Połmiejmy sią czyli łmieszne ogłoszenia
Moderator: poco
- violinerpl
- Posty: 232
- Rejestracja: 2014-01-16, 16:15
- Lokalizacja: Warszawa
Połmiejmy się czyli łmieszne ogłoszenia
Cytat z pewnego ogłoszenia o sprzedaży skrzypiec
"Stare skrzypce.
Jest pękniecie widoczne na zdjęciu (taka kreska), rysy, brzegi przetarte i ogólnie jakieł odpryski itp..Sę bardzo lekkie.Dokupiony jest ten kawałek drewna pod strunami, żeby ładnie wyględały.
Te drewienka do nacięgania strun są albo nie od kompletu, albo się wyrobiły, bo bez tałmy niektóre są zbyt luęšłno.
Głównie skrzypce były używane jako dekoracja, ponieważ nikt nie grał i leżały lata.
Jest smyczek i pokrowiec, różne włosia, zapasowe struny i jakieł kamienie, ale nie wiem czy od kompletu, też stare.
Pokrowiec nie jest od kompletu.
Nie znam się na skrzypcach. Sę najpewniej 4/4, ponieważ taka jest ich długołę po zmierzeniu.
Nie przyjmuję zwrotów, ponieważ to OLX i nie mam żadnych gwarancji. Można zobaczyę je osobiłcie. Przy wysyłce bierze się to co widaę i przesyłka na własnę odpowiedzialnołę.
ęšłĽeby nie było problemów, to sprzedaję jako dekorację.
Nie wyględaję na popularne skrzypce fabryki instrumentów lutniczych DEFIL, ale nie wiem co to.
Mogę podaę dodatkowe informacje i zdjęcia."
"Stare skrzypce.
Jest pękniecie widoczne na zdjęciu (taka kreska), rysy, brzegi przetarte i ogólnie jakieł odpryski itp..Sę bardzo lekkie.Dokupiony jest ten kawałek drewna pod strunami, żeby ładnie wyględały.
Te drewienka do nacięgania strun są albo nie od kompletu, albo się wyrobiły, bo bez tałmy niektóre są zbyt luęšłno.
Głównie skrzypce były używane jako dekoracja, ponieważ nikt nie grał i leżały lata.
Jest smyczek i pokrowiec, różne włosia, zapasowe struny i jakieł kamienie, ale nie wiem czy od kompletu, też stare.
Pokrowiec nie jest od kompletu.
Nie znam się na skrzypcach. Sę najpewniej 4/4, ponieważ taka jest ich długołę po zmierzeniu.
Nie przyjmuję zwrotów, ponieważ to OLX i nie mam żadnych gwarancji. Można zobaczyę je osobiłcie. Przy wysyłce bierze się to co widaę i przesyłka na własnę odpowiedzialnołę.
ęšłĽeby nie było problemów, to sprzedaję jako dekorację.
Nie wyględaję na popularne skrzypce fabryki instrumentów lutniczych DEFIL, ale nie wiem co to.
Mogę podaę dodatkowe informacje i zdjęcia."
Re: Połmiejmy się czyli łmieszne ogłoszenia
"jakieł kamienie" mnie rozwaliły totalnie 

Re: Połmiejmy się czyli łmieszne ogłoszenia
Nie ma co się łmiaę, napisane bzdury w ogłoszeniu łwiadczę o braku wiedzy u sprzedajęcego. A brak wiedzy oznacza, że można coś wartołciowego kupię za przysłowiowe grosze, gdyż właściciel nie ma pojęcia co sprzedaje. Moje największe okazje to właśnie zakupy od ludzi, którzy nie wiedzieli co posiadali.
Re: Połmiejmy się czyli łmieszne ogłoszenia
Czasami faktycznie można trafię okazję
Kiedyś upolowałem stary flet folkowy czteroklapowy za 300zł (jako leżał na strychu), naprawa kosztowała 800zł a sprzedałem za 1800
Innym razem trafił się tak samo leżęcy na strychu ale za 70zł z tym, że 10klap i trochę lepszego drewna. Naprawa kosztowała jakieł 300 (koszt narzędzi :P) i nie idzie na sprzedaż :P


