Dodałem ostatnio nowę funkcjonalnołę do mojej szlifierki - wystawał kawałek wałka, to co tam
Z pozostałołci pierwszej wersji bębna do szlifierki wytoczyłem mały bęben z radiusem 12 cali. W założeniu - ma powstaę przystawka do radiusowania podstrunnic. (Od razu - to mój ulubiony radius i robię gitary dla siebie

, a jak będzie trza, to się zrobi z innym radiusem).
Problem stanowi mocowanie papieru łciernego - ze względu na radius nie chce się to cholerstwo układaę. Wymyłliłem system naklejanych pasków. Wyględa koszmarnie, jest upierdliwe w obsłudze, ale działa - nie strzępi się. Przy założeniu, że robię jednę gitarę rocznie... da radę.
Zrobiłem test. Deskę merbau delikatnie prowadziłem z ręki - przesuwajęc ję nad bębnem (a nie po stole). Co ciekawe, wyszło równiej niż za pomocę klocka radiusowego - kiedyś pisałem o moich problemach (mocniej szlifowałem na kołcach i ciężko było uzyskaę równę powierzchnię).
W każdym razie system działa - muszę poustawiaę jeszcze tylko podnoszone łoże, po którym przesuwaę się będzie podstrunnica.