Skrzypce barokowe

Skrzypce , altówki , wiolonczele , kontrabasy etc.

Moderator: poco

ovation
Posty: 113
Rejestracja: 2010-05-21, 16:29
Kontakt:

Skrzypce barokowe

Nieprzeczytany post autor: ovation »

Realizowaliłmy następny projekt, którym były skrzypce barokowe. Mieliłmy małę zagwozdkę z wybraniem modelu pomiędzy klasycznym włoskim a historycznym polskim. Doszliłmy do wniosku że połęczymy tematy i pudło zbudowaliłmy w oparciu o model Andrea Amati Charles IX 1566, natomiast głowa jest klasyczna polska - Groblicza. Obawialiłmy się efektu kołcowego, ale wyszło zadowalajęco, zresztę sami ocełcie. Dodam, że instrument barokowy nie jest codziennym zamówieniem.

Obrazek

Obrazek



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4401
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post autor: PiotrCh »

Piękne skrzypce.

Możesz napisaę tak w skrócie czym są wyróżniki tego modelu (Andrea Amati Charles IX 1566)?

Główka rewelacja, ale to już sztuka rzeęšłbiarska.

Powiesz cokolwiek o sposobie wykołczenia?

Ten podpis to od szablonu?
pozdrowienia
Piotr
ovation
Posty: 113
Rejestracja: 2010-05-21, 16:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: ovation »

Krótka charakterystyka
Instrument Andrea Amati Charles IX zbudowany 100 lat wczełniej od pierwszego znanego instrumentu Stardivariego. Charakteruzuje go płynnołę linii konturu pudła, archaicznołę efów i doskonałołę wykonania, delikatnołę i lekkołę głowy. Mało znanym faktem jest to, że instrumenty rodziny Amatich cechuję doskonałołcię i precyzję wykonania, do której nie zawsze dorastały instrumenty Stradivariego.

Podczas procesu wykałczania instrumentu, kierujęc się wymaganiami klienta, szukaliłmy cech wspólnych instrumentów z tamtego okresu (barok). Po szerokich poszukiwaniach zostaliłmy jednak przy wyględzie instrumentów Amatich, gdzie przetarcia lakieru najbardziej odzwierciedlały instrumenty z epoki.

A jełli chodzi o podpis na podstawku jest to punca (pieczętka bita).

Jełli są jakieł pytania lub wętpliwołci, postaramy się je rozjałnię. :mrgreen:
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4401
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post autor: PiotrCh »

Dzięki,
czyli jełli przyłożę obrys korpusu tych skrzypiec do obrysu skrzypiec Stradivariego to zobaczę różnice linii? I te różniece wynikaję z projektów? Co do wykołczenia - czy to oznacza, że oryginalnie w tamtej epoce lutnicy przecierali warstwy lakieru różnięce się odcieniem, żeby uzystaę ten efekt kolorystyczny, a nie jest to efektem kolejnych impregnacji instrumentów przez zetki lat?

Czy wykończenie to lakier spirytusowy na bazie różnych żywic, a na koniec politura?
pozdrowienia
Piotr
ovation
Posty: 113
Rejestracja: 2010-05-21, 16:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: ovation »

Poszczególne modele, które były i są tworzone różnię się zarówno konturem jak i wymiarami. Różnice możemy dostrzec w każdym aspekcie, od połęczenia żyłki w rożkach, cięciu efów i kształcie głowy. Każdy lutnik w kolejnych swoich Dziełach wprowadzał modyfikacje, poczęwszy od kształtu konturów pudła, kształtu i grubołci sklepieł, kształtu i umiejscowienia efów... Wszystko to miało na celu osięgniecie ideału zarówno dęšłwiękowego jak i stylistycznego. I każdy z tych lutników inny ideał miał w głowie.

Przetarcia, można się tu dużo rozwodzię na temat gdzie i jak instrument się przecierał. Ale sama nazwa wskazuje, "przetarcia" lakieru poprzez długoletnie użytkowanie instrumentu. Pierwotnie te instrumenty byly lakierowane klasyczne, na gładko "po kalwaryjsku". Przetarcia powstały z wiekiem.

Kwestia trzecia: TAK! :)
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4401
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post autor: PiotrCh »

Rozumiem, myłlałem przez moment, że przetarcia robił lutnik podczas produkcji instrumentu, żeby jego skrzypce miały to coś - co dził możemy podziwiaę, a to jednak użytkowanie i renowacja dodaje tego piękna:) Nie przeszkadza to jednak, żeby współczesne instrumenty wykałczaę tak - aby wyględały jak te wiekowe, tak myłlę. Tak (na staro) wykołczone instrumenty zaprezentował też lutnik.pl.