- violinerpl
- Posty: 232
- Rejestracja: 2014-01-16, 16:15
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Połmiejmy się czyli łmieszne ogłoszenia
"Zamienię 2 guzikuwke i skrzypce stadivarusza konserwatori na s4 lub supite akordeony nie wymagajmy wkłady finansowego strojom nie puszczajom powieczaa na temat skrzypiec widaę rze som stare napewno wartołę ich jest około 3000zl ale ja hce akordeon 3 rzeczy za 1 akordeon pozdrawiam Dawid"
TEKST NIE ZOSTAł PRZEZE MNIE ZMODYFIKOWANY, ęšłĽEBY NIE BYłO
TEKST NIE ZOSTAł PRZEZE MNIE ZMODYFIKOWANY, ęšłĽEBY NIE BYłO

Re: Połmiejmy się czyli łmieszne ogłoszenia
Nigdy nie byłem orłem z języka polskiego, a szczególnie z ortografii. Nie rozumiem jednak jak można tak pisaę (tym bardziej zamieszczaę takie ogłoszenia) w dobie komputerów.
Re: Połmiejmy się czyli łmieszne ogłoszenia
Mnie łrednio łmieszę takie przykłady. One raczej ukazuję smutnę prawdę, że demokracja to jednak ułomny system.
Re: Połmiejmy się czyli łmieszne ogłoszenia
Jełli konto tej osoby byłoby zagraniczne to wszystko jasne... tzw. "zagraniczny przekręt" np. znany dołę powszechnie "Nigeryjski przekręt", kto nie zna proszę sobie wygooglowaę cóż to był ten nigeryjski przekręt. Miłej lektę?ry 

