Jestem Mariusz i gitarzysta ze mnie taki sobie, ale pracuję nad tym od wielu lat. W między czasie - trochę z nudów, a trochę z potrzeby serca - wzięłem się za remont starych strucli, na których dzielnie szlifowałem talent oraz kilku nabytych drogę kupna za tanie pieniędze i w stanie odpowiadajęcym cenie.
Renowację traktuję jako swojego rodzaju studium do zbudowania gitary od podstaw. Póki co brak miejsca i narzędzi mocno ogranicza zaangażowanie w pracę, ale robię co mogę. Ponadto więcej popsułem niż naprawiłem więc forum traktuję jako kopalnię wiedzy.
no i super, dobrze trafiłeł, tyle tu problemów koledzy już roztrzaskali, że dowiesz się z lektury jak przykleię jedno do drugiego albo jak zrobię lakier wg receptury z XIIw, albo cokolwiek innego;)