Narex jest znany z wysokiej jakołci i zaskakujęco niskiej ceny, zresztę jakił czas temu dostali pierwszę nagrodę na jakichł targach. Używam ich do precyzyjnej pracy i mimo wielu lat użytkowania nie mam zastrzeżeł. Stal twarda, dołę trudna do ostrzenia, ale długo zachowuje ostrołę. Dla mnie wygodne, ale to bardzo indywidualna rzecz.
Kirchena miałem w ręku, ale nie mam ich na stanie. Dobrze się nimi pracuje, wchodzę jak w masło nawet w twardym drewnie. Ostrzenie również dołę trudne, ale nie jestem w stanie stwierdzię, czy trwalsze od Narexa - za krótko nimi pracowałem.
Moim zdaniem to ta sama półka, może Kirchen nieznacznie wyżej od Narexa.
Na poczętek wzięłbym po jednej sztuce tego samego dłuta z każdej firmy i przetestował. W tym sklepie masz możliwołę oddania dłut w cięgu roku, więc nie widzę problemu, zwłaszcza że chcesz u nich zostawię większę kwotę

Jełli chodzi o trudne ostrzenie - jest trudniejsze od tałszych dłut, ale nie jakieł uciężliwe. Trwa po prostu dłużej. Przy mikrofazie wystarczy parę razy musnęę i tylko co jakił czas wyprowadzię na nowo fazę, ale to już sprawa drugorzędna.
Osobiłcie skłaniałbym się w kierunku Narexa. Znacznie tałsze od Kirchena a różnica w jakołci w sumie niezauważalna. Ale tak jak mówiłem - Narexa używam regularnie, Kirchena pożyczyłem do testów.