Trening czyni mistrza.
Re: Połmiejmy się czyli łmieszne ogłoszenia
Mnie też to nie łmieszy. Zwłaszcza, że jak dostaje smsy od mojej matki to są w podobnym stylu. Nie zwalałbym jednak wszystkiego na system, bo moim zdanie analfabetów zawsze mieliłmy i mieę będziemy, po prostu kiedyś nie mieli takich możliwołci do "ujawniania się".kibic pisze:Mnie łrednio łmieszę takie przykłady. One raczej ukazuję smutnę prawdę, że demokracja to jednak ułomny system.
Re: Połmiejmy się czyli łmieszne ogłoszenia
W poczętkowym okresie modownia walczyłem z tę plagę, ale potem już nie musiałem, no może sporadycznie, bo na ogół nasi forumowicze piszę dobrze.
Tu nie ma się co łmiaę z braku umiejętnołci pisania w języku ojczystym! Ja na co Dzieł obserwuję jaki denny poziom prezentuję nauczyciele, którzy nie uczę pisaę i czytaę, tylko wymagaję przeczytania tekstu. Najczęłciej dzieciaki nie wiedza co przeczytały, to jak mogę napisaę?!
Dalej idęc, to dzieci wypełniaję jakieł kretyłskie ęwiczenia stawiajęc znaczki przy odpowiedziach, czyli zgaduj-zgadula. Nie piszę wypracował, bo pani nie ma czasu sprawdzaę - przecież pracujęc 18 h/tyDzieł i majęc w klasie 18 dzieci nie maję czasu na takie pierdoły.
Nasze szkolnictwo schodzi na psy, bo zasób wiedzy maturzysty z lat 60-90 XX w, odpowiada wiedzy dzisiejszych magistrów. To nie przesada, skoro wystarczy mieę kasą, aby się nabyę dyplomu. To jest chore i prowadzi donikęd. Raczej do analfabetyzmu, bo niedouczeni uczę nienauczonych. Szok!, a normę jest kierowanie na korepetycje ! Ludzie! Korki, to za moich czasów brali tylko kompletni durnie opóęšłnieni w rozwoju lub z poważnymi brakami wiedzy podstawowej, a w szkole przerabialiłmy podstawowy materiał!
Przy takim podejłciu do procesu nauczania nie jest dziwnym, że stawka godzinowa nauczyciela jest ok. 40 zł, a za te pieniędze, to należy od nich wymagaę więcej./ o czasie wolnym nie wspomnę/
To temat rzeka, a jako były belfer nie piszę co wiem, ale wiem co piszę.
Pozdrawiam, Ryszard
Tu nie ma się co łmiaę z braku umiejętnołci pisania w języku ojczystym! Ja na co Dzieł obserwuję jaki denny poziom prezentuję nauczyciele, którzy nie uczę pisaę i czytaę, tylko wymagaję przeczytania tekstu. Najczęłciej dzieciaki nie wiedza co przeczytały, to jak mogę napisaę?!
Dalej idęc, to dzieci wypełniaję jakieł kretyłskie ęwiczenia stawiajęc znaczki przy odpowiedziach, czyli zgaduj-zgadula. Nie piszę wypracował, bo pani nie ma czasu sprawdzaę - przecież pracujęc 18 h/tyDzieł i majęc w klasie 18 dzieci nie maję czasu na takie pierdoły.
Nasze szkolnictwo schodzi na psy, bo zasób wiedzy maturzysty z lat 60-90 XX w, odpowiada wiedzy dzisiejszych magistrów. To nie przesada, skoro wystarczy mieę kasą, aby się nabyę dyplomu. To jest chore i prowadzi donikęd. Raczej do analfabetyzmu, bo niedouczeni uczę nienauczonych. Szok!, a normę jest kierowanie na korepetycje ! Ludzie! Korki, to za moich czasów brali tylko kompletni durnie opóęšłnieni w rozwoju lub z poważnymi brakami wiedzy podstawowej, a w szkole przerabialiłmy podstawowy materiał!
Przy takim podejłciu do procesu nauczania nie jest dziwnym, że stawka godzinowa nauczyciela jest ok. 40 zł, a za te pieniędze, to należy od nich wymagaę więcej./ o czasie wolnym nie wspomnę/
To temat rzeka, a jako były belfer nie piszę co wiem, ale wiem co piszę.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
- violinerpl
- Posty: 232
- Rejestracja: 2014-01-16, 16:15
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Połmiejmy się czyli łmieszne ogłoszenia
ęšłĽenada- to ponoł są skrzypce lutnicze.
http://olx.pl/oferta/skrzypce-4-4-lutni ... 6532d9fa5e
http://olx.pl/oferta/skrzypce-4-4-lutni ... 6532d9fa5e
Re: Połmiejmy się czyli łmieszne ogłoszenia
Pozwolę sobie zacytowaę całę wypowiedęšłi z nię się nie zgodzię..poco pisze:W poczętkowym okresie modownia walczyłem z tę plagę, ale potem już nie musiałem, no może sporadycznie, bo na ogół nasi forumowicze piszę dobrze.
Tu nie ma się co łmiaę z braku umiejętnołci pisania w języku ojczystym! Ja na co Dzieł obserwuję jaki denny poziom prezentuję nauczyciele, którzy nie uczę pisaę i czytaę, tylko wymagaję przeczytania tekstu. Najczęłciej dzieciaki nie wiedza co przeczytały, to jak mogę napisaę?!
Dalej idęc, to dzieci wypełniaję jakieł kretyłskie ęwiczenia stawiajęc znaczki przy odpowiedziach, czyli zgaduj-zgadula. Nie piszę wypracował, bo pani nie ma czasu sprawdzaę - przecież pracujęc 18 h/tyDzieł i majęc w klasie 18 dzieci nie maję czasu na takie pierdoły.
Nasze szkolnictwo schodzi na psy, bo zasób wiedzy maturzysty z lat 60-90 XX w, odpowiada wiedzy dzisiejszych magistrów. To nie przesada, skoro wystarczy mieę kasą, aby się nabyę dyplomu. To jest chore i prowadzi donikęd. Raczej do analfabetyzmu, bo niedouczeni uczę nienauczonych. Szok!, a normę jest kierowanie na korepetycje ! Ludzie! Korki, to za moich czasów brali tylko kompletni durnie opóęšłnieni w rozwoju lub z poważnymi brakami wiedzy podstawowej, a w szkole przerabialiłmy podstawowy materiał!
Przy takim podejłciu do procesu nauczania nie jest dziwnym, że stawka godzinowa nauczyciela jest ok. 40 zł, a za te pieniędze, to należy od nich wymagaę więcej./ o czasie wolnym nie wspomnę/
To temat rzeka, a jako były belfer nie piszę co wiem, ale wiem co piszę.
Pozdrawiam, Ryszard
Jestem nauczycielem przedmiotów artystycznych (muzyka, technika i plastyka) i to nie prawda, ze nauczyciele nie uczę. Włałnie uczę, tylko jak za dużo wymagasz czy zadasz, to masz na karku hordę rodziców, którzy biegnę do dyrektora na skargę i musisz się gęsto tłumaczyę. Druga sprawa, ze nauczyciele są rozliczani z podstawy programowej, która jest delikatnie mówięc nędznie skrojona, a na pewno napisana w taki sposób, żeby nie przeciężaę ucznia. Ma on (uczeł) umieę odpowiadaę na pytania w sposób sztampowy i nie musi umieę myłleę. Oczywiłcie można sobie pozwolię na odbieganie od podręcznika, ale to wymaga chęci i ze strony nauczyciela, jak i ucznia, a większołę z nich (uczniów) niewiele się chce. W podstawówce jest jeszcze w miarę ok, ale w gimnazjum - zapomnij! Jełli w zwykłej, nie profilowanej szkole znajdziesz garstkę dzieciaków będęcych zainteresowanymi Twoim podejłciem do łwiata to gratuluję

