Pierwotny plan zakładał wykonanie wszystkich szablonów na cnc, ale doszedłem do wniosku, że mało krytyczne szablony (czyli takie, które nie muszę byę idealne wymiarowo i kształtem) wykonam samodzielnie. Spora oszczędnołę kasy, bo szablonów do topu jest siedem.
Wydruk, klej w sprayu (który będę póęšłniej przeklinaę...) i mdf.


Kształty z grubsza wycięte na tałmówce.

I wyszlifowane na trzpieniowej.

Teoretycznie na tym etapie można by poprzestaę, ale męczyła mnie kwestia zabezpieczenia krawędzi mdfu przed uszkodzeniami i wilgocię. No i jeszcze chciałem się pozbyę papieru.
Krawędzie należy nasączyę - można użyę rzadkiego kleju CA (ale sporo kleju potrzeba bo mdf mocno pije), rozwodnionego kleju stolarskiego, lakieru, oleju. Ja miałem pod rękę akurat titebonda, więc go rozciełczyłem i wszystkie krawędzie pomaziałem klejem dwukrotnie. Po każdej warstwie szlifowanie.

Tutaj po pierwszej warstwie

i po drugiej..

I gotowy zestaw, po usunięciu papierów


Nie polecam kleju w sprayu do montażu papieru.. po kilku dniach, jak porzędnie zwięże, są problemy z oderwaniem papieru. Sporo skrobania miałem. Klej biurowy w sztyfcie trochę lepszy ale też niechętnie papier odłazi. Po biurowym przynajmniej nie zostaje gumowata powłoka. Po sprayu niestety tak..
Teraz trzeba resztę szablonów kombinowaę.
T.