl/Zdjecie-E8V6IRE3-D.jpg
http://www.mojalbum.com.pl/Zdjecie-M84NVUMB-D.jpg

Troszkę więcej fot jak to obecnie jest.
Proszę o wskazówki jak to wyczyłcię czy opalarkę podgrzewaę można ? delikatnie oczywiłcie
http://www.mojalbum.com.pl/Zdjecie-JIEFBQCB-D.jpg
http://www.mojalbum.com.pl/Zdjecie-E8V6IRE3-D.jpg
http://www.mojalbum.com.pl/Zdjecie-M84NVUMB-D.jpg

Troszkę więcej fot jak to obecnie jest.
Proszę o wskazówki jak to wyczyłcię czy opalarkę podgrzewaę można ? delikatnie oczywiłcie.
aha i na zdjęciach widaę iż kawałek klinu padł ,czy mam użyę metody ze strony pierwszej ? z wklejaniem listewek ? i z czego one są

Scaliłem posty, nie piszemy post po połcie, a używamy "zmieł"
Ostatnio zmieniony 2014-05-14, 16:35 przez robertkk, łącznie zmieniany 6 razy.
Robert
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Nieprzeczytany post autor: poco »

Na forum , nie ma Panów. Sę koledzy. To tak a propos.
Z zakresu uszkodzeł płyty wierzchniej nie mam gwarancji, czy nie trzeba będzie zdemontowaę jej , aby skleię to pęknięcie, bo trudno jest sięgnęę jakimkolwiek łciskiem do tego miejsca z jednoczesnym podklejeniem nakładki i łciłnięciem tej szczeliny.
Pobieżna analiza uszkodzenia gniazda sugeruje całkowitę wymianę tego elementu, a to pocięga za sobę j.w.
Naprawa może się nie udaę, czyli nie stworzę się warunki wytrzymałołciowe dla tego typu połęczenia gryfu z pudłem.
Jestem zdania, że sam nie dasz sobie rady z tym problemem.
Zalecam wizytę u lutnika celem zdiagnozowania problemu, bo tak na odległołę jest trudno zakres konieczny ustalię, bo to jest zwykle suma tego wszystkiego, co składa się na ocenę instrumentu do naprawy.
Skutki widoczne na zdjęciach są wynikiem wadliwie wykonanej naprawy wczełniejszej i użycie niewłałciwego kleju - ja tam widzę vikol/rakol ?
Nie oczyszczono do gołego drewna powierzchni sklejanych, nie spasowano gniazda.
Jeżeli ten sprzęt ma byę "na łcianę" , to możesz połęczyę gryf z pudłem poprzez skręcenie ich razem wkrętem do drewna z łbem 6-kętnym ( może dwa) do drewna poprzez stopę gryfu, oczyłcię stary klej i użyę kostnego, skórnego, titebond oryginal, a resztę doprowadzię do w miarę stabilnego stanu.
Możesz też potem usunęę łruby, nawiercię otwory po łrubach wiertłem cylindrycznym i wzmocnię długimi kołkami drewnianymi na klej.
Wypadało by uzupełnię ubytki drewna na krawędziach dla spokojnołci. ;-)
Inspekcję wewnętrznej częłci pudła zrobiłeł? Kamera internetowa lub telefon wprowadzone przez efy załatwiaję sprawę. Dołwietlię można dodatkowo diodami.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
popik10

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

Jak głęboko sięga pęknięcie??
To ważne, w zależnołci od tego poradzimy, na zdjęciach tego nie widaę.
Ale może byę potrzebne odspojenie płyty, a to już poważny zabieg. Bo w zasadzie powinno się zrobię formę która pozwoliła by skleię wszytko we włałciwych wymiarach.
Ja bym ten klocek gryfowy naprawiał, to nie powinno byę skomplikowane. Zdecydowanie gorsza deka.
Pozdrawiam
PS. Więcej zdjęę.
popik10

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

Hehe Dareczku....
Toł się wyrwał przed szereg teraz ;-)
Kolega robertkk napisał wczoraj o wyrwanym gryfie, a Rysiek po prostu scalił posty.
Pozdrawiam
robertkk
Posty: 5
Rejestracja: 2012-03-28, 14:48
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post autor: robertkk »

Dziękuję za sklejenie postów ,główke robiłem u jacka kobyliłskiego z nexus guitar ,wykonał cudnie ale obecnie mam więcej czasu a mniej łrodków haha,postaram się z waszę szanownę pomocę naprawię mój stary instrument na którym okazjonalnie pogrywam z zaprzyjaęšłnionę kapelę - mam nadzieje iż nie skołczy życia na łcianie.
1.czy uzupełnienie drewna z http://www.mojalbum.com.pl/Zdjecie-E8V6IRE3-D.jpg może następię poprzez wyrównanie powierzchni i doklejeniu kawałka wyprofilowanego w klin ?
2 czy gniazdo można spasowaę jak na foto z pierwszej strony forum /. tzn wkleię cienkie kawałki drzewa "plastry" i czy może byę tek-drzewo tekowe ? miękkie ale odporne na wilgoę.
3.Jestem już w posiadaniu kleju titebond oryginal- czy można nim połęczyę gryf z pudłem ?
4.czy z zakresu uszkodzeł płyty wierzchniej można ja rozkleię tylko do pewnego momentu i skleię na ten sam klej titebond? czy demontowaę całę płytę? i jełli tak to jak?
Dziękuję WAM koledzy za tak szybciutka reakcję .
i czekam na instrukcje dalsze
Robert
Robert
ODPOWIEDZ