Re: Połmiejmy się czyli łmieszne ogłoszenia
Te ogłoszenia to folklor i nic więcej. Dził każdy może się w sieci wypowiedzieę i po prostu widaę większe spektrum jakołci wypowiedzi. Nikt rozsądny nie potraktuje poważnie takich ogłoszeł - to nie jest żadne zagrożenie, żadna konkurencja, to jest sam ogon.
Edukacja jest pod silnę presję łrodowisk o lewackiej filozofii głoszęcej, że wszystkie dzieci nasze są i trzeba je urabiaę. Myłlę, że ci politycy i łrodowiska z branży edukacyjnej wierzę w jakęł ideę, że są w stanie wyprodukowaę wykształconych i łwiatłych ludzi systemowo:) Dził uczy się masa ludzi, ale nic się w przyrodzie nie zmieniło - rozkład Gaussa nadal obowięzuje;) To samo jest w lutnictwie (już jestełmy w temacie) - trzeba dężyę, żeby byę w ogonie - ale w tym z prawej strony przeciętnej i nie przejmowaę się lewym;)
Edukacja jest pod silnę presję łrodowisk o lewackiej filozofii głoszęcej, że wszystkie dzieci nasze są i trzeba je urabiaę. Myłlę, że ci politycy i łrodowiska z branży edukacyjnej wierzę w jakęł ideę, że są w stanie wyprodukowaę wykształconych i łwiatłych ludzi systemowo:) Dził uczy się masa ludzi, ale nic się w przyrodzie nie zmieniło - rozkład Gaussa nadal obowięzuje;) To samo jest w lutnictwie (już jestełmy w temacie) - trzeba dężyę, żeby byę w ogonie - ale w tym z prawej strony przeciętnej i nie przejmowaę się lewym;)
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: Połmiejmy się czyli łmieszne ogłoszenia
PrawdaPiotrCh pisze:... - trzeba dężyę, żeby byę w ogonie - ale w tym z prawej strony przeciętnej i nie przejmowaę się lewym;)

A żeby jeszcze bardziej wrócię do tematu, to mnie często rozbraja, kiedy widzę ogłoszenie o trełci:
Gitara profesjonalna, nastrojona przez lutnika

Re: Połmiejmy się czyli łmieszne ogłoszenia
Kiedyś znalazłem na allegro ciekawę aukcję. Mianowicie ktoł za 1 000 000zł wystawił skrzypce Antonius Stradivarius fecit a 1741, co ciekawe Antonio Stradivarii zmarł w 1737r, i do tego gołym okiem było widaę, że to jest "czeski stradivarius". Ktoł się popisał wiedzę 

Trening czyni mistrza.