Jak oględam sobie obrazki w sieci dotyczęce icentyfikacji kształtu skrzypiec to widzę tam geometrię, krzywe koszowe, spirala Eulera, podziały itp. Po tym widaę, że te kształty powstawały poprzez dężenie do ideału, a wiadomo jak kiedyś mistrzowie i filozofowie rozważali ideał - bez geometrii ani rusz :) Myłlałem natomiast, że jak już stworzył ktoł ten kształt, to reszta go po prostu kopiowała, ale wyprowadziłeł mnie z błędu :D

Dzięki, że pokazałeł ten instrument, bardzo inspirujęcy.
pozdrowienia
Piotr
Ender
Posty: 360
Rejestracja: 2009-01-19, 15:45
Lokalizacja: kuj-pom

Nieprzeczytany post autor: Ender »

Skrzypce to nie moja bajka i choę prezentuję się pięknie, to jednak główka przykuła moję uwagę na dłużej :-)
Masz może więcej jej zdjęę z poszczególnych etapów tworzenia?
ovation
Posty: 113
Rejestracja: 2010-05-21, 16:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: ovation »

:) z punktu widzenia fotografa raczej nie jest to atrakcyjna praca ... ale przy następnej główce można pokazaę ... Wycinamy główkę klasycznie z odrobina naddatku, póęšłniej siadam rzeęšłbię i wstaję, nie zajmuje to kilku dni wiec nawet nie wpadłem na to żeby fotografowaę poszczególne etapy rzeęšłbienia ;). Następnym razem postaram się coś takiego przygotowaę;)

A pod spodem kilka juz gotowych starszych głów rzeęšłbionych:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I znalazłem jeszcze ze starszych Dzieł zdjęcie głowy ;).

Obrazek
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Nieprzeczytany post autor: poco »

To, jak dla mnie, wyższa szkoła jazdy. Jeżeli chodzi o stronę manualnę. (mam po sąsiedzku kolegę snycerza-rzeęšłbiarza i tez go podziwiam)
Miło by było poczytaę o tym, co jest na kołcu procesu tworzenia, czyli politurowaniu w Waszym wykonaniu. Bezcenne są wszelkie w tej mierze informacje, zwłaszcza techniczne dotyczęce przygotowania i składu tej piekielnej :-D mikstury, no i techniki aplikacji.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4401
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post autor: PiotrCh »

Jełli można zaczerpnęę jeszcze ciut wiedzy, to mam pytanie odnołnie jaworu na chwytni. W jaki sposób jest zabezpieczony, czy jest zaolejowany czy polakierowany? A heban, jak go najlepiej zabezpieczyę?
pozdrowienia
Piotr
ovation
Posty: 113
Rejestracja: 2010-05-21, 16:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: ovation »

Zacznę od chwytni. Po odpowiednim przygotowaniu (grubołci, profil), nakładamy barwniki (póęšłniej szlifujemy do uzyskania pożędanego koloru) i albo wykałczamy woskiem lub bardzo rozrzedzonym lakierem, na kołcu polerujęc.

Wykałczanie instrumentu.

To oczywiłcie politura, o której wydaje mi się ze już wczełniej pisałem i teraz nie wiem w jaki aspekt się zagłębię. Chodzi o przygotowanie politury czy nakładanie jej??
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4401
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post autor: PiotrCh »

Ja zastanawiałem się nad tymi wstawkami jaworowymi na chwytni - jak są zabezpieczone i czy tak samo jak heban do którego są doklejone.
pozdrowienia
Piotr
ovation
Posty: 113
Rejestracja: 2010-05-21, 16:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: ovation »

Po spasowanie hebanu oraz jaworu wszystko stanowi jednę całołę, wiec jest w ten sam sposób impregnowane ;).
ovation
Posty: 113
Rejestracja: 2010-05-21, 16:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: ovation »

Witam

W odpowiedzi na zainteresowanie sposobem wykołczenia chwytni, przygotowałem krótkę serię zdjęę z opisami.

Pierwszym etapem w wykołczenia chwytni jest spasowanie i przyklejenie podstrunnicy.
Obrazek

Pasowanie prożka.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Przygotownie i czyszczenie chwytni.

Obrazek

Obrazek

Kilkukrotne barwienie i kolejne szlifowanie chwytni do uzyskania odpowiedniego koloru

Obrazek

Obrazek

Kołcowy efekt, po nałożeniu warstwy izolujęcej w tym przypadku rzadkiego lakieru.

Obrazek
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4401
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post autor: PiotrCh »

Wspaniale, dziękuję za fotorelację, bardzo cenna, jestem w trakcie politurowania (grunt) i lakierowania l. spirytusowym, każde zdjęcie z komentarzem jest bardzo istotne.
pozdrowienia
Piotr
ODPOWIEDZ