Ukulele tenorowe - akustyczne

Dyskusje i prezentacje projektów i planów

Moderator: poco

wojtek
Posty: 447
Rejestracja: 2012-07-27, 20:19
Lokalizacja: mazowsze

Nieprzeczytany post autor: wojtek »

darek pisze:Fajnie ale chodzi o coś innego ;-) np. żeby spojrzeę na takę pchełkę w towarzystwie gitary :-)
Dobra zrobiłem fotkę z Es em :)
Załączniki
es i uku
es i uku
popik10

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

Do zmotywowania potrzebuję 300 zł na profesjonalny zestaw frezów do bindingów i purflingu.
Już nie chcę półłrodków. :evil:
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2961
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: Piniu »

O ile wiem to już kupiłeł te frezy :P Więc czekamy ;)
popik10

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

Frezów nie mam niestety - opcja zakupów nie wypaliła.

Obrazek

Miarka 50 cm.

Cały czas się maluje...

Ale wczoraj przydarzyło mi się coś ciekawego co może byę dla innych przestrogę.
Uke maluję nitro bez barwienia. Lakier nakładany jest pędzlem szlifowanym o miękkim włosiu (to tak dla informacji ogólnej). Podczas malowania na łwieżo położonę warstwę kapnęła mi kropla potu z czoła. Natychmiast lakier zmatowiał. Jaka to wredna powłoka. Wystarczyło sprężonym powietrzem zdmuchnęę wilgoę i lekko przejechaę pędzlem.

Taka ciekawostka
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2961
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: Piniu »

łwieci się jak nie wiem co :)
popik10

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

Taaa..., ale pory jeszcze nie zalane, pewno jeszcze ze 4 cienkie warstwy, się okaże po szlifie na mokro.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
shopiK
Posty: 859
Rejestracja: 2012-06-01, 18:32
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post autor: shopiK »

Myłlałem, że tylko ja malowałem pędzlem :-) Ale szlifowania było.
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2961
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: Piniu »

Nie tylko ty malujesz pędzlem ;)
Zenek_Spawacz

Nieprzeczytany post autor: Zenek_Spawacz »

Ja tez ... Moze zalozymy "klub zwolennikow pedzla" ?

[ Komentarz dodany przez: Piniu: 2014-07-30, 08:22 ]
Albo "Nieposiadaczy kompresora" :)
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Nieprzeczytany post autor: poco »

Malowanie pędzlem było przecież jednym z pierwszych sposobów nakładania powłok dekoracyjnych, więc w czym problem?
A może starożytni mieli sprężarki i pistolety do lakierowania? :-D
Pędzlem nakłada się lakier dokładniej - lepszy kontakt z podłożem (adhezja). Dlatego też w wielu przypadkach tylko ta metoda jest zalecana przez producentów, bo daje gwarancję skutecznołci.
Jest tylko więcej pracy wykołczeniowej, ale jeżeli zastosujemy odpowiedni pędzel do lakieru, odpowiednię jego konsystencję, to i ten temat łatwiej przeskoczymy.
Zasadę jest, aby lakiery/farby nitro nakładaę pędzlem jak najmniejszę ilołcię przejłę, najlepiej w jednym kierunku- nie rozprowadzaę go wielokrotnie, bo zacznie się zwijaę, "guzełkowaę". W miejscach mało dostępnych stosuje się technikę tapowania
http://blog.swiatartysty.pl/poradnik-ar ... -tapowanie
http://www.farby.brcs.pl/index.php?str= ... eoria&id=7
Taka aplikacja pozwoli rozpłynęę się lakierowi i nie dopułci do szybkiego odparowania rozciełczalnika.
Lepszy efekt uzyska się , jeżeli najpierw wykonamy dobry podkład rzadkim lakierem np.Capon, i go wyszlifujemy usuwajęc "włoski".
Można i gałgankiem z tkaniny, ale ta technika jest raczej przy politurowaniu.
Gębka poliuretanowa odpada, bo rozpuszcza się w nitro i "puchnie" w wielu innych rozciełczalnikach kruszęc się jednoczełnie.
Gębkę naturalnę bardzo dobrze się bejcuje bejcę wodnę. (dosyę droga i mało popularna w Polsce).
W necie znajdzie się bardzo dużo przykładów i technik aplikacji pędzlem.
Ja przytoczyłem tylko dwa linki.
Powodzenia w malowaniu. :-D
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
popik10

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

Powód jest prozaiczny.
Nie chce mi się myę pistoletu i powłoki wychodzę bardzo fajne.
Za małe to na użycie kompesora :-D
W sumie położyłem chyba 7. Wczoraj ostatnia. Myłlę, że jeszcze 2 i będzie koniec.
Ostateczne szlifowanie i polerka.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2961
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: Piniu »

popik10 pisze:Ostateczne szlifowanie i polerka.
A właśnie. mam dołę lamerskie pytanie. jakiej pasty używacie? Jest ona miekka jak pasta czy w takich kostkach jak do metalu? Ja do tej pory używałem pasty polerskiej lekkołciernej do aut, ale nie wiem czy to się sprawdzi przy nitro.
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Nieprzeczytany post autor: poco »

Ja używałem farekli, do samochodów, ale musze spróbowaę czymł takim:
http://www.magari.pl/szlifowanie-i-polerowanie.html lub tym
http://www.sklep.wirbialystok.pl/materi ... 48_84.html
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
popik10

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

Ja do tej pory używałem pasty polerskiej lekkołciernej do aut, ale nie wiem czy to się sprawdzi przy nitro.
Sprawdzi się, ale na koniec mleczko polerskie.
Pozdrawiam
kibic
Posty: 394
Rejestracja: 2013-08-23, 07:07
Lokalizacja: Nieporęt

Nieprzeczytany post autor: kibic »

Piniu pisze: jakiej pasty używacie?
Używam farecla G3 na wydobycie połysku i G10 na wykończenie. Próbowałem różnych past ale te sprawdziły się najbardziej. (są to zresztę najbardziej popularne pasty włród lakierników samochodowych)
popik10 pisze:Powód jest prozaiczny.
Nie chce mi się myę pistoletu i powłoki wychodzę bardzo fajne.
Za małe to na użycie kompesora :-D Pozdrawiam
Maluję wyłęcznie kompresorem gdyż nie lubię szlifowania lakieru. Jełli się dobrze położy lakier natryskowy wtedy szlifowania jest mało (przy ostatniej mojej gitarze szlifowałem lakier tylko papierem 2500). Przy malowaniu pędzlem mozolne szlifowanie jest nieuniknione .... choęby człowiek stawał na rzęsach.
ODPOWIEDZ